Zrobiłam sobie na ogródku mur z szarych bloczków.
Będzie tam ziemia i rośliny wieloletnie.
Tak było
Przyszło dziecko i stwierdziło ,że jest źle.
-Niemożliwe-zgłupiałam na moment- ja coś źle robię ?? Ja robię wszystko dobrze , nooo...
-Mamo- jęknęło z rozpaczą dziecko- nie ma fundamentów, postawione jedno na drugim,
a więc nie jest związane i nie ma wieńca ...to wszystko rozjedzie się, rozejdzie...
- No to co z tego, nie będzie stało ?- powiedziałam jakoś niezbyt pewnie -
A skąd ty to wiesz mądry taki...- chciałam dziecko zdeprymować...
- Mamo, ja skończyłem technikum budowlane i studia inżynierskie też budowlane mam...
Oszszsz...zapomniałam... Faktycznie zna się na tym??
Tiiiiaaaa czasami lepiej nie dyskutować z własnym dzieckiem za dużo ,
bo się wyjdzie nie powiem na kogo ;-))))
Przebudowałam mur i chociaż go związałam .
Trzeci raz to już zrobiłam i więcej ruszać tego nie będę,
niech się nawet przewróci, nie ruszę , mam dość budowania :-)))
Tak wygląda wiązanie, bloczek nie stoi jeden na drugim, tylko jest przesunięcie o pół bloczka.
I przez takie małe coś ja musiałam latać z tymi bloczkami w te i wewte :-)))
I oczywiście z lekka jest pofalowany, trudno....będzie pofalowany, ja już go więcej nie ruszę.
Hmmm, krytykowac umial, ale zeby tak sam zakasal rekawy i wedlug sztuki budowlanej mamie murek zbudowal - to juz nie? Ehhh, dzieci... :)))
OdpowiedzUsuńPracujący jest od rana do wieczora i na wyjeździe, to nie ma jak...:-)))
UsuńBo własnych dzieci trzeba słuchać.
OdpowiedzUsuńPrzecież są po nas takie mądre...
:-)
No właśnie ;-)
UsuńKrysiu, sorki, na wsi np. to człowiek się z tym rodzi:-)))
OdpowiedzUsuń:-)))
UsuńAle ja się nie znałam na tym :-)))
Czasami i dzieci trzeba się posłuchać, a murek teraz będzie solidniejszy n(chyba). No to musiałaś się narobić!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Troszkę pobiegałam ;-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dziecko miało rację, wygląda lepiej :-)
OdpowiedzUsuńCzasami niestety musimy odpuścić i dziecku przyznać rację, bo w pewnych sprawach i tak nas się radzi :-)
A ile kalorii spaliłaś i ruch na świeżym powietrzu był!
Było jak na siłowni :-))))
Usuńhihi:)
OdpowiedzUsuń:-)))
UsuńA czasem warto się poradzić własnego dziecka :)
OdpowiedzUsuńA murek wygląda solidnie.
Oby dobrze służył.
Pozdrowionka cieplutkie! :)
Czasami trzeba :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Mam nadzieję Krysiu, że murek będzie i będzie. :) .
OdpowiedzUsuńZobaczymy w praniu :-)
UsuńOn taki, że i pranie wytrzyma. hihihihi.
Usuń:-))) Mam nadzieję :-)
UsuńPowinien wziąc i pomóc ;) nie sztuka krytykować, jest dobrze
OdpowiedzUsuńPracuje na wyjeździe :-)))
UsuńDziecko miało rację. A właściwie po co zrobiłaś ten murek? Ostatnio widziałam w jednym z ogrodniczych marketów b.fajne plastikowe płotki, które można łączyć ze sobą na żądaną długość.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Murek, bo ziemia będzie za murkiem wrzucana, pod spodem mam beton od tego zielonego płotu i nic mi tam nie rośnie.
UsuńMiłego :-)
No proszę jak fajny mur :)
OdpowiedzUsuńJakoś się udało :-)
Usuńdzieciaki są niemożliwe :)
OdpowiedzUsuńMożliwe , możliwe ;-)))
Usuńto niechaj tam zdrowo rośnie co ma rosnąć:)
OdpowiedzUsuńZioła przede wszystkim będą rosnąć :-)
UsuńMam nadzieje,ze posluzy na wiele dlugich lat. Prezentuje się świetnie!
OdpowiedzUsuńTaką mam nadzieję :-)
UsuńWitaj, Krystyno.
OdpowiedzUsuńMasz więc dwa powody do dumy - z dziecka i z murku:)
A pofalowanie zawsze można podciągnąć po "wizję artystyczną" i sugerować, że proste murki są banalne:)
Pozdrawiam :)
Dobra rada :-)))
UsuńPozdrawiam wiosennie :-)
Jak na kobietę, to i tak spoko.
OdpowiedzUsuńNie zrobiłabym tego lepiej ;)
Dziękuje Ci bardzo za docenienie mojej pracy :-)
UsuńZ przykrością stwierdzam, że dziecko miało rację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wiem wiem :-))
UsuńPozdrawiam :-)
Mimo wszystko człowiek czasem sam chce coś zrobić, ale w takich rzeczach jak budowlane czy związane z techniką staram się najczęściej poszukać najpierw informacji, jak to się robi. A potem najczęściej jednak kogoś do tego biorę, kto lepiej się zna :)
OdpowiedzUsuńMam 2 specjalistów od takich robót :-)))
UsuńAle chciałam sama...
Synek miał rację. teraz murek świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
O, to fajnie dziękuje ci bardzo...
UsuńWiem,że on miał rację :-)
Pozdrawiam :-)
Fajne. Mnie te ażurowe bloczki sie podobają.
OdpowiedzUsuń