Ładna pogoda okazja zaliczyć parę kilometrów, jedziemy starą siódemką, więc jest łatwo, bo nie ma samochodów i droga rowerowa też jest.
Świetnie oznaczona droga rowerowa na starej siódemce
Nowy krzyż w Solnicy pięknie się prezentuje przy drodze.
Jeszcze wtedy widać było kwitnące łany rzepaku, w tym roku jakiś rekord był na polach, bo wszędzie ten rzepak. Trzeba przyznać, że pięknie to wyglądało, ale w tej chwili to już niestety przekwitł, bo wycieczka była tydzień temu.
Most tuż przed Kmiecinem, najpierw ostro w górę i pod górę , a później wąsko było i dopadł mnie lęk wysokości i był koniec zdjęć.
A tu 15 sekund filmu...
Kmiecin, mała miejscowość przed Nowym Dworem Gdańskim, prawie tuż tuż...
Jak popatrzę później na mapę, to jestem zaskoczona, bo znowu jest jak nic ok. 45 km. Przy systematycznym jeżdżeniu tych kilometrów wcale się tak nie odczuwa.
Chociaż Google pokazuje czas, to jedziemy przeważnie dobrych kilka godzin, powoli z przystankami, przecież nam nie chodzi o wyścigi. :-)
Lubię takie pola rzepaku, nidgy mi się nie nudzą, a wyglądają zjawiskowo.
OdpowiedzUsuń45 km to całkiem sporo, więc gratuluję.
OdpowiedzUsuńJa jestem pełna podziwu. To całkiem sporo kilometrów, więc koleżanka z pewnością ma dobrą kondycję :)
UsuńNa pewno właśnie tak jest 😍
UsuńNa pewno na tej wycieczce rowerowej było bardzo miło.
OdpowiedzUsuńPolska jest naprawdę piękna i warto z tego korzystać.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze. Takie oznaczenia są ogromnie ważne. Fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu!^^
Super, że trasa rowerowa jest tak dobrze oznaczona.
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie to był bardzo miło spędzony czas.
OdpowiedzUsuńNie znam zbyt dobrze tych okolic - ale super, że macie tam tyle świetnie oznaczonych rowerowych ścieżek! Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńKochana ja Cię podziwiać. Tyle kilometrów Ty pokonujesz z lekkością. Jeszcze troszkę, kto wie może i do mnie dojedziesz. Hihi. Piękne macie widoki... Nie dziwię się ze człowiek zapomniał że trzeba pedałować, a ty pyklo... Super. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, kawał drogi za Tobą. Fajnie, że trasa jest dobrze oznakowana, to zdecydowanie uprzyjemnia wycieczkę
OdpowiedzUsuńTakie wycieczki rowerowe to i my lubimy, często w nszej okolicy takie wybieramy.
OdpowiedzUsuńCiekawa trasa wycieczki :) Widać, że obfitowała w piękne widoki i nutkę ekstremalnych doznań :)
OdpowiedzUsuń45 km to całkiem sporo, więc gratuluję., ja nie mogę na rowerze
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie na tej wycieczce było bardzo miło.
OdpowiedzUsuńFajnie, że na rowerze udało się tak miło spędzić dzień.
OdpowiedzUsuńPiękny krajobraz i te widoki, aż ma się ochotę w nich człowiek zapomnieć
OdpowiedzUsuńzjawiskowo tam :) uwielbiam kolor rzepaku :) jest naprawde piekny. a aktywność na rowerze to jest to, co lubie
OdpowiedzUsuńTakie rekreacyjne wyjazdy dają wiele radości.
OdpowiedzUsuń