▼
POLITYKA PRYWATNOŚCI
▼
29/11/17
Blanka
Blanka to jest mamusia Boguszka-Duszka .
Jest piękną biało-czarną koteczką.
Miła , sympatyczna, trochę bojaźliwa, wzięta na ręce trochę się boi, ale nie broni.
Ciekawa świata , nie boi się nowości i bardzo kocha swojego synka Boguszka.
Jak go nie widzi od razu niepokój, od razu mraukanie, gdzie jesteś i szukanie.
Bardzo mocno jest do niego przywiązana nadal pomimo, że Boguszek jest już
dużo większy od niej :-))
Blanka jest gruba , je każdą ilość jedzenia, jaka jej wpadnie pod pyszczek, je ile da się
i ile można wepchnąć na siłę do swojego biednego brzuszka. Taka sama jest też Szarusia.
Wszelkie metody i próby izolacji od jedzenia zawodzą, na razie one wygrywają i nic nie pomaga.
Po raz pierwszy w życiu mam 2 grube koty , które nadal o niczym innym nie myślą , tylko jak ukraść jedzenie. Mam nadzieję,że na wiosnę , kiedy zaczną wychodzić na podwórko schudną i oswoją się ,że już im nigdy jedzenia nie zabraknie.
To jest straszne jak człowiek patrzy na te 2 koteczki, jaki głód i jaką biedę musiały przejść skoro nie potrafią się opanować i skoro czują bez przerwy głód.
Takie grube kotki są przeurocze. Zresztą i bez tego byłaby śliczna.
OdpowiedzUsuńMoja z kolei też je każdą ilość jedzenia, a jest chuda jak patyk... chociaż zimą i tak nabiera troszkę ciałka.
Pozdrawiam ciepło :)
Nie wygląda na grubą :))
OdpowiedzUsuńOch ! Mam wrażenie, że koty na zimę się więcej najadają. U mnie kot Kajtek jest głodny ciągle. Cały czas szuka jedzenia, zagląda do kuchni, a gdy ktoś z nas otwiera lodówkę - on już jest przy jej drzwiach. Potrafi nawet wskoczyć do lodówki ! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńMoi znajomi ostatnio musieli odchudzić kota :) Ale biedny miauczał :D
OdpowiedzUsuńWidocznie lęk przed głodem jest silniejszy...
OdpowiedzUsuńKiedy przyszedł do mnie ze wsi Boguś zjadał każde ilości,jedzenia szukał nieustannie,w nocy i w dzień zaglądał do garnków i talerzy. Z miski znikało wszystko natychmiast. Bogus jest u mnie dwa lata i to ja chodzę teraz za nim i proszę, żeby cos zjadł kupuje mięsko,smakołyki a on powącha czasem łaskawie cos zje,czasem popatrzy ,zadziera ogon i oddala się z godnością. Myśle,ze i u Ciebie z czasem tak będzie. Twoje koteczki jeszcze nie wiedzą, ze nie będa już głodne. Pozdrawiam serdecznie,głaski dla dziewczynek
OdpowiedzUsuńNo kochana! Dbaj o te kociska i chowaj jedzenie - na wiosnę ich stawy nie udźwigną takich grubych brzuszków ;)
OdpowiedzUsuńMam kota wychodzącego... ostatnio tak przytył, że wygląda jakby miał się przewrócić idąc :D I też ciągle przychodzi i o jedzenie woła :D
OdpowiedzUsuńKoty zawsze zwabi się jedzeniem- coś na ten temat wiemy. Wczoraj na działce do miseczki z jedzeniem przybiegł malutki biało-szaro-rudy kociak, który dotąd od nas uciekał. Jego braciszek jeszcze się chowa, ale na pewno głód zmusi go do pojawienia się przy misce z jedzeniem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Więcej do przytulenia :) Ale wiem jak miauczy kot chcący jeść, oj wiem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna Blanka:) jak każde z Twoich kocich przyjaciół:) A niechaj sobie je ile chce, skoro ma taką potrzebę;) może kiedyś jej to minie, jak ujrzy że żyje w dostatku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko całą załogę:)
śliczna modelka <3
OdpowiedzUsuńBlanka zupełnie jak mój kocur Borek. Wszystko w jego życiu kręci się wokół pełnej miski i konkretnych pór posiłków.
OdpowiedzUsuńpięknotka:)))
OdpowiedzUsuńPiękna jest :-)
OdpowiedzUsuńJaka słodziutka. Głodny zwierzak to zły zwierzak. Ja też tak mam 😀
OdpowiedzUsuńJaka ona piękna.
OdpowiedzUsuńŚliczna Blanka:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)))
Niezły łasuch z Blanki, ale cudna jest. Uwielbiam kotki! Kiedyś miałam dwa, bardzo podobne. Ale teraz w domu króluje pies;)
OdpowiedzUsuńOstatnio z Młodym na YT oglądaliśmy fimiki z kotami. Niektóre ich zachowanie jest przekomiczne. Byy też grube koty ale ich mi trochę żal było bo takie ślamazary z nich były z tego powodu ;(
OdpowiedzUsuńNie wygląda jeszcze tak źle ten kot. Przepięknie jest ubarwiony
OdpowiedzUsuń