POLITYKA PRYWATNOŚCI

18/03/19

Na fotelu Prezesa znowu



Ten fotel wyjątkowo mi przypasował ,
a że ostatnio na Facebooku ktoś usiłował mi go odebrać,
to oświadczam ,że nie zejdę już teraz nigdy.... :-)

Kot jak człowiek do fotela i stanowiska się przyzwyczaja :-)))

Wasz Juliusz Cesar zdecydowany 












Zapraszam do nowej grupyPromujemy Fanpage, Instagram i Blogi ...


A kto jeszcze nie zna  grupy Promujemy Blogi  , to też zapraszam :-)









20 komentarzy:

  1. No Juliusz, właściwy kot na właściwym miejscu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ fajnego masz tego Sierściucha :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech już nas nie opuszcza :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ma wyraz pyszczka. Strach się bać.

    OdpowiedzUsuń
  5. No wiadomo że trzeba zająć honorowe miejsce :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Mój jest ten kawałek podłogi" - wróć fotela. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałam, że zająłeś fotel Prezesa Tysiąclecia na Nowogrodzkiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz rację Julek. Trzymaj się mocno fotela i goń każdego, kto się zbliży by cię z niego zepchnąć😁

    OdpowiedzUsuń
  9. To chyba normalne jak coś się kupi do domu, to wiadomo, że dla kota. Mój przynajmniej tak myśli. Przecież koty są najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  10. No jakie puchaty ten prezes:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Są takie dni że bardzo zazdroszczę Juliuszowi;) Co zrobić, nie każdy może być prezesem;)
    Pozdrawiam Krysiu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bozie, jaki słodki. Ja bym chyba na nim usiadła tak mięciutko wygląda. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój zajął cały narożnik :D Z kotami się nie dyskutuje :D

    OdpowiedzUsuń
  14. No przecież nie będzie leżakował na podłodze !! ;o)

    OdpowiedzUsuń
  15. Juliusz, ależ ty jesteś słodki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze, Julek! Pilnuj swojego terytorium i ulubionego mebla :)

    OdpowiedzUsuń