No właśnie takie akwarelki Hani podobają mi się najbardziej:) Cudo:) No to teraz mnie szlak trafi do końca. Kazik znowu odmawia pozowania. Jak się nie szlaja po krzaczorach to śpi i ma gdzieś konkurs:(
A jak się otworzy to gra jakąś melodię? jak nie ... to słaaaaaaaaaabo. Mogło by zagrać taki piękny (inaczej) utwór (ale teledysk zabawny ;o)) http://www.youtube.com/watch?v=4A_tSyJBsRQ Wbrew pozorom, chłopcy ...... mają "przygotowanie" jazzowe.
Akwarelę to ja kiedyś na licytacji kupiłem. I jaki dumny byłem, ze przelicytowałem! I mamy różnicę zdań. Bo dla mnie ważniejsze jest z KM BYŁEM a nie gdzie byłem:) To znaczy z Otylią wolałbym być w zapadłej dziurze gdzie nic nie ma, niż na przykład sam w Nowym Jorku. Z reszta to mi nie grozi:) Oczywiście Otylia wybrała by Nowy Jork. Pozdrawiam Ciebie i wszystkie koty. Vojtek
urocza!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
Usuńwrotycz jak żywy!
OdpowiedzUsuńJak prawdziwy :-)
Usuńale śliczna :D
OdpowiedzUsuńWitaj Krysiu! Taka skromna a urocza.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
Usuńkocham wrotycz:))))i bukiety z tego pieknego niepozornego ziela:))
OdpowiedzUsuńProszę,proszę jaka pasjonatka :-)
UsuńPiękna nagroda, czyni konkurs atrakcyjniejszym:)
OdpowiedzUsuńNa pewno :-)
UsuńCudowny obraz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńNo właśnie takie akwarelki Hani podobają mi się najbardziej:) Cudo:)
OdpowiedzUsuńNo to teraz mnie szlak trafi do końca. Kazik znowu odmawia pozowania. Jak się nie szlaja po krzaczorach to śpi i ma gdzieś konkurs:(
miłego dnia, Jasna:)
Tak to jest z kotami :-)))
UsuńPiękna.Serdeczności.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńUwielbiam akwarele :) Cudna!
OdpowiedzUsuńA jest piękna , jest :-)
UsuńWidzę, że na głosowanie wybrałaś historyczną datę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Akurat był poniedziałek z tą datą...
UsuńA rocznica smutna raczej ...
Pozdrawiam
Bardzo pięknie, że ludzie na blogach tak ładnie się porozumiewają i mają wspólne pasje.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakąś pasję ,a my kochamy koty :-)
UsuńPozdrawiam
szkoda, że nie mam kotka, bo bardzo w moim guście ta piękna akwarelka!
OdpowiedzUsuńBierz kota sąsiada :-)))
UsuńPoza tym będą jeszcze pieski w następnym miesiącu...
Akwarelka bardzo gustowna :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :-)
Usuńo jaka fajna:P a ja kotka nie mam ,oprocz porcelanowego kotecka:P
OdpowiedzUsuńMoże sąsiad ma ? :-)
UsuńNajważniejsze to mieć bloga :-)
Piękna akwarela.
OdpowiedzUsuńTo będzie bardzo cenna nagroda bo ze szczerego serca podarowana.
Pozdrawiam
Piękna :-)
UsuńNa pewno ...
Pozdrawiam
A jak się otworzy to gra jakąś melodię? jak nie ... to słaaaaaaaaaabo. Mogło by zagrać taki piękny (inaczej) utwór (ale teledysk zabawny ;o))
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=4A_tSyJBsRQ
Wbrew pozorom, chłopcy ...... mają "przygotowanie" jazzowe.
A nie sprawiają takiego wrażenia :-)))
UsuńI dziękuję za słowo "ciekawy" w komentarzu. To dla mnie zupełne zaskoczenie ;o))
OdpowiedzUsuńCiekawy to znaczy ,że dla mnie coś nowego, w sensie dokładnego przyjrzenia się i słuchania :-)
UsuńAkwarelę to ja kiedyś na licytacji kupiłem. I jaki dumny byłem, ze przelicytowałem!
OdpowiedzUsuńI mamy różnicę zdań. Bo dla mnie ważniejsze jest z KM BYŁEM a nie gdzie byłem:)
To znaczy z Otylią wolałbym być w zapadłej dziurze gdzie nic nie ma, niż na przykład sam w Nowym Jorku. Z reszta to mi nie grozi:)
Oczywiście Otylia wybrała by Nowy Jork.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkie koty.
Vojtek
Każdy ma swoje preferencje :-)))
Usuń