Zapraszam Was na blog Figlarny Świat Figla prowadzony przez Aldę...
http://figlefigla.blogspot.com/
Oto Figiel, który jest wyjątkowym kotem...
Figiel bardzo lubi wodę , a nawet uwielbia
Nikt mu chyba w tym nie dorówna...
Nikt mu chyba w tym nie dorówna...
Jada wszystko, bo Duża prowadzi blog kulinarny Psoty Psotki
Uwielbia zabawy z wędką , bo jest młodym kotkiem
Witaj Krysiu! Fajny kotek.Osobiście wolę koty ciemnej maści, a tak w ogóle, to wolę pieski.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje preferencje :-)
UsuńPozdrawiam
Tereso, witaj w klubie! Ja lubie tylko czarne!
OdpowiedzUsuńAle Figiel jest cool.
A ja lubię wszystkie :-)))
UsuńJa też lubię wszystkie - a ten podobny do naszego Gucia :))
UsuńGucio ma kuzyna w takim razie :-)))
UsuńJuż tam byłam u Figla i to taki sam rozrabiaka :))
UsuńJa tez lubię wszystkie :-))))
UsuńKot o lubi wodę, toż to sziok, muszę pooglądać :-)
To na pewno rzadkość :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKolejny slodziak na mile rozpoczecie dnia- to lubie!;-)
OdpowiedzUsuńSłodziak , słodziak , też lubię takie rozpoczęcie dnia :-)
Usuńo kicia micia:P
OdpowiedzUsuńKicius do miziania :-)))
UsuńJak cudownie Figiel się tutaj prezentuje :)))
OdpowiedzUsuńDziękujemy i pozdrawiamy :)
Witaj :-)
UsuńPozdrawiamy również :-)
Ale śliczny słodziak!
OdpowiedzUsuńŚliczny , taki bielutki :-)
Usuń:) a ja myślałam że mam wyjątkową kocicę. Moja Charlotte podczas mojej kąpieli, kładzie się na wannie, moczy łapy i ogon. Przesiaduje stale w zlewie i nie przeszkadza jej cieknąca na nią woda. Poza tym aportuje patyk....hi, hi. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńTakie koty są na pewno wyjątkowe,
Usuńto są dwa już koty wodne:
Figiel i Charlotte
Pozdrawiam ciepło :-)
Zabawy kociaków zachwycają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZabawy kotów świetnie zastępują Tv :-)))
UsuńPozdrawiam
Małe kociaki są wspaniałe.
OdpowiedzUsuńI małe i duże , aby zdrowe były :-)))
UsuńFigielek wygląda na zabawowego kota, moje dwie łazęgi też się tak bawią tyle że żywymi myszami, nornicami i co tam sobie znajdą.
OdpowiedzUsuńKilka dni temu obserwowałam jak Filip (starszy kocur) przyniósł mysz młodej kotce której od kilku miesięcy zastępuje ojca i uczył ją łowić. Swoją drogą niesamowite jak on opiekuje się kotką. Kiedy wpadła do wanny wanny z wodą troskliwie ją wylizywał, pozwala jej wyjadać z miseczki co lepsze kąski, szuka po ogrodzie kiedy ta się gdzieś zawieruszy i oka z niej nie spuszcza.
Miałam chęć wystawić zdjęcia do konkursu ale po przekopaniu komputera odkryłam że moja suka miałaby ogromne szanse wygrać w konkursie pt. " najdziwniejsze psie pozycje do spania".
Pozostaje mi kibicować innym :)
Pozdrawiam z zamglonego południa
Magda
Bardzo ciekawe są przyjaźnie kocie,
Usuńjeszcze jak masz okazję oglądać to na żywo :-)))
Pozdrawiam ze słonecznej północy :-)
O super, kolejny kotek w naszej blogowej rodzinie! Fajnie Krysiu, ze poleciłaś tego bloga :)))
OdpowiedzUsuńTak sobie właśnie pomyślałam ,
Usuńże jeszcze jeden blog o kotach nam się przyda ;-)))
figielek... czemu ma tak na imię?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Trzeba zapytać Dużej :-)))
UsuńZastanawialiśmy się nad imieniem i chcieliśmy,
Usuńby było "trafione".
Pomysł nasunął się po kilkugodzinnej
obserwacji malucha :)
Figlował niemiłosiernie i tak mu już zostało :)
ja kota kiedyś nazwałam "taz" od tej postaci z kreskówki:D był niesamowicie ruchliwym kotkiem.
Usuńpozdrawiam i zapraszam
http://call-mebaby.blogspot.com/
Jaki fajny kotek .Lubię takie jasne koty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja lubię wszystkie koty :-)
UsuńPozdrawiam
a ja miałam kiedyś kotkę co się ze mną kąpała..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, też ciekawe :-)
UsuńAle wspaniały kitek :-))))
OdpowiedzUsuńŁobuziak jeszcze ..... młooooodoooość :-)))))
Młodość, młodość :-)))
UsuńMefisto nie lubi wody. Nawet jej nie pije. Ale lubi siadać na krawędzi wanny i obserwować jak się kapię, albo puszczam torpedy :) Lubi też wchodzić do wanny zaraz po mojej kąpieli, moczy sobie łapki, wyskakuje z wanny i zasuwa po mieszkaniu nie łapiąc zakrętów. Bardzo to lubi, jak się ślizga mokrymi łapkami po panelach. Ot taki świrek.
OdpowiedzUsuńTo jednak lubi bawić się wodą, chociaż w swój sposób :-)
UsuńA ja już go znam, bo jego Pańcia jest zwierzolubna:-)
OdpowiedzUsuńA kto tu nie jest :-)))
UsuńZwierzaki są kochane, wszystkie bez wyjątku :)
UsuńDobrze, że nie lubi... wódy!
OdpowiedzUsuńukłony
Chyba by zaszkodziła :-)))
UsuńUkłony
Jaki fajny kot! Faktycznie do pokochania. ;) Myślę, że byśmy się z kotem polubili, bo też bardzo lubię zabawy w wodzie - może by tak... z kotem na basen? Byłaby sensacja dnia. ;D
OdpowiedzUsuńNa basen a kot w szelkach :-)
UsuńZabawy kotów są rozkoszne. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńFajnie się patrzy na zabawy kotów :-)
UsuńMiłego dnia :-)
Witaj Krysiu!
OdpowiedzUsuńprześliczny kociak.
Trochę dziwne, bo kociak boją się wody.
Pozdrawiam
Tak większość kotów boi się wody, ale Figiel ma może przodków wodniaków :-)
UsuńPozdrawiam
To jest z pewnością kotek do pokochania i zabawy z nim. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa pewno do pokochania :-)Pozdrawiam
UsuńPrzypomina mi Lusię. Szkoda, że w komentarzach nie ma tam opcji [nazwa/adres URL] :), bo nie im nic napisać
OdpowiedzUsuńZaraz zapytam , jak to u niej wygląda...
UsuńMożna już komentować, poprawiłam :)
UsuńNie wiem czy dorówna czy przebije, ale miałam kiedyś Pana Kota Gapcia, który jak tylko widział miskę z ciepłą wodą wchodził do niej i KŁADŁ się w wodzie, jedynie łepek wystawał nad wodą ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowity kot :-)))
Usuń