Po co tak tak jeżdżę wytrwale na rowerze?
Jeżdżę, bo:
- pracuję nad kondycją, którą zabrała mi choroba, która już przeszła
- lubimy jeździć na rowerach od wczesnej wiosny do późnej jesieni
- sposób na rozrywkę i wakacje tanim kosztem
Ostatni rekord to 70 km w ciągu paru godzin.
Pojechaliśmy w kierunku na Stegnę i dotarliśmy do Tujska, nie chcieliśmy więcej, bo pomimo że dużo jeździmy, to nie należy przesadzać z ilością kilometrów, bo następnego dnia można odchorować.
Planuję dojechać tam i z powrotem do Stegny, co da razem ok. 100 km, ale to już raczej latem :-)
- Podczas jazdy oczy wypoczywają niesamowicie.
- Zieleń działa uspakajająco.
- Normalnie wzrok mi się poprawia od tej zieleni i patrzenia w dal.
- Działa prawidłowo akomodacja oka.
Komputery, telefony, TV niestety wykańczają nam prawidłowe widzenie...
Jak daleko wzrok sięga? A tak z 10 km to dopiero nam się wszystko wyostrza :-)))
- Normalnie,
- kiedyś człowiek musiał patrzeć daleko i w zieleni,
- aby zdobyć pożywienie i obronić się od wroga.
Odpoczynek na przystanku, który ktoś współczesny udekorował malowidłami :-)))
Jeszcze przejazd przez wioskę, przejeżdżamy przez Tujsk i jesteśmy na szosie bezpośrednio do Stegny, było blisko ok. 8-10 km, ale odpuściłam, nic na siłę, jeszcze nieraz pokonamy tę trasę :-)
Pobiłam swój rekord, tam i z powrotem 70 km, aż się sama zdziwiłam i na drugi dzień czułam się bardzo dobrze....
Hurrrra !!!
Gratuluję rekordu. Nie pamiętam kiedy ostatnio jechałam na rowerze 🙈 Biegałam za to swego czasu intensywnie 🙂
OdpowiedzUsuńGratuluje! 70 km to swietny wynik, dla zdrowia i dla przyjemnosci : )
OdpowiedzUsuńGratuluję! 70 km to całkiem sporo, ale jazda na rowerze to czysta przyjemność :)
OdpowiedzUsuńOkoliczności przyrody sprzyjają takim wycieczkom rowerowym! Gratuluję wyniku :)
OdpowiedzUsuńWspaniały wynik! Widoki ładne to i przyjemnie sie pewnie pedałowało :)
OdpowiedzUsuńJa rowniez gratuluje wyniku, brawo!
UsuńPodziwiam. Ja jeszcze roweru nie wyprowadziłam z garażu. Ale dzieci przebąkują o wyprawie rowerowej, więc czas będzie rower odkurzyć.
OdpowiedzUsuńOby jak najwiecej takich wycieczek, w dodatku jakie przyjemne krajobrazy :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Wspaniałe osiągnięcie!
OdpowiedzUsuńGratulacje, cudowne osiągnięcie. Niesamowite widoki i trochę treningu, to przepis na udany dzień wolny. Angela
OdpowiedzUsuńKorzystajmy w wolnego czasu na swiezym powietrzu, zawsze dobrze nam to robi :)
UsuńGratuluję wytrwałości w jeżdżeniu na rowerze.
OdpowiedzUsuńCiekawska Magdalena
Dobrze że choroba już jest przeszłością, gratuluję rekordu! Trzymam kciuki za kolejne sukcesy
OdpowiedzUsuńJa też gratuluję, bicie rekordów jest bardzo stymulujące
UsuńWidze, ze sezon rowerowy w pelni, wspaniale!
OdpowiedzUsuńa jakie piękne widoki!
UsuńRower to nie moja bajka. Wolę spacery z kijkami lub ,kąpiele leśne' - Shinrin-yoku – kontakt ze środowiskiem leśnym, korzystnie oddziałująca na zdrowie i dobrostan na poziomie profilaktyki, wspomagania leczenia oraz rehabilitacji. Na każdą porę roku.
OdpowiedzUsuńCzłowiek nie może i nie powinien żyć z dala od natury ... dla mnie to najlepsze lekarstwo na wszystko
OdpowiedzUsuńKrysiu!
OdpowiedzUsuńGratuluję rekordu. 70 km przejechanych na rowerze i na dodatek piękne krajobrazy.
Pozdrawiam:)
Cudny krajobraz cisza, spokój dobre miejsce na rozmyślanie albo czytanie
OdpowiedzUsuńJa chyba rocznie tyle na rowerze nie jeżdżę. Za to lubię spacerować i tu mam sporo kilometrów wyrobione.
OdpowiedzUsuńBrawo! Jestem pod wrażeniem. Ja aż wstyd się przyznać - jeszcze roweru nie wystawiłam z garażu.
OdpowiedzUsuńGratuluję pobijania kolejnych rekordów, super że aktywnie spędzasz swój czas.
OdpowiedzUsuńNiesamowity wyczyn. Brawo! Ja lubię jazdę na rowerze, ale taką spokojniejszą. Nie dorównałaby Ci tempa. 😁
OdpowiedzUsuńjazda rowerem to dla nas frajda, uwielbiamy ten rodzaj sportu.
OdpowiedzUsuńŚwietne osiągnięcie z tym rekordem 70 km! 🚲 To prawda, że jazda na rowerze to nie tylko sposób na poprawę kondycji, ale też świetna okazja do podziwiania pięknych widoków i relaksu dla oczu. A skoro lubisz aktywny wypoczynek nad morzem, polecam sprawdzić ustronie morskie apartamenty - to świetna baza wypadowa na rowerowe wyprawy wzdłuż wybrzeża. Można połączyć komfortowy wypoczynek z odkrywaniem nadmorskich tras rowerowych! Kto wie, może właśnie tam pobijesz kolejny rekord? 🌊✨
OdpowiedzUsuń