POLITYKA PRYWATNOŚCI

31/07/12

I zrób tu zdjęcie...



Pyszczek Czekoladki tak wygląda z bliska .
Wszystko się zlewa. I zrób mu zdjęcie ...
Pierwszy raz  mam takiego kota,że nie mogę zrobić zdjęcia jak należy...

Tutaj śpi , bo na trzeźwo nie da rady w ogóle zrobić zdjęcia.
Zwiewa jakby aparat gryzł...


Czekoladowy Joe







71 komentarzy:

  1. Pewnie mu się wydaje, że aparat go zje :P
    Ale zdjęcia są fajne :D :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam mniam, pyszna Czekoladka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do schrupania..cudny jest!

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i się zlewa ale w jaką smakowitą całość :D Mój też cały czarny i ciężko uchwycić cokolwiek ale już się nauczyłam, że najlepiej robić zdjęcia bez lampy, za dnia, w świetle dziennym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to ja też tak staram się robić,
      ale i tak na niektórych zdjęciach widać jaki Czekolada czujny się robi...

      Usuń
  5. sama wiem jak trudno zrobić czekoladowemu kotu ładne zdjęcie, długo próbowałam, ale się czasem udaje więc pstrykaj, pstrykaj...i pokazuj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze przydałby się inny aparat.
      Ten co mam jest nawet bardzo dobry, ale ja jakaś niekompatybilna :-)))

      Usuń
    2. ja ma dwa aparaty: cyfrowy i lustrzankę i muszę Ci powiedzieć, że często z cyfrowego ładniejsze zdjęcia Buby wychodzą...a najładniejsze z aparatu w telefonie :))

      Usuń
  6. Rany kota, ten kot nie ma twarzy!:)A tak na serio to mam podobny problem z Kazikiem.Nienawidzi pozowania. Z miejsca się robi zirytowany i idzie w ruch najpierw ogonek, a potem łapki.Wreszcie zwiewa jak oparzony:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś podobnego robi Czekolada...
      Ja z aparatem , kota nie ma...

      Usuń
  7. Niesamowitą ma mordeczekę! Myślę, że gdybyś kucnęła, tak, żeby obiektyw był na wprost jego pysia, to zdjęcie byłoby jeszcze lepsze:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam ,
      ale z pośpiechu i nerwów ,żeby szybko zrobić rozmazane wyszło...
      Problem w tym ,że on się budzi i zwiewa...

      Usuń
  8. Model to z niego nie jest najlepszy, ale ma już swoją robotę w końcu i dorabiać pozując nie musi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba właśnie o to chodzi ,że ma już swoją robotę :-)))

      Usuń
  9. To przez skromność, ale wszyscy wiedzą, że jest taki piękny i twarzy pokazywać nie musi

    OdpowiedzUsuń
  10. ...nie możesz zrobić mu zdjęcia, bo on nie jest celebrytą ;)
    Piękne kocisko!
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celebrytą na szczęście nie jest :-)))
      Serdeczności :-)

      Usuń
  11. jaki słodki kociak, aż sie prosi by go wyściskać:D

    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale fajne miejsce ma do spania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Imię świetnie do niej pasuje. Prawdziwa Czekoladka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do niego ,
      bo to chłopak i nazywa się Czekoladowy Joe w skrócie Czekoladka.... ;-)))

      Usuń
  14. To istny komputerowy trojan :) Mój też siada przed komputerem i pewnie dziwi się do kogo piszę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oba pewnie się dziwią o co chodzi ;-)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  15. Na pierwszym zdjęciu widać nosek ;) Przesłodki. Jak nie lubi, to nie ma co go zmuszać, taki już jest. U mnie Tośka też się odwraca na widok aparatu, musi mieć naprawdę dobry dzień, żeby dać się fotografować ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Takiej Czekoladce mogłabym robić zdjecia od rana do wieczora. Piękna jest!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piekny na pewno , ale i charakter ma cudowny....

