POLITYKA PRYWATNOŚCI

05/12/17

Dla zdrowia i urody


Codziennie niezależnie od pogody wsiadamy na rowery i jedziemy w miasto załatwiać sprawy, zakupy, a wszystko to dlatego aby mieć kondycję, dzień w dzień nie ma zmiłuj się :-))





Jak spróbowałam zrobić przerwę , to po jakimś czasie to odczułam.
Od razu zaczęło brakować sił przy podjazdach pod górkę,
oddech zrobił się krótszy.

Więcej tego nie zrobię przyrzekam , wolę mieć kondycję :-)))

A u nas ciągle pada deszcz, śniegu jak na lekarstwo,
to znaczy wczoraj w nocy napadało i w dzień  stopniało,
wolałabym lekką zimę i mróz parę stopni, marzenie...

Plucha, zgnilizna, mokro , okropnie...
Ja chcę lato takie prawdziwe i gorące !!!
Nie cierpię zimy...


40 komentarzy:

  1. U nas także szaro buro i ponuro, w dodatku łyknęłam jakieś choróbsko. Najbardziej brakuje mi długich spacerów, ale co zrobić...
    Dobrze robicie, o kondycję trzeba dbać. Mam dużo młodsze koleżanki, które mają problem z wejściem na 3 piętro...ja nawet z windy nigdzie nie korzystam i oby tak zostało :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię jeździć na rowerku.
    Super to wpływa na kondycję, a i umysł się dotlenia.
    Świetna aktywność fizyczna.
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas też mało przyjemnie, wczoraj było ładne słoneczko

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bardzo zaluje, ze odpuscilam rower w tym roku, ale tyle sie dzialo. Sprobuje znowu jak tylko sie doprowadze do stanu uzywalnego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przypominam sobie, kiedy ostatnio jeździłam na rowerze, nie chodzę też po schodach na moje trzecie piętro, tylko jeżdżę windą.
    Nie wynika to z lenistwa i wygody, lecz ze stanu mojego zdrowia.
    Też mamy wstrętną pogodę. Jeśli spadnie śnieg, to zaraz topnieje, co mnie nie martwi ze względu na biedne działkowe koty.
    Życzę Ci wytrwałości w dbaniu o kondycję fizyczną.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja pod górkę na pewno bym nie wyjechała :D moja kondycja leży i kwiczy i ani myśli wstawać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam Wasz zapał w rowerowaniu ! Dla mnie też zima nigdy nie była przeszkodą w jeździe na rowerze, no chyba, że śniegu napadało i zamarzło ! Teraz niestety jeszcze nogę po zabiegu kuruję i rower na razie odpada. Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Popieram wszystkie formy aktywnego wypoczynku :) powodzenia i wytrwałości! :) u nas rower tylko wiosną i latem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W Poznaniu dziś kropi od samego rana, a po słońcu ani śladu. :( W taką pogodę w moim przypadku zostaje tylko siłownia, na rower trudno byłoby mnie wyciągnąć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też jeżdżę na rowerze do pracy, ale tylko w sezonie. Teraz bardzo mi tego brakuje, bo mniej ruchu - wiadomo, no i trzeba chodzić piechotą.

    OdpowiedzUsuń
  11. Matko ze sto lat na rowerze nie jeździłam :D Brak czasu i możliwości ograniczone

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie rower to mount Everest niestety... Ale czekam dzień gdy to się zmieni:)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie też paskudnie, szaro, mżawka.
    I tak trzymaj Krysiu! Ostatnio zapuściłam się. Brakuje mi czasu. zaraz jest ciemno.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jazda na rowerze to być może całkiem fajna sprawa. Osobiście za tym nie przepadam, ale - wszystko co poprawia kondycję, jest dobre :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jazda na rowerze to coś co bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  16. Na lato jeszcze musisz poczekać...:) Mam nadzieję, ze opony w rowerze już wymienione na zimówki?;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też nie znoszę zimy, nie mogę się doczekać wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  18. Zimę kocham, a na rowerze nie siedziałam od wieków :)

    OdpowiedzUsuń
  19. My zimą nie jeździmy bo to niebezpieczne i dla nas i dla innych. ALe jak tylko pierwsze wiosenne słoneczko się pojawi to jak najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też nie cierpię zimy - nic się nie chce robić. Zazdroszczę tej samodyscypliny i codziennej jazdy na rowerze.

