▼
POLITYKA PRYWATNOŚCI
▼
13/12/17
I wszystko w gruzach ....imbir...
Nadal aktualna jest wczorajsza prośba , by wybrać zabawkę dla moich koteczków...
Prośba w całości jest tutaj .
Informuję ,że posiadam 7 kotów, jakby ktoś nie wiedział , więc jest komu się bawić :-)
Można też w dzisiejszym wpisie wpisac , która zabawka będzie lepsza.. .
Należy tylko wybrać JEDYNKĘ TUTAJ KLIKNIJ
lub DWÓJKĘ TUTAJ KLIKNIJ
i wpisać w komentarzu wybrany numer zabawki.
Muszę koniecznie coś im kupić :-)))
Koteczki szaleją na całego , więc ucierpiał na tym imbir...
Nie pierwszy raz do niego się dobierały,
ale tym razem skuteczniej.
Hukneło, walnęło i zlądowało na podłodze jako gruzy :-)
Będę musiała zrobić żniwa imbirowe, nie ma wyjścia...
Który numer zabawki lepiej sie podoba/?
Jeden
Dwa
Dziękujemy za odpowiedź bardzo !
Koteczki będą niezmiernie wdzięczne :-)
Ale widać już solidny korzeń :-)
OdpowiedzUsuńZrobię porządek i zrobię zdjęcia , sama ciekawa jestem jak dużo urosło :-)
UsuńKrysiu, skoro masz sponsora to spróbuj kupić im ten tunel, może akurat Twojej siódemce przypadnie do gustu:) Z drugiej zabawki mogą zrobić sobie legowisko, a w tunelu mogą się czaić jeden na drugiego;) Moje koty często przebywają na zewnątrz, więc może to dla nich nie była taka atrakcja skoro miały tyyyle różnych naturalnych schowków, a Twoje jak to napisałaś "znudzone":))) koty mogą się z takiego czegoś ucieszyć:)
OdpowiedzUsuńNiechaj się im przyjemnie kojarzy i niech się bawią w nim na całego!:)
Pozdrawiam:)
..a co do imbiru...no cóż, widocznie koty uznały, że już czas na żniwa;))) hihi:)
UsuńKoty wychodzące bawią się naturą, a domowe po prostu nudzą sie i trzeba im coś dostarczyć :-)
UsuńNo pewnie, że tak:) więc sprezentuj im ten tunel - myślę, że trochę ciekawszy jest niż druga opcja, bo można ise "położyć wzdłóż" ukrywając przed innymi koteczkami:))) Mój rudy kochany Kokosik, któego niestety już z nami nie ma:( właśnie tak czasem w tym tunelu leżał, czając się na pozostałe czterołapne istotki;)
UsuńPozdrawiam Waszą ludzko-kocią ekipę!:) Trzymajcie się zdrowo:)
Nie aie podoba jedynka, na siodemke kociakow wow bedzie ganianka. Co do imbiru, widze ze sie udal. Wspaniale.
OdpowiedzUsuńSiódemka musi miec jakieś zajęcie :-))
UsuńSama jestem ciekawa imbiru :-)
A właśnie byłem ciekaw co z tym imbirem. Bo mój zdechł.
OdpowiedzUsuńByć może przelałeś go wodą, za mokro miał...
UsuńPięknie wyhodowany imbir a zabawka nr 1 będzie super.
OdpowiedzUsuńDziękuję i dziękiuję :-))
Usuńto sie porobiło
OdpowiedzUsuńJak to z koteczkami :-)
Usuńnigdy nie jest nudno z nimi:)
UsuńA ja nie mogę się przekonać do imbiru. :/
OdpowiedzUsuńJa też go używam bez euforii :-)))
UsuńP
osadziłam , bo przez przypadek w Biedronce zobaczyłam kiełkujący i tak z ciekawości, czy w Polsce da rady hodować , da rady stwierdzam :-)
Gdy zobaczyłam zdjęcia, pomyślałam: co mój Piotruś robił u Ciebie? :)
OdpowiedzUsuńp.s. obstawiam jedynkę ;)
Hi hi hi , no tak , może był w gościach :-) ?
UsuńDzię
Dziękkujemy :-)
Jedynka.
OdpowiedzUsuńThanks :-)
UsuńMoze imbir w proszku?
OdpowiedzUsuńDla kotów ??
UsuńOch, biedny imbir. Tak mi go szkoda.
OdpowiedzUsuńJako odwieczny wróg imbiru, który to jest rośliną zUą i mHroczną, opowiadam się po stronie kotów :D
:-)))
UsuńDlatego ja mam na parapecie tylko... koty :)
OdpowiedzUsuńCo do zabawki? Nie wiem co kotom się spodoba. Moja piątka tunelem nie była zainteresowana wcale. Domek tez stoi sobie niewykorzystany. Najlepsze to jednak są kartonowe pudełka :)
Ale jak mus, to mus jedynkę kupić :)
Dziękujemy za wybór :-)
UsuńA to kotki rozrabiaki, fajnie masz z nimi :)) Kiedyś coś, gdzieś czytałam co trzeba zrobić, by kotki nie dobierały się do kwiatów doniczkowych, ale już nie pamiętam.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Najprostrza metoda to nie mieć wcale ech ;-)))
UsuńSerdeczności :-)
Chcesz te 7 kotów wsadzić do jednego tunelu czy domku? ;)
OdpowiedzUsuńA tak serio - jak Ty panujesz nad tym towarzystwem? Mnie jednego psa trudno ujarzmić ;)
One raczej pojedynczo wpadają i wypadają z tunelu :-)))
UsuńTowarzystwo jakoś samo się ujarzmia ;-)
Tunel wydaje się mi ciągle najlepszą opcją. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie też się tak wydaje...Pozdrawiam:-)
UsuńTunel extra! Moje dzieci tez by się na pewno chętnie pojawiły ;)
OdpowiedzUsuńJak wszyscy to wszyscy ;-)))
UsuńMój imbir wyladował na śmietniku. Liście zrobiły się brzydkie , a korzeń mnie nie interesował.
OdpowiedzUsuńTeraz kupuję imbir bo sezon się zaczął na spożycie ;-) Na wiosnę sobie zasadzę i znów będę miała fajną roślinkę. Lubiłam go w donicze , taka fajna palemka :-)
Pierwszy raz w życiu widzę żywy imbir 😃
OdpowiedzUsuńAle rozrabiaki 😂 a co do zabawki to tunel jest fajny 😉
OdpowiedzUsuńDzięki kotom dowiedziałam się, że imbir można hodować. Do tej pory z namiętnością pożerałam go w każdej postaci.
OdpowiedzUsuńJa tez mam siedem kotów :) i 4 psy:) Mogę się zapisać do Klubu Kota:)
OdpowiedzUsuńserdeczności
Jedyneczka zdecydowanie :) to raj dla Kotów :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyhodowany imbir. Używamy dużo imbiru w naszej kuchni. No cóż może i koty chciały posmakować :D Artur
OdpowiedzUsuńJejjejeje... opowiadaj o imbirze, ja na wiosnę hodowałam w doniczce, ale niestety imbir zakończył żywot na kompoście... :( zdradź swój sekret!!
OdpowiedzUsuńOjej, to się kotki postarały o wcześniejsze wyjęcie imbiru z ziemi:)
OdpowiedzUsuń