Wczoraj Boguszek Duszek chwalił się ,że jest długi,
a dzisiaj Juliusz Cesar
pokazuje, jaki on jest długi.
Naprawdę nie wiem , który jest
dłuższy i weź takie futro omiń na podłodze ,
jak on leży taki
rozciągnięty, chodzimy ostrożnie , bo się oburza ,że mu przeszkadzamy w
leżeniu... ;-)))
Kawał fotrzaka 😀
OdpowiedzUsuńWygląda jak długa poduszka :-)
OdpowiedzUsuńAle słodziak :D Dopiero wtedy widać jak wielki jest kot ;p
OdpowiedzUsuńoooo, ja też chcę takiego!
OdpowiedzUsuńWygląda jak jakiś kożuchowy szalik ;D
OdpowiedzUsuńSuper futrzana poduszka :D
OdpowiedzUsuńJa mu się nie dziwię- przecież wiadomo- wszystko co go otacza jest dla niego, więc gdy mu się ktoś szwenda w pobliżu jest to zwykły skandal;)))) To jego terytorium i on sobie nie życzy by mu drzemkę przerywać.
OdpowiedzUsuńA jak jest z jego czesaniem? Czy znów będziesz musiała go strzyc?
Powertuj w necie może jednak są jakieś metody by kocisko polubiło w końcu czesanie.
Miłego;)
hahaha Jaki słodziak. No cudny. Przytulić się chce do niego. :)
OdpowiedzUsuńAle futro!!
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam...��i ominąć takiego kota wcale nie jest prosto �� a brzucho ma cudny ��
OdpowiedzUsuńBo człowieki zawsze w takich chwilach przeszkadzają
OdpowiedzUsuń;)
Świetny! Z Nikusiem mam to samo;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Krysiu:)
Ale fajny słodziak :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Futrzak obrasta. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kociak :)
OdpowiedzUsuńOjej! Jest uroczy!
OdpowiedzUsuńAż by człowiek chciał się przytulić...
OdpowiedzUsuńAleż uroczy sierściuch - piękny. Co to za rasa?
OdpowiedzUsuńŚwietny jest. Juliusz całkiem sporych gabarytów :D
OdpowiedzUsuńJaki śliczny I cały w loczkach! Mój też się oburza jak go próbuje ruszyć z miejsca :)
OdpowiedzUsuńAleż słodziak, przytulałabym ;)
OdpowiedzUsuńO jejku, on jest cuuuuudny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)