27/05/18

Witamina D i naturalne filtry


Dalszy ciąg cyklu o witaminie D na blogu Akademia Witalności,
który polecam czytać wszystkim.
Kopania wiedzy na różne tematy związane z naszym zdrowiem.
Tutaj kliknij i przeczytaj bardzo ciekawy artykuł.

Zawsze w niedzielę zapraszam na artykuł z Akademii Witalności.

Niżej mamy wymienione naturalne sposoby zabezpieczenia skóry swojej i dziecka
przed nadmierną ilością  promieni słonecznych , sprawdzone przez wiele osób
na własnej skórze , a również Marlena sprawdziła je na własnej skórze :-)



































Zapraszam do nowej grupy
Promujemy Fanpage, Instagram i Blogi ...
https://www.facebook.com/groups/204605860310844/







A kto jeszcze nie zna  grupy Promujemy Blogi , to też zapraszam :-)






53 komentarze:

  1. Wieczne zmiany zaleceń, kto za tym wszystkim nadąży? To, co wczoraj było super, dziś jest szkodliwe. I tak to biegnie, a my chorujemy bezsilni!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Co rok inna teoria i zawsze baty jak się nie stosujesz

      Usuń
    2. Jakie baty? O co chodzi?

      Usuń
    3. Nie co roku, bo ja w zeszłym roku tą grafikę gdzieś już widziałam ;)

      Usuń
  2. Zgadzam się z Barbarą, co kilka lat zmiana zaleceń w dziedzinie żywienia i kosmetologii, zgłupieć można, nie nadążam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne ciekawostki, chyba muszę zerknąć do wpisu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna porcja ciekawych informacji, z którymi warto sie zapoznac dla zdrowotnosci.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejny przydatny post! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wreszcie!! Powoli do głosu dochodzi Prawda i Rozsądek! Ja do tego spisu dodałabym zestaw: aloes&propolis :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U Ciebie jak zwykle jakieś ciekawostki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiedziałam, ze oleje są filtrami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. natura wszystko już wymyśliła :-)

      Usuń
    2. Bo nie są. Mają tak niskie wartości SPF, że nie mogą się równać z kremami przeciwsłonecznymi, jeśli naprawdę ich potrzebujemy przy skórze wrażliwej. Oleje pielęgnują i nawilżają, więc skóra może po nich wyglądać na zdrowszą (lub przetłuszczoną, zależy to od indywidualnych preferencji), ale przy silnym słońcu może nawet dojść do poparzenia. Kiedyś machnęłam sobie takim olejkiem pod okiem, zamiast zwykłym kremem. Powstałą ciemną plamę po oparzeniu mogę usunąć tylko laserem.

      Kolejny modny temat, będzie kopiowany, aż ktoś się poparzy.
      Marlena największym naukowcem świata :-)

      Usuń
    3. To zależy jeszcze od jakości oleju, bo muszą być naturalne, a jeżeli tylko pisze na etykietce ,że jest naturalny to trochę za mało. Jakość przede wszystkim.
      Zanim zaczniesz kogoś krytykowac poczytaj najpierw na ten temat , moze ty kierujesz się modą , ale ja na pewno nie :-)

      Usuń
    4. Nie krytykuję Ciebie, po prostu się zastanawiam nad niebezpieczeństwami krzewienia tego typu wiedzy. Jestem przekonana, że strony profesjonalne, czyli takie, które zarabiają na tego typu rzeczach, mają gdzieś napisane małym drukiem coś w rodzaju "nie odpowiadamy za szkody powstałe w wyniku kierowania się naszymi radami (znaczy, w sumie to niesprawdzone pierdy)".

      Olej, którego używałam, był jak najbardziej naturalny, uznałam, że skoro jest eko itd. to super fajnie jest się nim posmarować zamiast kremem z chemią. Kosmetyczka po zastosowaniu kwasów stwierdziła, że uszkodzona jest głębsza warstwa skóry i jak mi się plama nie podoba, to mogę skorzystać z laseru. A jeśli zostałoby tak poparzone dziecko? I gdyby było ono którejś z nas, o tak, zostawiłybyśmy te sprawę?

      Zauważ, że zaleca się kilkudniowy test naturalnego oleju, jakby był jakąś wyjątkowo wyrafinowaną trucizną. Co ciekawe nikt w ten sposób nie testuje kremów, które się po prostu na siebie nakłada. Czegoś tutaj nie rozumiem. Cykuta to jest dopiero naturalny specyfik ...

