Gdzie śpią koty ?
Tam gdzie jest najcieplej, a że na kompoście jest na wierzchu sianko ,
a pod spodem zachodą reakcje chemiczne i cieplne,
więc koty spią na kompoście,
gdzie mają wyjątkowo ciepło :-)
Aleczka
Milenka
A obok mięta rośnie jak szalona , to już 3 pokos będzie w tym roku, aż niemożliwe...
Mieta pieprzowa, którą bardzo lubię
Mięta cytrynowa, ma taki specyficzny zapach i smak :-)
Zapraszam do nowej grupy
Promujemy Fanpage, Instagram i Blogi ...
https://www.facebook.com/groups/204605860310844/
A kto jeszcze nie zna grupy Promujemy Blogi , to też zapraszam :-)
No popatrz, jakie cwaniaki! a tej mięty to bym chętnie spróbowała:-)
OdpowiedzUsuńMoja na podwórko wychodzi glownie noca na polowania. A tak to spi na łóżku
OdpowiedzUsuńMój kocurek też łóżko wybierał, najlepiej w syna pokoju, bardzo mu odpowiadało. :)
UsuńFajnie im na tym smrodku :D
OdpowiedzUsuńO a mięty pieprzowej nie próbowałam ;)
Mięta jest fajna ale zbyt ekspansywna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
U nas w komposcie była żmija wiec musielismy go przenieść w zacienione miejsce
OdpowiedzUsuńCytrynową też mam na działce i zdecydowanie smakuje mi najlepiej.
OdpowiedzUsuńKoty wiedzą, co ciepłe i dobre, też bym się wtuliła w takie ciepłe miejsce i tak została przynajmniej z tydzień. :)))
OdpowiedzUsuńA miętę mama mi zawsze wcześniej z działki przynosiła. Teraz mama za daleko, na pewno w przyszłym roku sama jakieś zioła zapuszczę na balkonie!
OdpowiedzUsuńOstatnio przygarnęlam kotka podobnego do Milenki, jest przesłodki :)
OdpowiedzUsuńMusze taką mięte mieć może slimaki nie zjedzą.
OdpowiedzUsuńLubię obserwować zwierzaczki. Sama przyjemność.
OdpowiedzUsuńMam jedną i drugą miętę w ogródku😀 dla mnie mieta cytrynowa jest najlepsza 😀
OdpowiedzUsuńMięta piękna, a że tam gdzie ciepło to przyjemnie to każdy wie. Ja nie sadzę mięty tutaj w Wietnamie bo świeża jest dostępna cały rok. :)
OdpowiedzUsuńPiekny okaz mięty, aż zazdroszczę. A koty jakie cwaniaków, wiedzą gdzie ciepło 😊
OdpowiedzUsuńKoty wiedzą co dobre :) Mięta cudna
OdpowiedzUsuńAbsolutnie nie jestem kociarą ani psiarą, ale miło popatrzeć na koty u kogoś. :-D A co do mięty to też myślałam o zasadzeniu, ale wkrótce przeprowadzam się do bloku i nie wiem, czy na balkonie też będzie się trzymać w doniczce czy padnie.
OdpowiedzUsuńFantastyczna mięta! Aż czuję jej zapach, patrząc na te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta twoja mięta :)
OdpowiedzUsuńJakie one są urocze!
OdpowiedzUsuńTotalnie jestem kociarą
OdpowiedzUsuńMam dwa koty więc wiem jak to Jet z nimi hahaha ;))
OdpowiedzUsuńŚwietne mruczki
Jak to jest*
UsuńMoje koteły identyko ;)
OdpowiedzUsuńKot doskonale wyczuwa, gdzie zbierać ciepło. :)
OdpowiedzUsuńMoja kocica również świetnie wyczuwa takie cieple miejsca na ogrodzie:)
OdpowiedzUsuńOstatnio pasjami oglądam filmiki z kotami, bawią mnie jak mało co:)! ps. Śliczne te kotki!
OdpowiedzUsuńZwierzęta są jednak bardzo mądre... mądrzejsze od wielu ludzi..:p
OdpowiedzUsuńAle im dobrze 😄
OdpowiedzUsuńNa kompoście, ciepło i spokojnie- czego chcieć więcej? :)
OdpowiedzUsuńKoty wiedzą, gdzie jest im dobrze. Moja mięta w doniczce uschła. Muszę kupić nową
OdpowiedzUsuńPyszna jest mięta cytrynowa. Szkoda ze nie da się jej kupić w zwykłych sklepach
OdpowiedzUsuńŚwietne te kocurki. :-)
OdpowiedzUsuńCwaniaczki ;) Koty zawsze śpią tam gdzie jest ciepło ;)
OdpowiedzUsuńTen rok jest był wyjątkowo ciepły, widziałam ostatnio kwitnące rzepaki :-)
OdpowiedzUsuńAle sobie miejsce wymyśliły :)
OdpowiedzUsuń