POLITYKA PRYWATNOŚCI

27/02/18

Teściowa ma zawsze rację



Punkt pierwszy:

Teściowa ma zawsze rację

Punkt drugi:

Jak nie ma racji, to patrz punkt pierwszy.



Zdjęcie pixabay.com




Myśląc logicznie teściowa z racji wieku i bagażu doświadczeń ma wiedzę.

Wystarczy jej wysłuchać, wyciągnąć wnioski dla siebie
i jesteśmy bogatsi o jej wiedzę i nie musimy robić  błędów.

Dobrze myślę  ?  ;-)



29 komentarzy:

  1. niestety to tak nie działa,
    a dobrymi radami piekło wybrukowane

    OdpowiedzUsuń
  2. To zależy w jakiej sprawie ;-) Świat sie zmienia, my się zmieniamy, każdy chce żyć po swojemu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze myślisz Krysiu, ale z moich obserwacji wynika, że synowe w to nie wierzą:-))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieprawda. Haha. Ja mam fajna teściową. Okolo 3tys km od nas. Przyjezdza kilka razy w roku a jaka wtedy kochana hihi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niekoniecznie dobrze - ani wiek, ni bagaż doświadczeń nie dają wiedzy i licencji na rację. Żeby nie było, sama jestem teściową. Potrójną.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z Klarką. Każdy dorosły człowiek ma prawo do własnych racji, błędów i przekonań. Obecnie starsze pokolenie niestety często zastyga w przekonaniach dobrych przed 50-60 laty, ale niekoniecznie w tych czasach. A mimo to próbują te swoje przekonania przelać na młodych. Ten proces chyba jednak zawsze wkurzał młode pokolenie, które starało się z tego wyłamać.
    Dobra teściowa to taka, z którą można pogadać i się pośmiać. I która nie przenosi na siłę na innych swoich racji. A radzi tylko, jeśli się ją o radę pyta.

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie wiem. Tyczy się to ludzi w każdym wieku. Starsi ludzie mogą błądzić, a młodsi mieć racje. Nie powinno się przypisywać mądrości komuś tylko z racji dojrzałego wieku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgodzę się z koleżankami wyżej. Bagaż doświadczeń jest na prawdę ważny, ale nie zawsze to idzie w parze z dzisiejszymi czasami. Można by o tym referat napisać... Najgorsze są dla mnie matki, które wciąż uważają, że ich synuś jest malutki. Wpadają do domu, sprawdzają czy oby ma co jeść w lodówce i czy koszule wyprasowane...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doświadczenie i życiowa mądrość nie czynią z teściowej mędrca. Porad i rad powinna udzielać wtedy,gdy jest o to proszona.Tyczy się to zresztą nie tylko teściowych.Wtrącanie się ,włażenie z butami do cudzego ogrodka jest paskudnym zwyczajem. Ale ja nie miałam teściowej(zmarła zanim ja poznałam),więc chyba się wymądrzam!

      Usuń
  9. To chyba niezupełnie tak jest... Ile ludzi, ile rodzin - tyle relacji z teściowymi. Wszystko zależy od sytuacji.
    No, ale ja nie wiem, jak to jest. Nie mam teściowej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie zawsze ma rację- fakt , że jest starsza i do tego teściową nie wpływa wcale na poziom jej wiedzy i inteligencji. I nie zawsze to co jest dobre dla teściowej jest dobre dla synowej lub zięcia.
    Miłego;)
    P.S.
    uwielbiam swojego zięcia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja miałam takie szczęście, że trafiłam na dobrą teściową, spotykamy się często i mieszkamy w tym samym mieście.;-) Nawet się zgadzamy we wszystkim;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem dobrze jest posłuchać rad.
      człowiek całe życie się uczy;-)

      Usuń
  12. Tesciowa ma zawsze racje pod warunkiem że jest daleko :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Skądś znam to stwierdzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam teściowej, więc się nie wypowiem, ale dużo ludzi twierdzi, że to nie jest do końca prawda. Ładna grafika.

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety nie mogę się zgodzić w tym wypadku... ;p Nie mówię, że zawsze, ale jednak...

    OdpowiedzUsuń
  16. Z pewnością jak zostanę teściową tak właśnie będę myślała ;) Ale fakt jest taki, że długość życia nie gwarantuje większej wiedzy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też się nie zgodzę ;) Bo Teściowa ma własne doświadczenie i wynikającą z nich wiedzę - nie doświadcza przecież naszych doświadczeń :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Teściowa NIGDY nie ma racji! :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. To chyba zależne od teściowej :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam cudowną teściową.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mieszkam z moją teściową od wielu lat. Nie zawsze ma rację, ale i tak w wielu kwestiach się zgadzamy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Może nie każda ale moja jest cudowna i bardzo często ma racje :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moja nie miała;) Sama chciałabym być mądrą teściową, która nie narzuca się ze swoimi mądrościami, czasem młodzi muszą popełnić parę błędów, by się czegoś nauczyć.
    Buziaczki Krysiu:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Doceniam wiedzę i doświadczenie, jednak często obstaję przy swoim, moja racja jest najmojsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie do końca :) Teściowa ma doświadczenie, ale niekoniecznie musi mieć z racji tego doświadczenia racji :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ile synowych, tyle odpowiedzi. Ja swoją bardzo lubiłam, ale żeby tak zawsze miała rację, to niekoniecznie :)

    OdpowiedzUsuń