O to, to, muszę się z panią zgodzić - oczywiście jeśli mówimy o prawdziwych mężczyznach, bo ci z po znaku tęczy, to pewnie od razu zauważyli kong konga i pomyśleli "och, ty brutalu ty jeden ty" :)
wiele prawdy w tych opisach. Chodź powiem Ci, że jeśli osoby nie znające się mówią to samo to nie mówią tego na darmo... Znałam kiedyś pewnego Mariusza, inteligentny, oczytany... można na każdym poziomie z nim pogadać, znałam go latami... Moja mama mówiła, że to złodziej, sąsiadka ponoć też jej mówiła, że Mariusz kradnie. Taki kolega mówił, że Mariusz kradnie, w pewnej instytucji też mi powiedzieli że Mariusz kradnie. JA jakoś tego do siebie nie brałam, ale troche łyso było jak i w końcu ręka Mariusza i do mojego portwela sięgła. Kontakt sie urwał, pieniędzy nie odzyskałam Mariusz kamienna mina, w ręcz obraza że niczego nie wziął nigdy mega uczciwy, i w ogóle co kto od niego chce. A moich 150 złotych dalej nie ma. pozdrawiam i zapraszam
Dobre;-)))
OdpowiedzUsuńWitaj Krysiu! Nie dziwię się , że 100% facetów..... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO to, to, muszę się z panią zgodzić - oczywiście jeśli mówimy o prawdziwych mężczyznach, bo ci z po znaku tęczy, to pewnie od razu zauważyli kong konga i pomyśleli "och, ty brutalu ty jeden ty" :)
UsuńJa też nie zauważyłam!!! Czy ze mną jest coś nie tak???
OdpowiedzUsuńhihihui...ja tez an początku nie zauważyłam..hihihi...silna jednak i piękna dominanta:))
OdpowiedzUsuńhi hi hi :D :D :D
OdpowiedzUsuńJakiego King Konga?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Krzysztof:)
wiele prawdy w tych opisach. Chodź powiem Ci, że jeśli osoby nie znające się mówią to samo to nie mówią tego na darmo...
OdpowiedzUsuńZnałam kiedyś pewnego Mariusza, inteligentny, oczytany... można na każdym poziomie z nim pogadać, znałam go latami...
Moja mama mówiła, że to złodziej, sąsiadka ponoć też jej mówiła, że Mariusz kradnie. Taki kolega mówił, że Mariusz kradnie, w pewnej instytucji też mi powiedzieli że Mariusz kradnie.
JA jakoś tego do siebie nie brałam, ale troche łyso było jak i w końcu ręka Mariusza i do mojego portwela sięgła. Kontakt sie urwał, pieniędzy nie odzyskałam Mariusz kamienna mina, w ręcz obraza że niczego nie wziął nigdy mega uczciwy, i w ogóle co kto od niego chce. A moich 150 złotych dalej nie ma.
pozdrawiam i zapraszam
Piękne podsumowanie męskiego rodu! :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńWymiana żarówki przyprawiła mnie
o ból brzucha ze śmiechu :)))
Eeee..tam jaki to King-Kong.jakaś niepozorna małpeczka. Nie dziwota, że nie zauważyłam:)
OdpowiedzUsuńFoto i komentarz pierwszy swojski i dobrze mi znany:)
Mła;)
Ha ha ha ... cała prawda :-)))
OdpowiedzUsuńOwszem zrobia...tylko kiedy???
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
No z tymi facetami to święta racja;)
OdpowiedzUsuńHurghada
Super !!!!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Dobre:) Niestety, to nie stereotypy, faceci tak mają...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
No i w końcu jestem u siebie ...:)) Teraz to ja już będę wiediał gdzie mam do Cię przychodzić...
OdpowiedzUsuńSuper wywody o mężczyznach.
Pozdrawiam serdecznie.
Naga prawda :)
OdpowiedzUsuńZałamka! - King-Konga zobaczyłam dopiero po przeczytaniu podpisu.
OdpowiedzUsuńFacet wkręcający żarówkę jest najlepszy, a king-konga też nie zauważyłam ;-)))
OdpowiedzUsuńTen pierwszy obrazek jest wyjątkowo prawdziwy. ;) Mój mąż potwierdza. :D
OdpowiedzUsuńJestem obrażony :)
OdpowiedzUsuńI jak tu się nie zgodzić z takim postem? Serdeczności.
OdpowiedzUsuńNie widziałam żadnej małpy:))
OdpowiedzUsuń:))))Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHahah, wesoło ujęte, ale cóż kiedy to sama prawda ;D
OdpowiedzUsuń