      Usuń
  17. wyciągasz kocie kłaki z klawiatury i z wiatraka? Ja bez przerwy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie cały i tak zakłaczony czy wyciągał czy nie :-)))

      Usuń
  18. faktycznie trzeba się dobrze przyjrzeć żeby zobaczyć że to pyszczek kota
    pozdrawiam Adam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się przyglądam , takie to brązowe mocno :-)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  19. Może trzeba mu zapłacić honorarium za pozowanie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znając Czekoladkę by się nie zgodził, bo on taki honorowy jest :-)))

      Usuń
  20. Ja mam ten problem z psem, jak widzi aparat natychmiast odwraca głowę. Muszę mu robić zdjęcia z zaskoczenia;)
    Z Luckiem mam ten problem, że czasem jest szybszy od światła i za nim nie nadążam ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z psem mam podobnie, na prawie każdym zdjęciu widnieje jego tył, a na przód trzeba zapolować :)
      Kot miewa różne humory - czasem pozuje majestatycznie, ale czasem nie i już! :)

      Usuń
    2. Myślałam ,że ja mam tylko ten problem.
      Wszędzie na blogach takie ładne zdjęcia :-)))

      Usuń
    3. bo ja mam dwa aparaty położone w strategicznych miejscach i poluję, poluję, poluję ;))

      Usuń
    4. :-)))
      O nie, musi mi wystarczyć jeden aparat:-)

      Usuń
  21. Piękny kotek, bardzo fotogeniczny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie no, nosek można rozpoznać :)!...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś tam jest w charakterze plaskatego noska :-)))

      Usuń
  23. Faktycznie trudny "obiekt" do sfotografowania:) Niemniej udało się, widać kociaka w całej okazałości:)
    Pozdrawiam serdecznie:)
    Ps. Dziękuję:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudny w szczegółach :-))
      Pozdrawiam serdecznie
      ;-)

      Usuń
  24. Najlepiej w kuwecie - jak zacznie to pewnie nie zechce przerywać skupienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ma ładny kolorek futerka, słodzik z niego ;)pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Krysiu, twój kociak jest prześliczny.
    Zrobienie zdjęcia mojej Bellusi, to dopiero wyczyn !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Wcale nie dziwię się Czekoladce, bo ja też nie lubię, gdy ktoś mi robi zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  28. przebudziłam sie po 60h....łeb mi trzaska...nie moge dotknąć się ucha...mam gorączkę...ale i tak bym go schrupała....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Qrko nie choruj ,
      co się stało latem chorować ...!

      Usuń
  29. Jasna, miałaś rację , że pierwsi opiekunowie nie dojrzeli jeszcze do posiadania kota. Dokładnie. Młoda para, oczywiście z najlepszymi chęciami, ale kot to obowiązek i postanowili zostawić kiciulkę pod opieką mojego syna i jego dziewczyny. Mój syn przynajmniej pól życia spędził z czarną kotką i bardzo mu jej brakowało, gdy zaczął mieszkać sam. Ja mogłabym tak jak Ty , przytulić kilka kotów, ale... nie Mój. I co zrobić? Mąż ważniejszy. Pozdrawiam serdecznie. Piękne masz koty, Czekolada jak czekolada, ślicznota. Haniamrok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe szczęście , że przemyśleli, bo koteczka piękna :-)

      Usuń
  30. Piękny kotek.Zwierzęta nie przepadają za aparatem a koty to indywidualiści i swoje zawsze przeforsują. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koty są na pewno indywidualistami :-)
      Serdeczności

      Usuń
  31. Czekoladka jest cudna i do tego taka słodziutka. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ten jego okrągły pyszczek jest przesłodki :))
    Fajnego masz asystenta przy lapku :-)
    Głaski dla koteczka :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za głaski :-)
      Siedzi ze mną non stop, niesamowity koteczek :-)

      Usuń