      Pozdrawiam.

      Usuń
    5. Nie krytykujesz mnie , bo ja się na tym nie znam, proponuję poczytac tylko jej bloga i wtedy krytykuj.
      Nikt rozsądny nie wychodzi na plażę na cały dzień i smaży się na słońcu, żaden chemiczny czy nie chemiczny filtr nie zabezpieczy przed takim opalaniem.

      Usuń
  9. Dobrze wiedzieć! Ja chwale sobie olej konopny i olej CBD z tychże

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam CBD i olej konopny ze sklepu www.konopiafarmacja.pl

      Usuń
  10. O proszę, oleje filtrami - czyli filtr zawsze mamy dostępny w domu! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. dzięki za te informacje!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze w pierwszej kolejności sięgam po naturę, zamiast suplementów. Kiedyś nie było tych wszystkich cudów, a moja babcia dożyła bardzo sędziwego wieku!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo przydatne informacje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe informacje,czas sięgnąć po więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy27 maja, 2018

    Nie lubię takich "aplikuj często". Powinno być konkretnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak całkiem szczerze, ciekawy wpis i odnośnik :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Takich informacji wlaśnie ostatnio szukaliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  18. No cóż, szkoda, że niesprawdzone informacje.
    Naturalne oleje mają maksymalnie 5-10 SPF.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdzone na pewno :-)))
      Poczytaj jej bloga to zrozumiesz o czym mowa.

      Usuń
  19. Sądziłam, że kokosowy ma wyższe SPF.

    OdpowiedzUsuń
  20. Olej z pestek malin za to jest ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawe i przydatne informacje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Witamina D jest jak najbardziej wskazana każdemu ☺

    OdpowiedzUsuń
  23. Widzę, że na liście jest mój ulubiony olejek arganowy. Nawet nie wiedziałam, że ma takie właściwości.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dobrze wiedzieć. Nie wiedziałam, że olej z pestek malin ma takie wysokie SPF

    OdpowiedzUsuń
  25. nie radziłabym... zwłaszcza dzieciom!!!! przecież oleje pod wpływem wysokiej temperatury i światła jełczeją.. kremy z filtrami są dobrze przebadane, nic tam nie powoduje raka - nie warto siać paniki...

    OdpowiedzUsuń
  26. Trudno nadążyć za tymi zmianami.

    OdpowiedzUsuń
  27. Dzieciaki muszą mieć normalny filtr, z taką naturą niestety grozi to poparzeniem, Szczególnie przy tak ostrym słońcu!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo mnie zaciekawilas tym wpisem, jestem ciekawa ile na olejek z dzikiej rozy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super ! Dzięki za przypomnienie, tradycyjnych filtrów już od dawna nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie czytam takich rzeczy 😉

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetny wpis, ale kto by nadążył za tym wszystkim... co roku moda na coś nowego

    OdpowiedzUsuń
  32. o tym nie słyszałam. Ale chyba mają za niskie SPF żeby je stosować w tak upalne dni?

    OdpowiedzUsuń
  33. Witamina D niestety w naszym klimacie jest towarem deficytowym.

    OdpowiedzUsuń
  34. witamina d jest bardzo wazna ale te ciagle zmiany zalecen idzie zwariowac

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetnie, że to naturalne oleje i wyciągi, ale te filtry są strasznie małe. Czy dadzą radę w bardzo słoneczne dni?

    OdpowiedzUsuń
  36. Wow, wow, wow! Super, że można się trochę dowiedzieć! Ja się nie opalam w sumie, bo mam dość ciemną karnację, ale nawet podczas spacerowania i aktywnego przebywania na słońcu, trzeba pamiętać o prawidłowym i zdrowym dla nas, zabezpieczeniu skóry! :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie opalam się w sumie, chyba, że przypadkowo chodząc gdzieś po mieście, więc moja skóra chyba nie jest aż tak narażona 😉

    OdpowiedzUsuń
  38. Ciekawe, ale chyba bym się nie skusiła, bo jakoś tak od razu skojarzyło mi się z dosłownym smażeniem (olej+wysoka temperatura) :) Poparzenia potrafią dać się we znaki - niby nie mam do nich tendencji, ale zdarzyło mi się raz czy dwa przypalić sobie plecy, albo nogi, i naprawdę tego nie polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  39. A ja polecam Piję wodę z kranu, a wszystko, dzięki title="Filtry do wody>www.filtry.pomorze.pl - najlepsze filtry do wody!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...