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam jeździć na rowerze. Na wiosnę planuje zakup, pięknego w miętowym kolorze z dużym koszem :D

    OdpowiedzUsuń
  22. To prawda, robienie sobie przerw w aktywności nie jest najlepszym pomysłem i najważniejsza jest regularność :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zazdroszczę jak ktoś z zapałem jeździ na rowerze. W tym roku przygotowałam sobie sprzęt :)) i wszystkie akcesoria potrzebne do jazdy na rowerze. Dumna z siebie, .... 5 razy :(( byłam na wycieczkach rowerowych. Brak czasu to kiepska wymówka, wiem... Ale jak i gdzie szykać tej przeogromnej chęci i przede wszystkim samodyscypliny ?

    OdpowiedzUsuń
  24. W Londynie śniegu nie ma, ale też już coraz zimniej... Tak mi tęskno do mojej "strzały", już wyczekuję na wiosnę, żeby znów przemierzać Londyn na dwóch kółkach :)

    OdpowiedzUsuń
  25. U mnie dziś biało, ale śnieg czy deszcz ja te z zawsze na rowerze. Czasem śmieję się że muszę założyć zimówki;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam jeździć na rowerze. Jak mieszkałam w PL codziennie jeździłam, tu w NI trochę odpuściłam przez zmienna pogodę i wszędzie pod górkę :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Tak, pogoda jest tragiczna!!
    Z dzieckiem wychodzę głównie do sklepu i parę kroków więcej ale na jakieś dalsze spacery nie ma szans :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Przejechałabym się na rowerze! :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja prócz jazdy po Beskidzkich ścieżkach jeżdżę codziennie do pracy rowerem :-)
    Najlepszy środek transportu, jedynie powietrze mogło by być nieco bardziej czyste :-/

    OdpowiedzUsuń
  30. To chyba tylko u mnie słonecznie :) a rower uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Miałam taki okres, ze jeździłam rowerem codziennie na uczelnie, niestety przeszło mi :( e niedawno kupiłam nowy rower, jeszcze brakuje siodełka dla dziecka i czekam na sezon!

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo dobry pomysł. Wsiadać na rower bez względu na pogodę. Nie stoi się w korkach, kondycja dobra a i pewnie odporność organizmu się podwyższa. Brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Będę smarować nózki i sezon na rowerek nadejdzie jak snieg stopnieje.

    OdpowiedzUsuń
  34. Trzeba się zmotywować i za wszelką cenę się nie poddawać i osiadać :) Niestety bardzo szybko się człowiek rozleniwia a kondycja spada. Wytrwałości!:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja jeżdżę na rowerze praktycznie cały rok, ale gdy jest śnieg lub oblodzenie to wtedy odpuszczam. Głównie ze względu na zdrowie i całe kości ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. najważniejsze w każdej porze, roku, tygodnia, dnia znaleść coś dla siebie - rower eko mega :)

    OdpowiedzUsuń
  37. W domu nie tylko rower ale i bieganie ma ważne miejsce. Ale w Lublinie, w którym pracuję staram się przemieszczać rowerem miejskim - szkoda tylko, że nie ma go pełnych 12 miesięcy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Zima tego roku, jak na razie sprzyja wycieczkom rowerowym. Wczoraj skorzystałam z ciepełka i z mężem zaliczyliśmy piękny spacerek. :))

    OdpowiedzUsuń
  39. Takiej wszechobecnej wilgoci, pluchy i zgnilizny też nie znoszę... Skoro już zima ze śniegiem nie chce się zebrać, to niech już chociaż zacznie się słoneczna wiosna...

    OdpowiedzUsuń
  40. Rowerek tyko jak jest ładna pogoda. Z podziwem patrze na tych, co pomykają o tej porze roku.

    OdpowiedzUsuń