Dwa lata temu, wsiadałam jako ostatnia do samochodu syna. Na podwórku był maleńki kawałeczek lodu, potem był huk i mama w wysokich obcasach!!!!! znikła w polu wstecznego lusterka:-))))))) w momencie okrążania auta:-))))) Dobrze, że biodro nie poszło:-)
Staropolskim obyczajem, gdy w Wigilię gwiazdka wstaje, Nowy Rok zaś cyfrę zmienia, wszyscy wszystkim ślą życzenia. I ja przy tej sposobności życzę Tobie i najbliższym, dużo szczęścia i radości. Aby wszystko się darzyło, z roku na rok... lepszym było.
Najgorzej ma ta grubsza pani, chyba, że tłuszczyk nieco zamortyzował upadek, ale i tak musiało ją boleć:) Współczuję. Dziwię się, że ludzie filmują takie momenty, jak oni to robią!
gdzie szukać takich gifów, są naprawdę przednie, dla mnie to nauka, że czasami jak człowiek chce zrobić dwa kroki w przód to robi czasem jeden w tył, ale jakby nie porażki to późniejszy sukces jużby tak nie smakował
Buu ja mam obrazki tylko, wiec jak to gify to na mojej kom odmawiaja wspolpracy...
OdpowiedzUsuńW kwestii mokro - u mnie od paru dni dziennie pada a w nocy temp powyzej 5*C...
Dwa lata temu, wsiadałam jako ostatnia do samochodu syna. Na podwórku był maleńki kawałeczek lodu, potem był huk i mama w wysokich obcasach!!!!! znikła w polu wstecznego lusterka:-))))))) w momencie okrążania auta:-))))) Dobrze, że biodro nie poszło:-)
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę ani jednej, ani drugiej pani... :)
OdpowiedzUsuńStaropolskim obyczajem, gdy w Wigilię gwiazdka wstaje, Nowy Rok zaś cyfrę zmienia, wszyscy wszystkim ślą życzenia. I ja przy tej sposobności życzę Tobie i najbliższym, dużo szczęścia i radości. Aby wszystko się darzyło, z roku na rok... lepszym było.
OdpowiedzUsuńPozostaje mi się tylko dziewczynom współczuć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
...a ja powiem tak...no cóż i żadna z nich nie jest blondynką:)))))
OdpowiedzUsuńOjjojjjoj:(:(:(
OdpowiedzUsuńMiłej soboty Krysiu:)
Niezdary!
OdpowiedzUsuńPierwsza pani rozbawiła mnie do łez :))
OdpowiedzUsuńDrugiej pani... proponowałabym coś mniej "kontuzjogennego" na początek (współczuję).
No właśnie nie spieszmy się....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Biedne obie tej grubszej trudnej było a młoda tylko tyłek stłukła i trochę ego popękało. :)
OdpowiedzUsuńPodobno pośpiech znamionuje niskie pochodzenie !
OdpowiedzUsuńKIedy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy. Coś w tym jest! Serdecznosci.
OdpowiedzUsuńNajgorzej ma ta grubsza pani, chyba, że tłuszczyk nieco zamortyzował upadek, ale i tak musiało ją boleć:) Współczuję. Dziwię się, że ludzie filmują takie momenty, jak oni to robią!
OdpowiedzUsuńBuhahaha:)
OdpowiedzUsuńgdzie szukać takich gifów, są naprawdę przednie, dla mnie to nauka, że czasami jak człowiek chce zrobić dwa kroki w przód to robi czasem jeden w tył, ale jakby nie porażki to późniejszy sukces jużby tak nie smakował
OdpowiedzUsuńheeh dobre :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A mnie Niutka kiedyś chciała do wody tak wepchnąć z powodu swojego poczucia humoru.
OdpowiedzUsuńNa czasie trafiłaś. Ja dziś powódz sobie na przedpokoju zrobiłam ;/
OdpowiedzUsuńZabolało w obu przypadkach, ałłłała... ! :)
OdpowiedzUsuń