POLITYKA PRYWATNOŚCI

02/09/18

Święto Chleba w Elblągu


Pojechałam na to Święto Chleba o zgrozo tramwajem.
Rowerem na razie nie wolno mi jeździć.
A. oczywiście dojechał rowerem, ech...
Jak ja mu zazdroszczę...

Jak zwykle na Strówce rostawiono mnóstwo kramów i budek.
Zażyczyłam sobie Zakręconą Frytkę jak co roku na tym Święcie :-)))
I oczywiście watę cukrową różową, której nie jadłam wieki całe :-))

Najwięcej chyba było budek z żywnością,
a przede wszystkim z wędlinam z Podlasia. miodem i różnymi rodzajami chleba.
Trochę ceramiki, sporo rękodzieła i różne takie jak to zwykle na jarmarkach bywa :-)

Najważniejsze, że pogoda dopisała :-)

Pojechaliśmy z samego rana, dopiero wszystko się otwierało
i było jeszcze mało ludzi...













Watę cukrową jemy 'palcyma' , chyba o tym wiecie ? :-))






Popatrzyłam na swoje zdjęcia i ze zdumieniem stwierdzam,
że ja na tych zdjęciach wcale nie wyglądam na chorą ?!






Zapraszam do nowej grupy
Promujemy Fanpage, Instagram i Blogi ...
https://www.facebook.com/groups/204605860310844/






A kto jeszcze nie zna  grupy Promujemy Blogi , to też zapraszam :-)





37 komentarzy:

  1. Wyglądasz Krysiu na elegancką, pełną życia kobietę i tak trzymaj. To może ta wata cukrowa podziałała pozytywnie, wieki nie jadłam, muszę gdzieś ją dopaść!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Krysiu, do twarzy Ci z tą watą:-)
    My wybieramy się za tydzień na festy Pożegnanie lata w skansenie, już się cieszę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Że mnie kiepski rowerzysta jak nie tramwaj to na piechotę hi

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie wyglądasz i to dobry znak.Wieki całe nie widziałam waty cukrowej a ta frytka jest wprost bajeczna.Musisz jeszcze wciąż na siebie uważać, żeby spokojnie wrócić do pełni zdrowia. Po prostu musisz się uzbroić w cierpliwość.
    Zdróweczka Ci życzę i posyłam same dobre myśli;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Za watę cukrową podziękuje, ale tak zakręcona frytka, to jest to - poprosze :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm aż zgłodniałam patrząc na te zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo mi sie podoba "warsztat pisarski". Lekko przyjemnie się czyta . Udostępniłam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lata waty cukrowej nie jadłam! Ale mi smaka narobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniam ♥ Uwielbiam watę cukrową.

    OdpowiedzUsuń
  10. ten chleb na patyku wygląda naprawdę ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wata cukrowa! Smak dzieciństwa <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie, że są takie regionalne imprezy. Zaręcona frytka super - pierwszy raz takie coś widzę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię piec chleby, więc przespacerowałabym się po takiej regionalnej imprezie podpatrzeć co inni pieką :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna inicjatywa, lubię takie imprezy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Święto Chleba to ja rozumiem! Zresztą w ogóle takie festyny, gdzie można spróbować specjałów regionalnych też są super. Np. w moich rodzinnych stronach, czyli w Świętokrzyskim odbywa się Święto Zalewajki, czyli sycącej, naprawdę smacznej zupy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mniam wata cukrowa. Krysiu ślicznie wyglądasz. Mam nadzieję, że szybko będziesz mogła znów zasiąść na rowerku, a nie jeździć tramwajem.Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  17. Rany ale bym zjadła waty cukrowej. Nie pamiętam kiedy ją ostatni raz jadłam ;(

    Dobre sobie na pierwszym miejscu jest fryta a ja myślałam że to brony talerzowe :)))) chyba nie mogę tak wcześnie czytać i oglądać zdjęć, bo mój mózg inaczej je interpretuje ;D

    A najgorsze jest to, że uświadomiłaś mi że u mnie był Jarmark Piastowski z ceramiką i nie poszłam ;( dobrze, że lało to jestem usprawiedliwiona i lepiej się z tym faktem czuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zakręcone frytki niezmiennie mnie cieszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyglądasz bardzo dobrze ! Dużo zdrowia żeby rower był jak najszybciej w użyciu! Brakowało mi Twoich wpisów!

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię czytać takie teksty, lekkie i przyjemne. A zdjęcia urocze!

    OdpowiedzUsuń
  21. Liczyłam na więcej zdjęć pysznych lokalnych chlebów, a tu nic;)) życzę zdrowia i pozdrawiam! Rzeczywiście na zdjęciach widzę fajną babkę, a nie kogoś chorego;))

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajna imprezka. Za watą cukrową nie przepadam - znaczy uwielbiam na nią patrzyć, ale nie lubię jej jeść - wszystko się klei:) Poza tym kto rano wstaje, ten ogląda w spokoju:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Najlepiej w takie miejsca przybywać wcześnie, gdy nie ma dużego tłumu :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak dawno nie jadłam waty cukrowej. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajne święto, obchodzi się je w całkiem sporej liczbie miejscowości.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ha ha...Bardzo dowcipnie napisane 😄 Czuć tę rowerową lekkość! I ciekawe staropolskie święto 😊

    OdpowiedzUsuń
  27. Zakręcona ta Zakręcona frytka. W życiu czegoś takiego nie wiedziałam nie mówiąc o spróbowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  28. Słodkości odmładzają, a od dawna wiadomo, że cukier krzepi.

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajne sa takie imprezy, a jeszcze można kupić wate cukrową 😃

    OdpowiedzUsuń
  30. Wata cukrowa - jami jami. Przypomina mi dzieciństwe, rodzinne festyny i oblebianą twarz od cukru ;-) Narobiłaś mi smaka.

    OdpowiedzUsuń
  31. Dawno nie miałam okazji oblepić nosa watą cukrową, chętnie to nadrobię, sympatyczna migawka z dzieciństwa. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Lubię wszelkie regionalne imprezy.
    Miód, chlebek, czy oryginalne wędliny z Podlasia pewnie by mnie zainteresowały.
    Watę cukrową pamiętam z dzieciństwa.Zawsze byłam oblepiona słodką pajęczyną.
    Dzisiaj fajnie powspominac.
    Pozdrawiam!
    Irena

    OdpowiedzUsuń
  33. Na pewno było bardzo miło.

    OdpowiedzUsuń
  34. Recenzje Kiti16 maja, 2022

    Dawno nie jadłam waty cukrowej i chętnie to zmienię.

    OdpowiedzUsuń
  35. Paulina Kwiatkowska16 maja, 2022

    Takie wycieczki są naprawdę świetne.

    OdpowiedzUsuń