W tym roku jabłonka zakwitła tak dużą ilością kwiatów, że aż byłam zaskoczona.
Dosłownie była obsypana.
Przymrozków u nas nie było, więc wszystkie kwiaty zostały.
Jabłuszek jest mnóstwo, całe mnóstwo.
Zastanawiam się, ile ich odpadnie, a ile zostanie.
Jabłonka ma tak smaczne jabłka, że aż szkoda, że wszystkie nie dojrzeją.
A ponieważ nie są te jabłka pryskane tylko podlewane naturalnymi nawozami
typu gnojówka z pokrzywy, więc mi zależy by tych jabłek było jak najwięcej.
Zastanawiam mnie, co robią te biedronki hmmm...
i dlaczego ta jedna nie ma kropek??
Jakaś inna rasa biedronek i nasze w kropki niedługo znikną z naszego krajobrazu?
Coś przyjechało z zagranicy i wypiera nasz rodzimy gatunek?
Ponieważ jabłka będą czerwone,
to życzę smacznego czerwonego !
Zapraszam do nowej grupyPromujemy Fanpage, Instagram i Blogi ...
Lubię widok kwitnących jabłoni.
OdpowiedzUsuńTa bez kropek to może konkurent naszej, Harmonia axyrisis?
OdpowiedzUsuńJabłonie w tym roku wyjątkowo pięknie kwitną! Będzie dużo jabłek <3
OdpowiedzUsuńKwiaty jabłoni są bardzo ładne
OdpowiedzUsuńZapachniało wiosną, a może nawet wczesnym latem
OdpowiedzUsuńTeż zaobserwowałam taką przydrożną jabłoń obsypaną owocami.Ciekawe ile z nich przeżyje:)))
OdpowiedzUsuńNasze jabłonie w tym roku też piękne zakwitły. Zobaczymy ile będzie owoców. Dzisiaj podczas spaceru spotkaliśmy też biedronki. Co prawda z kropkami, ale zamiast czerwonych skrzydełek, wydawały się one takie podchodzące pod pomarańczy czy tam wyblakły czerwony.
OdpowiedzUsuńMoże to będzie wspaniały i obfity w jabłka rok. Kocham jabłka a moją ulubioną odmianą, choć mało znaną w Polsce jest Pink Lady
OdpowiedzUsuńPięknie zakwitła. Moja młodziutka papierówka też kwitła obficie, ale niestety zawiązki jabłuszek poopadały... Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrej nocy ;)
OdpowiedzUsuńjabłka w prawie każdej postaci! <3 niestety na podwórku nie mam jabłoni, ale ratuję się sąsiadami ;-)
OdpowiedzUsuńdodatkowo kwitnąca jabłoń bardzo optymistycznie nastawia mnie do życia <3
UsuńMam nadzieję, że jednocześnie będzie dużo owoców z tych kwiatów :)
OdpowiedzUsuńNasze jabłonki jeszcze nie kwitły, a reszta dostała mrozem i tyle z marzeń o obfitych plonach...;o)
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się u nas zbiorów brzoskwiń :D
OdpowiedzUsuńKwitnące jabłonie to coś pięknego, zawsze się wiosną zachwycam tym widokiem:)
OdpowiedzUsuńU mnie w zeszłym roku było kilka jabłek ledwo i wszystkie spadły przez suszę. Mam nadzieję, że w tym roku będzie lepiej, bo jest sporo kwiecia.
OdpowiedzUsuńMasz w ogrodzie jak w Japonii. Wspaniałe 👍
OdpowiedzUsuńMniam uwielbiam jabłuszka - szczególnie w szarlotce 😁
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, życzę obfitych zbiorów ^-^
OdpowiedzUsuńMieliśmy kiedyś jabłonie w starym domu. Zawsze mi się podobały jak kwitły ;)
OdpowiedzUsuńJabłonie pięknie kwitły, ale robaki uwielbiają ekologiczne jabłka.
OdpowiedzUsuńmoją jabłonkę niestety szlag trafił. W tym roku dostała ostatnią szansę i jeżeli nic z niej nie będzie to niestety będę musiała ją sciąć :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam kwitnące jabłonie, a potem pyszne jabłka, z których robię szarlotki :) To chyba mój ulubiony owoc poza truskawkami ^^
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle, to w mojej okolicy też jest dużo jabłoni, które kwitną na dziko:)Swojego ogrodu nie mam niestety ^^
OdpowiedzUsuńW swoim ogrodzie też mam trzy jabłonki. Sa u nas drugi rok i widać dopiero malutkie jabłuszka. Nie używam, a raczej mąż nie używa bo to on onie dba zadnej chemii tylko tak jak Pani wszystko na naturalnym nawozie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też lubię widok kwitnących drzew, szkoda tylko, że kwitną tak krótko. Moja jabłoń też obficie kwitla, mam nadzieję na sporo jabłek :)
OdpowiedzUsuń