Nie trzeba być wielkim, by wszyscy czekali na to, co się stanie.
.... Jabłko jest niewielkie.
.... Jest jedno.
.... Wszyscy czekają, kiedy spadnie.
.... Z niecierpliwością.
.... Czujnie...
.... Kiedy to wreszcie będzie ?
Miała być jesienna odmiana, to może dlatego tak długo to trwa ?
Małe nędzne jabłko a tyle nadziei, że będzie smaczne :-)
.... Posadzona jabłonka, okazała się karłową.
.... Kupiona w Biedronce w chwili słabości.
.... Posadzona chyba 3 lata temu.
.... W tym roku ją postraszyłam, że ją wytnę.
.... Obrodziła dużą ilością kwiatów.
.... Jabłek było 10, ale spadały stopniowo i za wcześnie.
.... Zostało tylko jedno.
.... Czekamy na tę wielką chwilę, kiedy spadnie to jedno.
Co mnie podkusiło, żeby kupować sadzonkę w Biedronce ?? Nie rozumiem.
Przecież jest tyle innych możliwości.
Cóż, ale i mnie się błędy zdarzają..
Uprzejmie informuję, że kiedy spadnie doniosę o tym fakcie i zawiadomię, czy smakowało.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie ich więcej.
A tutaj poczytaj o korzyściach z jedzenia jabłek :-)
Chyba lubisz jabłuszka ?
Mam nadzieję, że za rok będzie ich więcej! :)
OdpowiedzUsuńBo może to tzw. "późna odmiana" i one chyba same nie spadają z drzewa tylko się je zrywa.Wygląda wielce apetycznie. I dobrze, że drzewko jest karłowate, przez to jest łatwiejsze w obsłudze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam :) I życzę, by to jabłko było przepyszne.
OdpowiedzUsuńa została kartka - co to za odmiana? Może tak właśnie owocuje?
OdpowiedzUsuńOczywiście kartkę wyrzucili bez mojej wiedzy :-)
UsuńA czemu czekasz, az spadnie, spadnie to sie utlucze, albo slimak nadje. Ja wszystkie swoje staram sie zrywac.
OdpowiedzUsuńJest pilnowane, nic się nie może stać :-))
UsuńLubię, choć najczęściej kupuję na targu. Za czasami zdarza się, że chodzimy na "dziczki" ;)
OdpowiedzUsuńKocham jabłka - jem codziennie i zastępują mi chcicę na słodycze :) A co do Twojej jabłonki, to nie przejmuj się, może za rok będzie lepiej?
OdpowiedzUsuńAle piękne jabłuszka :) niestety jakoś nie przepadam za tym owocem.
OdpowiedzUsuńSwoje domowe jabłka są najsmaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jabłka. Wierzę, że to jedne na Waszej jabłonce będzie przepyszne.👍
OdpowiedzUsuńJabłka :) najlepsze jesienną porą i idealne do zrobienia szarlotki
OdpowiedzUsuńCzasami warto poczekać na to jedno jedyne, które się ostało i rozkoszować się jego smakiem. :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą właśnie nabrałam chęci na placki z jabłkami - chociaż przeznaczyć TAKIE jabłko na placki to byłby grzech.
I o to właśnie chodzi :-)
UsuńTo chyba nie ma zbytniego znaczenia gdzie była kupiona sadzonka. Wydaje mi się, że większość zależy też od ziemi i od tego gdzie jest posadzona. No ale ekspertem nie jestem, więc mogę się mylić
OdpowiedzUsuńTeż zawsze straszę że wytnę, wyrwę, wyrzucę i działa;)
OdpowiedzUsuńOczekiwanie jest najfajniejsze.
Pozdrawiam Krysiu:)
Ja tak mam z dziką śliwą renklodą.
OdpowiedzUsuńNie powiedziałabym, że jabłko jest małe i nędzne, wg mnie jest duże i śliczne.
OdpowiedzUsuńNa korzyści z drzew owocowych trzeba czekać kilka lat. Nie bądź niecierpliwa.
Pozdrawiam.
Piękne jabłko i lepiej nie czekać aby spadło :) jabłka obite nie są zdrowe. ;)
OdpowiedzUsuńJeśli jedno i wychuchane to... możesz się zawieść.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie smaczne ;)
OdpowiedzUsuńAle lepiej nie kupować drzewek w Biedronce.
Ja podobnie czekałam, aż zakwitnie moja lilia. Wydała 5 pąków, rozkwitł tylko jeden :( Trzemam kciuki za Twoją jabłonkę!
OdpowiedzUsuńSmaczka na jabłuszko narobiłaś Krysiu, że idę po jabłka! :)
OdpowiedzUsuńChociaż mam na działce 3 jabłonie i przez ostatnie lata jabłuszek nie brakuje, jakoś za nimi nie szaleję. Zjedzone raz na jakiś czas może być, ale raczej w formie placków albo szarlotki, ale wole inne smaki:)
OdpowiedzUsuńu moich rodziców są dwie jabłonki, po paru latach dały w końcu owoce, a kompot był przepyszny ;-)
OdpowiedzUsuńMój orzech zaczął rodzic na potęgę kiedy powiedziałam, że go zetnę
OdpowiedzUsuńI spadło? Swoją drogą znam to uczucie. W tamtym roku na naszych dwóch młodych jabłonkach pojawiły się owoce, było ich sporo i były pyszne. W tym roku kiepsko... Dużo kwiatów a owoców tyle co nic. Do tego małe i z plamami. Jestem zawiedziona....
OdpowiedzUsuńTo spadło czy nie spadło? Oto jest pytanie! :D
OdpowiedzUsuńJa mam taką starsza jabłonkę.
OdpowiedzUsuńJabłka ze starszych jabłonek mają jednak zupełnie inny smak :)))
OdpowiedzUsuńMy posadziliśmy jesienią kilka drzewek. Czekamy co będzie. Obserwujemy. Wydaje nam się, że tylko jedna brzoskwiania się nie przyjęła. Kupowana co prawda w sklepie internetowym. Wykopywana z ziemi, może korzenie były uszkodzone. Sadzonki z internetu w doniczkach wyadją się mieć dobrze. A czas pokaże.
OdpowiedzUsuń