03/01/14
Na rowerze w grudniu
Jeździmy na rowerach praktycznie cały czas.
Przed świętami nawet sporo ludzi jeździło, bo korki były niesamowite
i samochody stały w bardzo długich kolejkach..
Pogoda w tym roku sprzyja nadal jeżdżeniu na rowerze.
W święta pojechaliśmy na rowerach do Bażantarni i bardzo dużo ludzi spacerowało ,
chodziło z kijkami ,z psami na spacer, z dziećmi malutkimi, starsze osoby .
Chyba wszyscy czuli potrzebę przewietrzenia się na świeżym powietrzu.
A pogoda ciągle jesienna, ciepło i bardzo dobrze ... :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mnie też taka pogoda odpowiada - nie lubię zimna :)
OdpowiedzUsuńKocham rower, ale na razie nie mam, bo mi ukradli :(
OdpowiedzUsuńSuper! Jestem pod wrażeniem. Jednak chyba się nie odważę. Poczekam do wiosny! Serdeczności.
OdpowiedzUsuńzimy nie ma to i jeździć rowerkiem można
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę, że u nas rozzuchwalił się jakiś wredny wirus, chyba z rowerem poczekam, ale pogoda faktycznie przedziwna jak na grudzień i zachęca do aktywności zewnętrznej:-))) A swoją drogą dawno nie byłam w Bażantarni, musze się wybrać:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrówki
Asia
W sumie to zawsze plus takiej dziwnej - zimowej aury :) Można jeszcze skorzystać z aktywności typu rower np :) Ja słyszę w okolicy z kolei tyle ptaków, że bardziej czuje się, jakby lada chwila miała przyjść wiosna :D
OdpowiedzUsuńPogoda idealna na rowerowe wycieczki. Sama bardzo żałuję, że swój rower "upchałam" na przezimowanie.
OdpowiedzUsuńPogoda prawie wiosenna, na rowerze też zamierzam pojeździć tej zimy ;) Super sprawa :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że i ja ostatnio miałam ochotę wyjść na rower.. niestety skonczyło sie tylko na ochocie ;) U nas też sporo ludzi cały czas jeździ na rowerze. Niestety od dziś pada cały czas deszcz, więc jakby mniej się zrobiło rowerzystów ;)
OdpowiedzUsuńMiłych wycieczek życzę!
Pogoda i u nas piękna i wiosenna.
OdpowiedzUsuńDużo słońca i pogody ducha, zdrowia oraz realizacji życiowych planów życzę na ten Nowy Rok
Rower tak ....... 20 lat temu. :) Dziś już samochód i las albo per pedes na działkę.
OdpowiedzUsuńKocham las, mogę tam kilometrami wędrować i nic a nic się nie nudzę...
:)
Serdeczności :)
Zazdroszczę, rower mi ostatnio w głowie, ale jeszcze daleko mi do tego.
OdpowiedzUsuńŚwietny relaks :) a ten mostek cudo. Serdeczności w Nowym Roku! :)
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście tez duzo rowerzystów widac ..... szkoda ze nie mam roweru ale zostawic koteczki ... o nie .
OdpowiedzUsuńFajnie, że pojeździłaś sobie trochę na rowerze :)
OdpowiedzUsuńJa się bardzo cieszę, że nie ma póki co zimy! :)
pozdrawiam
Pogoda sprzyja amatorom rowerowych wypraw:)
OdpowiedzUsuńMiłego jeżdżenia Krysiu! Ja czekam na mrozik i otwarcie lodowisk :-)
OdpowiedzUsuńJa odstawiłam rower gdy się oziębiło i jakoś, uparcie, nie wyciągam, chodzę na nogach... Chociaż rzeczywiście można spokojnie jeździć... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń