POLITYKA PRYWATNOŚCI

30/08/12

Wirus eksperymentalny - antypost



Zajrzałam na blog  InterJAK tutaj kliknij
i włos mi się zjeżył....





Ponoć krąży po necie , ale nikt go nie widział...
Szukamy antyposta...bardzo niebezpiecznego wirusa...
Więcej szczegółów o tym niebezpiecznym antypoście posiada InterJAK

Poproś innych 7 do szukania antyposta
i napisz 7 nieprawdziwych informacji o sobie....

To są ściśle tajne informacje o mnie :
1. Nie lubię kotów
2. Nie lubię psów
3.Nie lubię dzieci
4. Nie lubię blogować
5. Nie lubię spać
6. Nie lubię słońca
7. Nie lubię słodyczy



Zapraszam do szukania antyposta 
tylko osoby o mocnych nerwach 
i poczuciu humoru w stopniu wysokim :-)


Do szukania antyposta zapraszam:


1. http://wwwtrembil.blox.pl/html
2. http://retro-maria.blogspot.com/
3. http://aqratnie.blogspot.com/
4. http://konikiniki.blogspot.com/
5. http://rodorek.bloog.pl/
6. http://baldricksclaw.blogspot.com/
7. http://katzebemol.blogspot.com/

Jakie zadanie ?
Napisać antyposta i zainfekować 7 następnych blogów...

Jak daleko to się rozprzestrzeni ?? Kto jeszcze załapie wirusa antyposta ?
Zbadamy dokładnie :-) Naprawdę :-)
Każdy może napisać antyposta w swoim stylu.
Np tak To mój kraj





45 komentarzy:

  1. Ciekawy eksperyment :)
    Czym się skończy ? Wszyscy zachorują ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czym się skończy...
      A ja dzisiaj zostałam poproszona o pilnowanie wnuków :-)))

      Usuń
  2. Krysieńko...no nie obiecuję...bo ja nie lubię tych zabawach-typowania kolejnych osób:(((...chociaż ta ma przynajmniej ciekawy temat:)))-pozdrawiam gorąco:))....a swoja droga to działa jak głuchy telefon hihihihi...przecież pomysłodawca sam wytypował tylko 3 osoby:))..skąd więc 7???????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Qurko złota możesz zrobić z tym co chcesz i co Ci fantazja podpowie :-)))
      Dlaczego domowa ??
      Jak on 3 to ja 7 , nie należy się ograniczać :-)))

      Usuń
  3. Witaj Krysiu! Nie lubię tego typu zabaw i różnych łańcuszków. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to tak, jak ja:)) Ale ta przynajmniej jest oryginalna:)

      Usuń
    2. Wiecie dziewczyny , jedni lubią drudzy nie ,
      na szczęście mamy wybór :-)

      Usuń
  4. Sporo już tego rodzaju zabaw po blogowni chodziło:):):)
    hurghada35.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za zaproszenie, ale... Przyznaję, że zabawa oryginalna, niemniej nie podłączę się. Odmówiłam już kilku zaprzyjaźnionym blogowiczkom uczestniczenia w tego typu zabawach (niektóre obraziły się) więc konsekwentnie zdania nie zmieniam:)
    Krysiu, a co powiesz na to, bym napisała ten antypost w komentarzu pod tym wpisem? No wiesz...takie Salomonowe rozwiązanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być każde rozwiązanie jakie wybierzesz :-)))
      Ech nie było mnie dzisiaj , dopiero teraz wpadłam...

      Usuń
  6. A to ja dopiszę tu to co w komentarzu u mnie:

    Nie mam chyba aż tylu zaznajomionych blogerów, a ci których "znam" już chyba biorą udział w zabawie. Ale muszę Ci powiedzieć, że zaszczepiłaś mi fajną myśl.

    Ta zabawa byłaby ciekawsza, gdyby czytający taki antypost w ogóle nie zdawali sobie sprawy z tego, że biorą udział w eksperymencie. Już tłumaczę o co chodzi. Tutaj informujemy o tym, że jest to antypost i wciągamy do zabawy kolejne osoby. Myślę, że ciekawsze byłoby uderzenie bez uprzedzenia poprze opublikowanie zupełnie bzdurnego posta, będącego zaprzeczeniem poglądów piszącego. Wyobrażasz sobie, gdybym np. ni z gruchy ni z pietruchy wywalił post o tym, że oddaję Mefisto do schroniska, bo mam go dość, bo nie mam już siły? Ale by się zamieszanie narobiło! :) Kurcze, na mą przewrotną duszę! Zrobię to, niespodziewanie, za czas jakiś, uśpiwszy Waszą czujność, stworzę posta pułapkę! :)))

    Heh, tak teraz na szybko przypomniał mi się zapis z pamiętnika gitarzysty:

    1. Ćwiczyłem.
    2. Stroiłem.
    3. Sciszyłem.
    4. Już jadłem.
    5. Nie piję.
    6. Nie muszę zawsze grać solówek.
    7. Pewnie, że zagram z nut.
    8. Gitara już spłacona.
    9. Dziwne, wczoraj jeszcze umiałem ten kawałek.
    10. Nie spałem z Twoją dziewczyną.

    :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to dopiero jest świetny pomysł...:)

      Usuń
    2. Wymyśliłeś to świetnie, jak zrobisz z zaskoczenia,
      to niektórym szczęki opadną na podłogę ze zdziwienia, extra pomysł :-)))

      Usuń
    3. ja ciągle piszę, że pakuję koty do wora i topię w Wiśle!

      Usuń
    4. I tak ciągle straszysz :-)))
      Ciekawe co by było jak byś napisała ,że to zrobiłaś ;-)

      Usuń
  7. Ciekawe, uśmiałem się :))

    OdpowiedzUsuń
  8. też jakoś nie lubiłam nigdy tego typu zabaw. No chyba, że jakaś mi sie akurat spodobała.
    Dziś coś specjalnego. Zapraszam

    http://call-mebaby.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Święta prawda. nie lubię tego typu łańcuszków, bo nie uważam ich za potrzebne. Jeśli biorę w nich udział, to tylko dlatego, aby nie obrazić osoby, która mnie wytypowała. Nie przepadam też za przyznawaniem sobie wyróżnień. Żadnego z nich nie zamieściłam na blogu Onetu. Wyróżnienie przyznaje koleżanka koleżance, a nie dlatego że blog jest wartościowy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I masz rację, bo każdy na swoim blogu stosuje swoje zasady :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. CHĘTNIE DOŁĄCZĘ DO ZABAWY :P
    POZDRAWIAM JESZCZE Z MISZKOLCA NA WĘGRZECH :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam, zapraszam bardzo chętnie :-)
      Ależ tak daleko jesteście ??!!

      Usuń
  11. No Jasna, urządziłaś mnie na cacy:)Nie cierpię zabaw łańcuszków. Kiedy się ugnę, bo lubię blogera co mnie wrobił to biorę udział, ale tylko dla niego to robię i zabawy nie ciągnę dalej. Na mnie jest finito.Oki przygotuję antyposta ale nikogo do zabawy nie wciągam:) mła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nika to z sympatii do Ciebie :-)))
      Wiedziałam ,że masz poczucie humoru :-)

      Usuń
  12. HIHIHI..KRYSIU SPODZIEWAŁAŚ SIE TAKICH KOMENTARZY?:))...ALE NUMER:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz każdy ma wybór napisać czy nie antyposta
      i chyba blogowanie na tym polega, że na swoim blogu robisz co chcesz.
      Jakie będą reakcje nie wiedziałam, trochę zaryzykowałam,
      przecież mogło generalnie wszystkim się nie spodobać i już :-)

