Słoń wygląda jakby był z czekolady;) Masz rację, teraz będzie królowało błotko. U mnie naszczęście (lub nie) piaski, to szybko obeschnie. Miłej niedzieli Krysiu:)
U mnie teraz zagościło w ogrodzie. Po wielkich mrozach ziemia tylko z wierzchu rozmraża się i są podtopienia i błotko. Takim błotkiem (leczniczym) smarowałam się nad Morzem Martwym. Pozdrawiam:)
Nie lubię, nie znoszę, unikam...ale na fotkach fajnie to wygląda:-)
OdpowiedzUsuńSłoń wygląda jakby był z czekolady;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, teraz będzie królowało błotko. U mnie naszczęście (lub nie) piaski, to szybko obeschnie.
Miłej niedzieli Krysiu:)
Świetne zestawienie! Różne zastosowanie
OdpowiedzUsuńU mnie teraz zagościło w ogrodzie. Po wielkich mrozach ziemia tylko z wierzchu rozmraża się i są podtopienia i błotko.
OdpowiedzUsuńTakim błotkiem (leczniczym) smarowałam się nad Morzem Martwym.
Pozdrawiam:)
Jak byliśmy dziećmi zawsze kąpiel błotna po obfitych opadach była uskuteczniania, świetna zabawa!
OdpowiedzUsuńDobre błotko nie jest złe ;)
OdpowiedzUsuńNie tylko dzieci uwielbiają ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie dla mnie, jedyne czym bym się dała wysmarować to czekolada :)
OdpowiedzUsuńBłoto jest okropne :)
OdpowiedzUsuńNie lubię błota! Brudno, mokro i ponuro.. z tym mi się kojarzy.
OdpowiedzUsuńNa koniec powinno być jeszcze zdjęcie mojego psa w błocie ;)
OdpowiedzUsuńPatrząc na dzieci biegające po błocie wróciłam myślami do Wietnamu i do czasów mojegoo dzieciństwa!
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące ujęcie błotka. I ile zastosowań. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńżałuję, że nigdy (będąc dzieckiem) nie miałam szansy tak zaszaleć;D
OdpowiedzUsuńteraz za późno;D
Dobre błoto nie jest złe. ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię błota, ale moje dzieci już je lubią :P
OdpowiedzUsuńZ chęcią spróbowałabym uformować garnki z gliny :)
OdpowiedzUsuńO! Nigdy nie widziałam tyle różnorodnych zdjęć, z błotem w tle :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :D najlepsze pierwsze :)
OdpowiedzUsuńhttp://blog.brevio.pl
Aż mam ochotę wziąć prysznic XD
OdpowiedzUsuńJa nienawidzę się aż tak upaprać. to zupełnie nie moje klimaty
OdpowiedzUsuńUuu... to raczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny temat i to opracowanie ;D
OdpowiedzUsuńNa twarz maseczki nie chcę, ale w takim crossie samochodowym to bym sobie pojeździła :)
To też ulubione hobby moich synów 🤣😂
OdpowiedzUsuń