Karolek leży na stole.
Myje się na leżąco.
Bawi się na leżąco.
Wszystko robi na leżąco.
Wczoraj bawiłam się z nim wędką rano i wieczorem.
Ja na stojąco,
Karolek na leżąco...
Masakra, nic dziwnego ,że wygląda jak pączek w maśle...
Moje koty mają za mało ruchu, więc od wczoraj rano i wieczorem zabawa z wędką.
Ciekawe kiedy
ja się zmęczę...
Ech.. mój też tak ma. Pobiega chwilkę i się położy. Pogania chwilkę laserek i siądzie, i obserwuje...
OdpowiedzUsuńTo jest więcej takich koteczków ech...
Usuńjakoś dziwnie na Ciebie patrzy kicia na ostatniej focie ... hihi
OdpowiedzUsuńmoje cały dzionek na podwórku ( pod warunkiem, że jest ktoś w domu ) ... wracają padnięte i śpią cała noc jak zabite
To masz fajnie i koteczki też :-)
UsuńKochane leniuszki, a sadełko rośnie. Mój niestety też biega, biega, skrada się i za chwilkę "pac" na boczek;) Chyba musimy zwiększyć im dawkę ruchu tylko fakt:kto się szybciej tym zmęczy;)
OdpowiedzUsuńMuszę coś wymyślić, bo grubasy mi rosną...
UsuńWitaj Jasna! Karolek jest wyjątkowy. Na ostatniej fotce pewnie informuje, że jest już umyty.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba tak :-)))
UsuńMoim Ziutkom też takie brzusia urosły i lubią leeeżeć:-))) Do ruchu trudno je zmobilizować .... Cos jednak muszę wymyslić ...
OdpowiedzUsuńCiekawe co ten Karolek komunikuje taką minką :-)
U mnie jest dokładnie to samo;)))
OdpowiedzUsuńO, to mamy problem ...
Usuńkiedy patrzę na niego to przypomina mi się ten dowcip -
OdpowiedzUsuń- złaź ze stołu!
- nie jesteś moją mamą!
:-)))
UsuńDobre :-)
Karolku ♥ ja CIę ,ja CIę.....no wiesz..... :oops:
OdpowiedzUsuńJa Cię też ogromnie :-)
OdpowiedzUsuńJa też ja też :-))) Karolku, ty przystojniaku :-)
OdpowiedzUsuńCiebie też kocham , Ciebie też :-)
UsuńOj tak- jest z niego niezly pączek:-)I do "pyszczka" mu z tym sadelkiem;-)
OdpowiedzUsuńMoże i do pyszczka , ale wolałbym ,
Usuńżeby tyle nie wyjadał gdzie się da...:-)
Leniuszek :)))
OdpowiedzUsuńFigiel też tak ma, nawet je na leżąco :P
Nieee, na leżąco je ?
UsuńA to wygodny :-)))
Uroczy Karolek :D :D :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)))
UsuńSympatyczny jest. Gdyby miał dużo więcej białego, całkiem przypominałby Momenta - kota, który przyjeżdża do nas na wakacje :)
OdpowiedzUsuńA jest jest sympatyczny.... :-)
Usuńmoże zmiana karmy na mniej kaloryczną i tu cytuję panią weterynarz "koryto obciąć" mój kot bardzo lubił reklamówki te szeleszczące. Koty koleżanki lubiły kartony...
OdpowiedzUsuńJemu jest potrzebne więcej ruchu...
UsuńWiesz Jasna, Ty mu nie szukaj wedek czy innych zastepnikow, Ty mu poszukaj KOTKI, gdzies z dala od domu. Bedzie biegal do niej, to sie odchudzi:)
OdpowiedzUsuńCałkiem pomysłowe rozwiązanie :-)))
UsuńMów co chcesz, ale śliczny jest i nie przeszkadza ta kapeczka nadwagi:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jest śliczny, dziękujemy...
UsuńChodzi o to by z tego nie zrobiły się 2 kapeczki :-)))
Pozdrawiam :-)
Gdyby Jan Brzechwa znał Karolka, napisałby :"Na stole leży leń,/ Nic nie robi cały dzień".
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Ciebie i Karolka.
Tak, ten wiersz pasowałby świetnie :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
U nas z tym róznie: Albercik bawi sie TYLKO lotką do badmingtona. Miśka TYLKO fisiadełkiem (kiedyś wyjaśnię;)), Tośka TYLKO centymetrem krawieckim. Rudzi bawi sie TYLKO z Jumpim:)
OdpowiedzUsuńwszystkie bawią się TYLKO wtedy jak Pańcia ich rozrusza :) Poza tym najczęściej LEŻĄ ;) i dlatego od jakiegoś czasu wszystkie SĄ na diecie ;))
Czyli wszystkie koty są leżące najczęściej
Usuńi jest to ich ulubiona pozycja :-)))
Ostatnie zdjęcie jest cudowne! Bardzo mnie rozśmieszyło :)... A Twoje koty nie bawią się ze sobą?
OdpowiedzUsuńNie , nie bawią się niestety, może dlatego ,że są starsze ?
UsuńW sumie trochę zazdroszczę kotom, czasami też bym się na leżąco umyła, a niestety trzeba się zwlec i do łazienki poczłapać ;)
OdpowiedzUsuńOj masz rację, one mają pod tym względem bardzo wygodnie :-)))
Usuń