Czekoladowy ostatnio dużo myśli...
Można spać w skrzynce chyba po pomidorach i myśleć...
Znowu zlitowałam się i wyścieliłam kocykiem...
Albo aparat mi wysiada od jakiegoś czasu albo akumulatorki ...
Zdjęcia wyszły w tonacji niebieskiej ??!
Ze względu na zbliżającą się zimę ?
Ciekawe o czym myśli Czekoladowy ? ?
Odpowiadajac wprost na zadane w tytule pytanie, to Czekolada pewnie kombinuje, jakby tu zycie ocalic i nie zostac zjedzona przez lakomych ludzi.
OdpowiedzUsuńA Czekoladowy? On sni po prostu o dostatku myszek na zime, spiac snem zadowolonego kota ;)
Witaj Krysiu!On chyba śni? Może o czekoladzie? Nasz Misiek ja uwielbiał. To było daaawno i nigdy więcej psa do domu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA Czekoladka myśli sobie: "mrrr, jak mi dobrze w tym pudełku" :-)))
OdpowiedzUsuńMusi myśleć przecież zbliża się Wigilia i musi przgotowć się do przemówienia ludzkim głosem.Proszę wsłuchaj się w ten wyjątkowy dzień a dowiesz się wszystkiego.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
czekolada ma niesomiwyty kolor i mysli sobie :teraz smacznie sobie spie i prosze mi nie przeszkadzac:***
OdpowiedzUsuńMyśli sobie - fajnie że mi tym kocykiem wyścieliła :)
OdpowiedzUsuńZdjęci urocze, niebieski pasuje do brązu :)
OdpowiedzUsuńPewnie myśli: " Nie święć Kobieto! Śpię!
:*
Pewnie myśli o tym, jak dobrze,
OdpowiedzUsuńspokojnie i bezpiecznie jest
spać w skrzynce na mięciutkim kocyku :)))
Myśli - w końcu Jasna dobrała dla mnie odpowiedni kocyk, w moich kolorach!!!
OdpowiedzUsuńCzekoladowy myśli o czekoladzie :D :D :D
OdpowiedzUsuńMniam :D
A zdjęcia są bardzo ładne :]
Pozdro
Może Czekoladowy rozmyśla jakby to było, gdyby mógł startować w Twoich konkursach i je wszystkie wygrać :))))
OdpowiedzUsuńO tuńczyku w Czekoladzie :D
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Krysiu.
Ja myślę, że Czekoladowy nie myśli.Gdyż śpi:)
OdpowiedzUsuńdzień dobry:)
no jak to o czym - o niebieskich migdałach..w czekoladzie:)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, ale Czekoladowy wcale nie wygląda jakby myślał...:o)
OdpowiedzUsuńOn jest szczęśliwy bo ma święty spokój. Po co mu czekolada, ma przecież i tak raj na ziemi
OdpowiedzUsuńurocze, jak nei wiele kotu potrzeba do szczęścia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
ps
ale mam stresa...
Może zastanawia się dlaczego nie ma na stałe takiego fajnego kocyka;)
OdpowiedzUsuńA może on, szczęściarz, nie myśli?
OdpowiedzUsuń;-)
Pięknośc Czekoladowego, nie ma sobie równych. Pogłaskaj przytulaska.
OdpowiedzUsuńEeee, raczej nie ma nad czym :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością nie myśli o zimie :)
OdpowiedzUsuńMoże myśli o uroczej Czekoladce [jego rasy]i przyszłych Czekoladziątkach?...A może o łaskawych dłoniach Pani i łaskatkach i głaskach i drapankach za uszkiem?...Pozdrawiam [mrucząco na widok tych kocich piękności].
OdpowiedzUsuńOn myśli o ptaszkach, na pewno!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)))
on sobie myśli: "ja tu chcę nareszcie wygodnie pospać a świecą mi po oczach jakimś aparatem. i pstrykają...idź już sobie!"
OdpowiedzUsuńSen to cudowny czas ... nie trzeba myśleć :-)))
OdpowiedzUsuńOn myśli sobie, że jak nikt do niego zaglądał nie będzie, lampą po oczach świecił i pytał o czym myśli, to może uda mu się zimę przespać i obudzić dopiero wiosną.
OdpowiedzUsuńCzekoladowy duma o problemach egzystencjalnych;)
OdpowiedzUsuńmi sie wydaje Krysiu ,że on ma wszystko...w głebokim poszanowaniu,,,jak większość naszych pupili:))))
OdpowiedzUsuńMyśli ,że mu dobrze i nie musi o niczym mysleć
OdpowiedzUsuńHm hmmm... kocyk z Dużego Kota? Czy tak się godzi? ;) Żeby tylko Czekoladowy nie popadł w traumę jakąś...
OdpowiedzUsuńUściski ;)
O gorącym kubku czekolady :)
OdpowiedzUsuń