O czym może być ta pięknie zatytułowana książka "Kąkol" ?
Od samego początku zainteresowała mnie swoim tytułem...
Niepozorny ale i piękny kwiatek, kojarzony z naturą i dziką przyrodą. Spotykany na łąkach, przy drogach, nieobecny jakby a ważny, bo jest jednym z wielu kwiatów, które upiększają nam życie, ale i służą do leczenia. Kąkol jest trujący i aby go używać trzeba wiedzieć jak, również jest używany w magii....
Czy taka jest główna bohaterka lecząca i pomagająca ludziom uzdrowicielka, posiadająca magiczne zdolności, które nazywa Darem? Ma dwoistą naturę? A może jednak nie?
O czym jest książka?
O miłości, tej jedynej, wyjątkowej.
Jest miłość, wielka oczywiście...
Jest uzdrowicielka, piękna ...
Jest ich dwóch...
Kto kogo kochał i dlaczego, to już przeczytajcie sami.
Przeczytałam ją jednym tchem, jakby powiedział zagorzały czytelnik.
Jest też XVII wiek i polowanie na czarownice...
Dużo się dzieje, oj dużo i wcale nie zawsze jest radośnie i przyjemnie.
A dzieją się rzeczy straszne, bo jak wiele czytelników wie, ten okres w życiu ludzkości, to był czas polowań na czarownice, które były kobietami potrafiącymi leczyć, co nie zawsze było zrozumiałe dla wszystkich, jak one potrafią to robić, a Inkwizycja szukała tylko pretekstu, by spalić na stosie Bogu ducha winne kobiety.
Dla kogo jest ta książka?
Dla osób,
które lubią książki o miłości, ale jednocześnie o magii i czarach.
Dla osób,
które chcą poczytać o miłości skomplikowanej czasami, która kończy się dobrze...
Dobrze? I tak i nie...
A tak wygląda kąkol polny :-)
Autorką tej pięknej książki jest Katarzyna Zalecka-Wojtaszek, która oprócz pisania książek zajmuje się, jak sama pisze o sobie :
"Nazywam się Katarzyna Zalecka-Wojtaszek i jestem coachem. Specjalizuję się w coachingu zdrowia (health coachingu), coachingu twórczości oraz life coachingu."
Gdzie można książkę kupić?
https://www.taniaksiazka.pl/kakol-katarzyna-zalecka-wojtaszek-p-1247095.html
"Kąkol"
Katarzyna Zalecka-Wojtaszek
(klik)
Polecam !
Wolę lektury mocniej osadzone w rzeczywistości, łatwiej mi się utożsamiać z bohaterami, ale zapewne jest mnóstwo ludzi, którym ta pozycja przypadnie do gustu.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest nie w mojej tematyce, ale myślę, że znajdzie swoich amatorów.
OdpowiedzUsuńBo czyż miłość nie ma wiele wspólnego z magią, tak naprawdę to dwa nierozerwalne pojęcia. :)
OdpowiedzUsuńA tytuł chętnie podsunę mojej córce pod rozwagę, lubi wchodzić w takie klimaty czytelnicze. :)
UsuńLekki akcent magii mogę zaakceptować w tej książce:)
OdpowiedzUsuńNie moje kklimaty, ale na pewno znajdzie zwolenników :)
OdpowiedzUsuńTrochę magii i miłości, w sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńNie jest to książka, po którą sięgnę :) Wolę skupić się na swoim stosie.
OdpowiedzUsuńchyba skusiłabym się na tę książkę, podoba mi się zarys fabuły :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka,
OdpowiedzUsuńmiłość i magia jak najbardziej do siebie pasują,
odrobina czarów do tego też się przyda.
Chyba zajrzę do tej książki.
Pozdrawiam Ewa
Chyba nie do końca lektura dla mnie, ale miłośnicy tego typu lektur powinni być usatysfakcjonowani.
OdpowiedzUsuńMagia i czary to może być ciekawe 🙂
OdpowiedzUsuńTo zupełnie nie mój gatunek literacki5, choć książka wydaje się być naprawdę ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMiłośc i magia - dobrze się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńCzy dzieło nie zalicza się do paranormal romanse? Uwielbiam fantastykę, ale seks w książkach jest już przereklamowany, dlatego wolę wiedzieć wcześniej :D
OdpowiedzUsuńPrawie nie ma tam seksu ;)
Usuń@Bukku-recenzje, pytanie w punkt. ��
Usuń@Kaszka, to w sumie dobrze. ��
Pozdrawiam Was serdecznie!
S
Ciekawa propozycja, choć okładka niestety zniechęca do lektury.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przepadam za literaturą z elementami fantasy, ale moja kuzynka uwielbia tę tematykę.
OdpowiedzUsuńMuszę jej powiedzieć o tej książce.
Hmmm może kiedyś się skuszę na tą książkę
OdpowiedzUsuńNiestety nie moje klimaty, ale na pewno znajdzie się spora grupa osób, która będzie nią zachwycona.
OdpowiedzUsuńMagia i czary - kupuję to! :D
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę interesująco i ciekawie, aczkolwiek nieco przeraża mnie ten coaching w opisie autorki. Mam nadzieję, że nie przemycała tego zbytnio do książki?
OdpowiedzUsuńNiee, książka jest extra, dobrze się czyta...
UsuńCo robi i gdzie pracuje to jedna sprawa ,
a pisanie książek to druga.
krystynabizenna
W takim razie uspokoiłaś mnie i mogę ze spokojnym sumieniem sięgnąć po książkę. :)
UsuńJeżeli to nietypowa fantastyka, to chętnie poczytam o magii.
OdpowiedzUsuńFantastykę uwielbiam, romanse nieco mniej, ale połączenie może być ciekawe...
OdpowiedzUsuńchyba skusiłabym się na tę książkę, magia i miłość hmm
OdpowiedzUsuńJakoś nie przeladam za książkami o czarach, te o miłości też przeważnie omijam - ale kto wie, może ta by mnie w jakiś sposób urzekła.
OdpowiedzUsuńMoże zainteresuję się tą książką, kto wie.
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja ale chyba nie dla nas ... jesteśmy fanami wysoko postawionej fantastyki :D
OdpowiedzUsuńale czy jest tam dokładny przepis na truciznę z kąkola?
OdpowiedzUsuńNiestety nie ma :-))
OdpowiedzUsuńOoo, ja o miłości to może niekoniecznie, ale magia, czary i XVII wiek to brzmi baaardzo ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńLubię książki osadzone w minionych wiekach, polowanie na czarownice, magia, miłość - brzmi ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa autorka. Na szczęście w naszych czasach takie osoby są bezpieczne 👍
OdpowiedzUsuńTo chyba nie jest moj gatunek, choc historia wydaje sie ciekawa. Szkoda tylko, ze okladka jest malo zachecajaco, mnie nawet odstrecza od lektury... Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńHistoria jest ciekawa, to wspaniale, ze autorka zdecydowala sie na publikacje, brawo!
OdpowiedzUsuńZ jednej strony wydaję mi się ciekawa, ale z drugiej nie wiem, czy to dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi książkami, ale napewno inny może się spodobać :)
OdpowiedzUsuń