      Usuń
  13. Może być ciekawe, ale to nie dla mnie. Nie biorę udziału w "łańcuszkowych" zabawach. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I słusznie, bo jedni biorą udział drudzy nie :-)
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  14. Myślałam, że tylko ja jedna od łańcuszkowania się wykręcę, a tu takie hopki...
    Miło mi, że wybrałaś mnie do zabawy i czuję się sympatycznie wyróżniona, ale ja też należę do tych, co to nie rozsyłają.
    Za to z przyjemnością się tu publicznie obnażę:

    Jestem:
    1. stara, jak mamut
    2. słodka, jak miód
    3. wiotka, jak trzcina
    4. cudna, jak cud
    5. celna, jak strzała
    6. mądra, jak sowa
    7. słowem - wspaniała
    dama kierowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze co mi przyszło do głowy to właśnie Ty :-)))
      Dziękuję za obnażenie się :-)
      A zdjęcie gdzie ?

      Usuń
    2. A to Ty myślisz, że ja umiem tu wstawić zdjęcie???

      Usuń
    3. Ale na swoim blogu możesz wstawić,
      bo w komentarzach chyba nie da rady :-)))

      Usuń
    4. Na swoim blogu jako inny zwierzak ;)

      Usuń
  15. Zabawa przednia dla młodzieży, staruszkowie będą przyglądać się z boku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lotka tutaj same staruszki młodzieżowe :-)))Albo odwrotnie...??
      Pozdrawiam

      Usuń
  16. Zabawy są fajne,jesli mam czas nie odmawiam...poki co przeprowadzam sie,ale juz nie mam sil wiec latam po bloogach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwię, przeprowadzka to ciężka robota ,
      nie lubię przeprowadzek :-)))

      Usuń
  17. Wywołana melduję: :)))
    1. Uwielbiam poranne wstawanie do pracy. Bardzo wczesny ranek, to najpiękniejsza pora dnia, od razu chce się żyć.
    2. Kocham gotować. Uważam kuchnię za swoje królestwo, mogłabym z niej w ogóle nie wychodzić. To gotowanie, pieczenie, smażenie, doprawianie, peklowanie, itp. – po prostu poezja…
    3. Jeśli tylko mam wolną chwilę, natychmiast biorę się za sprzątanie. Mój dom musi po prostu błyszczeć i wszystko ma swoje miejsce.
    4. Lubię być modna, dlatego wielką frajdę sprawiają mi zakupy ciuchowe. Chodzenie po sklepach to najlepszy relaks pod słońcem.
    5. Czytanie książek mnie męczy i nudzi. Nie mogę zrozumieć, co też ludzie widzą w tych książkach, ot trochę zadrukowanego papieru. Tylko kurz się na nich zbiera.
    6. Kiedy widzę na ulicy człowieka z aparatem w ręce pukam się znacząco w głowę… Też coś! I po co to lata po mieście i fotki pstryka, lepiej by posiedział w domu, za porządki się jakieś wziął, albo przetwory na zimę robi. Przynajmniej jakaś korzyść by z tego była!
    7. Nie cierpię teatru, kina i takich różnych koncertów. Szkoda czasu na takie fanaberie.


    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-)))
      Powiem Ci ,że ja myślę podobnie :-)
      Wszystko się zgadza jak u mnie tylko,
      że ja jestem skowronek i mogę wstawać wcześnie rano,
      bo lepiej mi się wtedy pracuje :-)

      Dziękuję za antywpis :-)

      Usuń
  18. Hm...coz, pofantazjowac na swoj temat i poklamac czasami fajnie:)) Do zabaw blogowych jestem ustosunkowana neutralnie, czasami dam sie skusic i wejde w zabawe, czasami nie...zalezy od ochoty, ktora bywa rozna , kawdratowa i podluzna:))

    OdpowiedzUsuń
  19. ale one zawsze takie niemowy były?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie:-)))
      Maks też jest gadający , ale ma już 6 lat...
      Desta 5 lat.

      Usuń