W tym roku mieliśmy remont, kilku pokoi co zajęło nam sporo czasu.
Ale w końcu się skończyło.
Do pomocy w remoncie bardzo się przyczynił Juliusz Cesar.
Szczególnie przy wieszaniu firanek :-)))
Pomagam i to bardzo- tak twierdzi Juliusz Cesar
Nie wiem, jaka będzie zima, ale Julek zrobił się strasznie puchaty...
Mam dwie kotki i mlodsza z nich bardzo pomaga WE WSZYSTKIM, ostatnio intensywnie sie udzielala przy porcjowaniu i pakowaniu mieska z upolowanej przez meza sarny :))
OdpowiedzUsuńWiadomo, że każdy kot to najlepszy szef i nadzorca ekipy remontowej 😁 pozdrawiam - Asia z Pisane z uśmiechem
OdpowiedzUsuńTaki pomocnik to prawdziwy skarb!
OdpowiedzUsuńKoty mają bzika na punkcie firanek, gorzej jak robią sobie z wiszących zabawe...
OdpowiedzUsuńRemonty to zło dobrze ze znalazł się taki super pomocnik
OdpowiedzUsuńPewnie, że Julek chętnie pomaga.
OdpowiedzUsuńO matko. Musiałaś być na niego bardzo zła za te firanki🫢 choć z drugiej strony trudno sie gniewać na takiego slodziaka 😍
OdpowiedzUsuńTakie pomaganie to ja rozumiem... :D
OdpowiedzUsuńKażda pomoc przy remoncie zawsze się przydaje :P
OdpowiedzUsuńU mnie też remontowo, ale niestety takiego pomocnika to mi brak...
OdpowiedzUsuńJulek nie boi się żadnej pracy nawet na wysokościach, a nie które koty mają z tym problem.
OdpowiedzUsuńKażda pomoc przy remoncie jest na wagę złota ;) - a Julek pewnie nabrał ciałka w związku z przewidywanym kryzysem ;)
OdpowiedzUsuńPrzeszukaj spam, bo chyba w kosmosie ląduję...;o)
OdpowiedzUsuńZawsze wiedzialam, ze Julek jak inne koty jest bardzo pomocny :P
OdpowiedzUsuńAgata man
Myślę, że bez pomocy Juliusza byłoby znacznie trudniej poradzić sobie z remontowym wyzwaniem:) Patrycja
OdpowiedzUsuńJa mam mini remont kuchni, a więc wpadaj pomocniku
OdpowiedzUsuńAh te remonty! Dobrze, że masz takiego pomocnika. :)
OdpowiedzUsuńHaha - jesteś boski Juluś!😃❤️
OdpowiedzUsuńToż to taki pomocnik to skarb!🤩
OdpowiedzUsuń