09/09/13
Ręce mi opadają ....
Nie ma już nerwów do mojego Internetu...
Oczywiście w Dialogu i oczywiście w krótkim czasie 2 przerwy.
Ponoć w czwartek ktoś podłożył bombę w jakimś oddziale
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/985525,wroclaw-bomba-w-cuprum-to-falszywy-alarm,id,t.html
ale wyłączyli Internet chyba wszędzie w całej Polsce....
U nas w Elblągu nie było,
nie chciał się sam włączyć, reklamacja i jest...
Ale komentowanie blogów było niemożliwe,
pisanie niemożliwe i tak drugi raz...
Nie wiem dlaczego jakieś klęski padają na Dialog
i nie wiem czy im współczuć czy sobie...
Na razie nie mam innych możliwości podłączenia wrrrr....
I wszystkie plany internetowe biorą w łeb wrrrr...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo Ci wspolczuje, Krysiu, to doprawdy irytujace!
OdpowiedzUsuńNo, u mnie też czasami są przerwy w internecie, ale zazwyczaj trwają nie dłużej jak godzinę lub dwie. Frustrujące to jest, ale co poradzić:(
OdpowiedzUsuńPrzykro mi bardzo Krysiu, wiem jak brak netu potrafi wk... Oby jak najszybciej wszystko się "ponaprawiało". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStraszne. Współczuję Ci. Oby szybko wszystko wróciło do normy.
OdpowiedzUsuńja tez mam dialog i działa bez problemu:) wcześniej miałam play i to była masakra...
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu takie rzeczy zdarzają się też u innych operatorów... Nie ma mocnych. Na pewno wszystko wróci do normy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś jak weszły na rynek Multimedia też na początku zdarzały się rożne perypetie. Potem się uspokoiło. Mam nadzieję, że i w Dialogu nastąpi stabilizacja. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńI pomysleć ,że jakieś dwadzieścia lat temu ,nie było takich problemów. Mam nadzieję,że niebawem wymyślą coś mniej awaryjnego . Buziaki
OdpowiedzUsuńTylko spokój Krysiu, tylko spokój może nas uratować ;))))Ten internet, to kolejny powód do nerwów.
OdpowiedzUsuńKorzystam w pokoju z sieci bezprzewodowej, która też często nie daje się 'złapać'... jest to mocno wnerwiające, zwłaszcza gdy miało się znaczne plany internetowe w danej chwili. Współodczuwam...
OdpowiedzUsuńojjjj..... ja od kilku lat mam z kablowki i - odpukac - nigdy jeszcze nie miałam problemów...
OdpowiedzUsuńNa szczęście teraz nie mam takich problemow, ale kiedyś, przy innym dostawcy miałam nawet 24 godziny bez okna na świat:( Trudno było wytrzymać... ja już chyba uzależniona jestem:)
OdpowiedzUsuńSzczerze Ci współczuję. Brak Internetu, to jakby mały koniec świata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
u mnie na wsi, odkąd mam internet z orange, prawie nie ma problemu. czasem coś sie dzieje, ale wystarczy modem (czy jakoś tak) odłączyć na chwile i internet wraca. współczuję ci krysiu
OdpowiedzUsuńNie martw się i nie denerwuj. Wszystko powoli wróci do normy. Coś faktycznie było , bo i zdjęcia nie ukazywały się tylko ramki.
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio też z internetem problemy były, na szczęście ( mam nadzieję),że się skończyły
OdpowiedzUsuńJak ja rozumiem Twój ból...;o)
OdpowiedzUsuńAnimacja w poście super! Też tak czasami mam ochotę zrobić :)
OdpowiedzUsuńZmień dostawcę Internetu, jesli sie da. Nie męcz sie wiecej z tym dziadostwem Krysiu!:-))
OdpowiedzUsuńJa mam i plus, bo na wsi muszę mieć bezprzewodowy, ale działa w miarę dobrze.
OdpowiedzUsuń