POLITYKA PRYWATNOŚCI

22/07/16

Przyłapana ...



Przyłapałam Milenkę jak siedziała na grządce .
Słońce świeciło a ona wygrzewała się w zieleni...







A tutaj przyłapałam jak siedziała zamyślona na ścieżce w ogródku...



A tutaj pod fotelem w trawie i ziołach :-)









23 komentarze:

  1. Krysiu one są takie cudne i tak mądre ciepłe i kochane te stworzonka, że to trzeba samemu duszy nie mieć by tego nie widzieć nie czuć, nie pojmować. Kochać to takie trudne dla wielu ludzi, tak bardzo trudne. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, wielu ludzi tego nie rozumie...:-(

      Usuń
  2. Śliczna jest, łapie słoneczko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak jest tylko okazja, to grzeje się na słonku :-)

      Usuń
  3. Krysiu, jak możesz tak wciąż ją przyłapywać????. Ona ma takie niebieskie oczęta w naturze czy to tylko w moim kompie tak widać?
    A jeden z "z naszych" bezdomniaczków sypia teraz w dzień po krzewem płożącego się jałowca. A jak jest bardzo gorąco to plasuje się pod tują, która jest bardzo rozrośnięta, bo nigdy nie była przycinana.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W naturze ma takie niebieskie, ale jest niewidoma...tak 3/4 ...
      To bezdomniaczek ma swoje miejsce :-) Chociaż pod drzewem...
      Miłego !

      Usuń
  4. Wszędzie ją musiałaś śledzić hehe. Biedna kotka;)
    Pozdrawiam Krysiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak jakoś wpadałam na nią znienacka :-)))
      Pozdrawiam Aniu !

      Usuń
  5. Ty jak taki detektyw:-) słodka kicia. Miałam kiedyś taką czarną o imieniu Feta :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zgadza się, aparat dosyć często mam pod ręką :-)))

      Usuń
  6. Podoba mi się, jak na Ciebie patrzy z pretensją, że jej przeszkadzasz.
    Gdy naszą działkę mieliśmy pierwszy rok, znalazłam w pietruszce kocicę z malutkim kociątkiem. Córka nazwała go Pietrek od miejsca znalezienia.
    Pietrek był rozkoszny i szybko się oswoił, bo córka bez przerwy woziła go w wózeczku dla lalek lub nosiła na rękach.
    Spokojnego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małe koty tak właśnie się socjalizuje, głaszcząc, oswajając z człowiekiem...
      Miłego weekendu !

      Usuń
  7. Chociaz wole psiaki, sama mam jednego, to kazde stworzenie uwielbiam na swoj sposob. O kotach nie wiem za wiele. Nie rozumiem jak niektorzy ''ludzie''(?) moga krzywdzic zwierzęta... Nigdy się z tym ne pogodze.
    dziekuje za odwiedziny u mnie i za komentarz. Zapraszam czesciej. Pozdrawiam!:)

    uwiecznij-chwile.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, masz pieska ? Ja mam 2 :-)))
      Dziękuję za odwiedziny u mnie :-)
      Pozdrawiam !

      Usuń
  8. koty są fotogeniczne... cudne zwierzaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny kociak!:)
    Piękne zdjęcia w zieleni...
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny kociak!:)
    Piękne zdjęcia w zieleni...
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  11. Milenka ślicznie wygrzewa się w ogrodzie :)))
    Pozdrawiam słonecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Siedzi w zieleninie jak Wacuś mojej mamy. Ciężko z ogródka wygonić ;-))

    OdpowiedzUsuń