POLITYKA PRYWATNOŚCI

16/04/18

Wybitnie nudna niedziela


Jakaś ta wczorajsza niedziela była wybitnie nudna...
Spędziłem cały dzień na spaniu,
aż się Pańcia zainteresowała czy żyję
i szturchnęła mnie paluchem, no to warknąłem,
a ona beztrosko stwierdziła ,że żyję...

Co to za porządki ,żeby śpiącego kota paluchem szturchać ??
Nawet Pańcio też stwierdził , że nie można mnie ruszać jak śpię.
Solidarność męska musi być , a co :-)

Wasz Juliusz Cesar








Jeżeli posiadasz Fanpage na Facebooku zapraszam do nowej grupy
Promujemy Fanpage, Instagram i Blogi ...
https://www.facebook.com/groups/204605860310844/






30 komentarzy:

  1. Skoro tyle śpisz, to czasem trzeba sprawdzić czy żyjesz, rozumiem obawy twojej pani:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie całą noc buszowanie i zabawa. Kiedyś trzeba odpocząć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odsypialem pewnie po szalonej sobocie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie, co to za zwyczaje szturchać paluchem :D Jak można kawałkiem szyneczki położonym obok noska sprawdzić czy futrzak dycha ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nasz zawsze odburkiwał przeciągłym miauknięciem, kiedy śmiało mu się przerwać głęboki sen. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale on w nocy nie zważał na naszą podróż z Morfeuszem, szaleństwo pościgów uskuteczniał. ;)

      Usuń
  6. Haha, ja tez czasem sprawdzam, czy mój żyje, choć często po prostu słychać chrapanie z koszyka :D Ale faktycznie, takie szturchanie paluchem podczas snu to nie fajne jest, oj nie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje koty szalały za to w ogrodzie 😉

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam tak aktywną niedzielę, że aż zazdroszczę Cezarowi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Slodziak, ja mam wlasnie dzis taki spiacy dzien ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli miał podobna niedziele jak ja :D A Pańcia tylko męczy i męczy :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kot powinien wypoczywać 18h na dobę. Jak więcej śpi to tylko dlatego, że tak ma być ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja już nawet nie sprawdzam czy moja Molly żyje, ona po prostu uprawia sen zawodowo i hobbystycznie, śpi non stop i już. Budzi się chyba tylko na jedzenie i siku :D

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie było intensywnie, bardzo zwłaszcza w sobote

    OdpowiedzUsuń
  14. I było kocura ruszać, pykać, tykać?

    OdpowiedzUsuń
  15. Czyli każdy facet to kot!

    OdpowiedzUsuń
  16. No Pańcia i ja muszę Cię zganić, nie można przerywać snu! ;) . :) .

    OdpowiedzUsuń
  17. mimo, że nie jestem fanką kotów, to ten jest uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpoczywaj w spokoju, machnij tylko czasem uszkiem dla spokoju twojej pani :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja tam bym pogryzła jakby ktoś mnie budził :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Śpiącego kota się nie budzi. Tak samo jak kot leży komuś na kolanach, to ten ktoś zwolniony jest z wszystkich obowiązków domowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hahahah pewnie w sobotnia noc buszował do rana i odsypia kocisko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. U nas również wolne dni upływają w podobnym stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A moje maleństwo wiecxnie na dworze poluje na ptaki, do donu zawija dipidop po 22;))takie senne dni rzadko się zdarzają

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwszy raz wbiłem na bloga prowadzonego przez kota. Ten punkt widzenia przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Śpiącego kota szturchać palcem, to przecież grzech śmiertelny :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam teksty tego Futrzaka ;D

    OdpowiedzUsuń