Własnoręcznie musiałam go odebrać i przynieść do domu.
Młody i śliczny...
Jak Wam się podoba ??
Otrzymałam go jako nagrodę
w Konkursie organizowanym na blogu
Tymczaski u Budryska.
Był to konkurs
na wymyślenie zestawu imion na konkretną literę alfabetu.
Budrysek prowadzi Dom Tymczasowy dla kotów.
Nowy kolega będzie ósmym pracującym kotem w naszym Klubie Kota .
Wszystkie koteczki poważnie zastanawiają się jaką funkcję mu powierzyć.
Może skarbnika ? Ma agrafkę , to zawsze łatwiej będzie zapiąć bilans domowy ;-)))
Karol bardzo uwaznie nowego kolegę obejrzał i zastanawia się, czy go przyjąć na tak ważną funkcję .
Gratuluje wygranej - kotek śliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , ma bardzo fajny kolor :-)
UsuńPiekne - oba!:-)))
OdpowiedzUsuńŁadny kontrast :-)))
UsuńSwietny :) To broszka?
OdpowiedzUsuńBroszka , bardzo fajna :-)
Usuńi tak od razu się zaprzyjaźnili;)
OdpowiedzUsuńNa wszelki wypadek długo nie dałam mu obwąchiwać,
Usuńbo już chciał brać go do zabawy :-)))
Karolek jest poważnym i obowiązkowym kotkiem......zobaczymy co postanowi? Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńNa pewno podejmie właściwą decyzję :-)
UsuńFajny! :-))
OdpowiedzUsuńI ładny :-))
UsuńŚliczny kotek! Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńMnie się też podoba :-)
UsuńDziękuję :-)
Karolek przeprowadza rozmowę kwalifikacyjną z kandydatem na odpowiedzialne stanowisko :-)
OdpowiedzUsuńTak właśnie jest :-)
UsuńBliskie spotkanie trzeciego stopnia;))
OdpowiedzUsuńMiło;)Gratuluje!
Coś takiego niepewnego w tym spotkaniu było :-)))
UsuńDziękuję :-)
Sympatyczna wygrana, gratuluję serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna :-)
UsuńDziękuję ...
Śliczny kotek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Też się zgadzam :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Gratuluję wygranej! Fajny kotek :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękujemy !
Usuńpozdrawiamy
kot czaderski :)
Usuńa ja oczywiście, że pomagam człowiekom - cały czas ich wspieram i rozszczekuję na prawo i lewo o zbiórce! :)
O, to jesteś bardzo aktywny :-)
UsuńRany kota...kot kota zjada:)Toż to kanibalizm:)
OdpowiedzUsuńNie zjada , nie dałam :-)))
UsuńNie ma to jak prezent ręcznie lub nawet własnoręcznie robiony. Fajne to.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak zrobiony ,ale śliczny :-)
UsuńO :)! Doszedł :)... To jeszcze i tutaj gratuluję wygranej :D.
OdpowiedzUsuńDziękuję , dziękuję bardzo :-)
UsuńGratulacje! Karolek niech jednak wygranej na strzępy nie rozniesie...
OdpowiedzUsuńDziękuję, nie rozniesie, bo kotek zaczepiony wysoko :-)
UsuńGratuluję wygranej! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję pozdrawiam :-)
Usuńpozdrawiam serdecznie , bilans zapiety na agrafke muszę wyprobować
OdpowiedzUsuńj
Wypróbuj i daj znać jak wyszło ;-)))
UsuńKotom przyjaźnić się łatwo przyszło. Serdeczności dla Was.
OdpowiedzUsuńJak to koty :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Moje gratulacje! Patrzę na tego "uszytego" kotka i przypomniałam sobie, że kiedyś szyło się samemu maskotki np. z filcu. Ja zszywałam ponacinane płatki filcu i powstawały kwiaty:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Też mi się coś kojarzy, że było coś takiego :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Piękny, i - jak widać Karolowi również do gustu przypadł :))
OdpowiedzUsuńKarolkowi nawet za bardzo przypadł do gustu :-)
Usuńsuper ,śliczny.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZgadza się ,śliczny :-)
Usuńpozdrawiam
Oby go nie pomylił z ciasteczkiem i nie schrupał;)
OdpowiedzUsuńCudny to on jest ;o)) A z siekierą to ganiałem żonę swą (4 lata temu). Taki jestem "zabawny".
OdpowiedzUsuńTen kot jest świetny. W sam raz dla Mojego. Nie je, nie sika, nie drapie, nie miauczy, nie kłaczy. Mnie to wszystko zupełnie nie przeszkadza, ale co zrobić, jak jednej ze stron związku przeszkadza? Mam tylko jedną kotkę, jeszcze zestresowaną. Nie dziwota. Zazdroszczę ci tych kotów w domu. Pozdrawiam. Russula
OdpowiedzUsuńfajny ten pluszak:)
OdpowiedzUsuńjeden i drugi fajnisty.......pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:) bardzo ładny! Ja bym go jako ozdobę gdzieś przyczepiła... bałabym się, że Kot zniszczy kotka :)
OdpowiedzUsuńśliczny :) skarbniczek
OdpowiedzUsuń