POLITYKA PRYWATNOŚCI

29/09/20

Krynica Morska, gdzie warto zjeść

 

Pochodziliśmy po Krynicy Morskiej dość dużo, więc i zgłodnieliśmy.

Zapytaliśmy miejscowych, gdzie można zjeść rybkę, ale dobrą.

Polecili dawną Centralę Rybną, w której zrobiono bar.

Nie ma to jak tradycja 😀


Rybka była rzeczywiście świeża i pyszna, 

dopiero jak zjadłam, to pomyślałam, żeby zrobić zdjęcie,

ale ości na talerzu to raczej apetycznie nie wyglądają.


Polecamy ten bar. 

Warto zajrzeć i zjeść pyszną rybkę.

Czynny do końca września.

Adres na ostatnim zdjęciu.











Adres Baru Rybka, dawna Centrala Rybna 😀
                                  


I tak dobrym obiadem pożegnaliśmy Krynicę Morską i lato w tym roku.







25 komentarzy:

  1. Jeśli będę w okolicy na pewno wpadnę tam na rybkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać koniecznie, zorganizujemy spotkanie przy rybie, a skoro ryba, to pewnie i Cezar się załapie. ;)

      Usuń
  2. Niewątpliwie bar ma swój urok. Może i ja kiedyś do niego zawitam.

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak, ości na fotce nie koniecznie fajne, ale to świadczy o tym, że ryba była bardzo smaczna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To fakt, zawsze w Krynicy tam jadam i nigdy nie byłam zawiedziona.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj skusiłabym się na świeżą rybkę, smacznie przygotowaną, tyle walorów odżywczych. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ostatnie zdjęcie mocno mnie rozmarzyło, tęsknota za morzem się włączyła. :)

      Usuń
  6. Zjadłoby się taką nadbałtycką rybkę... Jak tylko trafię w te rejony to na pewno skorzystam z Twoich wskazówek. Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż naszła mnie ochota na rybę w nadmorskiej knajpce! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W Krynicy Morskiej nie miałam okazji jeszcze być.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę jeść ryb, ale do Krynicy chętnie bym się wybrała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Marzy mi się Krynica, podróż tam rowerem :d Warto wiedzieć, gdzie jeść wtedy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam tam tylko raz w życiu, ale chętnie tam wrócę.

      Usuń
  11. Uwielbiam Krynice Morska, podobnie jak smazone ryby:). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nabrałem ochoty na dobrą rybkę... ale do Krynicy za daleko! :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na weekend faktycznie i ja mam za daleko, ale można byłoby się wybrać na kilka dni, najlepiej poza sezonem. :)

      Usuń
  13. Ja byłam w Krynicy wiele razy, z chęcią zawsze tam wracam. Niestety akurat za rybami nie przepadam :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Wstyd sie przyznac,alw jeszcze niw odwiedzilam krynicy a tak sporo o niej slyszalam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. I nawet, jak widzę, ceny rozsądne, warto się wybrać. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeszcze nigdy nie byłam w Krynicy Morskiej. No ale kto wie? Może kiedyś pojedziemy tam z rodzinką.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze tam nie byłam, może w końcu się wybiorę. :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Byłyśmy w tym mieście raz przelotem, dziękuję za polecenie smacznego baru.

    OdpowiedzUsuń
  19. O może jakieś normalne ceny, bo jak na razie to głównie słyszę o paragonach grozy :D

    OdpowiedzUsuń