Ja to mam się z tą Pańcią,
środek Konkursu, środek wiosny,
a ona chora i leży jak glista ,
a ja muszę się nią opiekować..
Pancio zdezorientowany, ja też nie wiem co robić,
ona leży i tak stoimy koło niej i patrzymy.
Pańcia oko otworzyła i jęknęła na nasz widok
- Co tak patrzycie jak dwie sowy ??
- Wszystko mnie boli, ale jeszcze nie umieram :-))) ...
To co miałem robić, zaopiekowałem się Pańcią ,
może niezupełnie,
ale mam w tym czynny udział , leżę obok niej ...
Wasz Juliusz Cesar
Nadal możemy zgłaszać swoich pupili do Konkursu
Każdy kto wchodzi na Konkurs TUTAJ
może zagłosować na zdjęcie, które najlepiej mu się podoba.
Każdy :-)
Zapraszamy
również do głosowania na najciekawsze zdjęcie :-)
Stawiamy like tylko :-)
Juliuszu jak Ty opiekę Pańci wziąłeś w swoje ręce, to jestem o nią spokojna. :) .
OdpowiedzUsuńNo Julek, bierz się do roboty, ogrzej, pomasuj gdzie trzeba i będzie jak nowa!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę, u nas sporo dzieci i dorosłych choruje, jak nie ospa to jelitówka.
Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńA co to się Pańci stało, że tak zaniemogła ? Dobrze, że ma takiego opiekuna, który nie spuszcza Jej z oka. Rychłego powrotu do zdrowia życzę !!!
OdpowiedzUsuńA co Pańci się przydarzyło? Czyżby zjadła coś zbyt zdrowego? Ja ostatnio uwierzyłam, że może pełne 4 lata od wyzdrowienia już odbudowało dokładnie moją florę bakteryjną- niestety pomyliłam się, chyba do końca swych dni będę na bezglutenie i bezlaktozie.
OdpowiedzUsuńZdrówka Ci życzę Krysiu;)
Witam cię bardzo serdecznie w ten piękny majowy słoneczny dzień ale kotek jest rewelacyjny supermodel A jaki zabawny uśmiech od razu na twarzy wyskakuje A więc co Życzę zdrówka zdrówka i jeszcze raz ogrom zdrowia Przesyłam również serdeczne pozdrowienia i mnóstwo pozytywnej energii dla ciebie i twoich bliskich
OdpowiedzUsuń💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Ależ kociak jest słodki! Boski model z niego :)
OdpowiedzUsuńOjej, niechaj Pancia szybko do zdrowia wraca bo Kot i Pancio na włościach nie wiadomo czym się odznaczą ;)
OdpowiedzUsuńAch Juliuszu, Juliuszu!
OdpowiedzUsuńOj kotek wygląda na zmęczonego ;)
OdpowiedzUsuńKochany kotek :D
OdpowiedzUsuńSlodziak
OdpowiedzUsuńTo ja zdrówka życzę. Julek niech grzeje panią :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia życzę! :))
OdpowiedzUsuńTrzeba się opiekować, nie ma rady :)
OdpowiedzUsuńWidzę że nie tylko nasz kot taki leniwy :D
OdpowiedzUsuńzdrowiej słodziaku raz dwa, bo aż smutno patrzeć :(
OdpowiedzUsuńOjej! To powrotu do zdrowia życzę :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że powrót do zdrowia bliski. A Ty mój słodziaku nie martw się aż tak i towarzysz swojej Pani. :)
OdpowiedzUsuńTowarzystwo w chorobie jest najważniejsze. Zdrowia.
OdpowiedzUsuńJulek to najbardziej zapracowany sierściuch na caluśkim świecie !! ;o) A Ty Pańcia zdrowiej !! I to szybko !!
OdpowiedzUsuńPrzy takim opiekunie choroba szybko odejdzie w niepamięć. Zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńBył król Julian, czas ma króla Juliusza. Prawdziwy władca pluszaków.
OdpowiedzUsuńTakie wsparcie to najważniejsze wsparcie!
OdpowiedzUsuńKotki są najlepszymi opiekunami 😃
OdpowiedzUsuńPancia szybko wróci do zdrowia, jeżeli sam Julian się Nią opiekuje!
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Panci :)
OdpowiedzUsuńJak to? Dalej leży?! ;-)
OdpowiedzUsuńjaki słodziak! :)
OdpowiedzUsuńAbsolutna kocia pięknota :-)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i dla Pańci, i dla Juliusza :) Ale z drugiej strony gdyby taki wspaniały opiekun się mną zajmował, to może wcale nie chciałabym się wykurować ;)
OdpowiedzUsuń