▼
POLITYKA PRYWATNOŚCI
▼
16/12/13
Praca w Anglii
Na pewno o pracę w Anglii jest łatwiej niż w Polsce.
http://polemi.co.uk/informacje/biznes-i-praca/blog
Takich stron jest więcej.
http://praca.felcia.co.uk/index.html
Dobrze jest śledzić, co się dzieje na ich rynku pracy.
Na przeszkodzie stoi brak znajomości języka i tu jest główna przyczyna,
dlaczego Polacy zaczynają pracę od mniej płatnych , fizycznych i ciężkich.
Czy wszystkim się udaje ?
Nie wszystkim.
Czy wszystkim się podoba Anglia ?
Nie wszystkim.
Jak polecam to robić ...
Jedziesz na tydzień czasu i sprawdzaasz , czy Anglia Ci się podoba i czy chcesz.
Składasz dokumenty na NIN czyli taki numer bez którego nic nie zrobisz.
To trwa tydzień , dwa lub trzy tygodnie.
Następnie zakładasz konto w banku rozmowa po angielsku ,
wynajmujesz pokój lub mieszkanie na umowę rozmowa po angielsku
i szukasz pracy rozmawiając po angielsku .
Na początku szukasz pracę z ogłoszenia lub poprzez Agencje też rozmawiasz po angielsku.
I zaczyna się problem, bo wszystko jest po angielsku,
chyba że załatwiłeś pracę po znajomości i Polacy Ciebie przeprowadzą.
Ale i tak jest problem, bo Anglicy posługują się w kontaktach telefonem.
A w przyjęciach do pracy nawet na magazynach są stosowane testy po angielsku .
Znajomość języka to podstawowy problem dla wszystkich początkujących.
Na początku jesteś głuchoniemy.
Słyszysz i nic nie rozumiesz,
chcesz powiedzieć i nie wiesz jak.
A jak powiesz to nikt Ciebie nie rozumie :-)))
Język , język , język...
Otocz się językiem angielskim już w Polsce :
- radio angielskie niech gra w tle
- filmy po angielsku
- możesz nawet uczyć się na kreskówkach
- kursy też
np fajne tanie kursy tutaj
http://www.multikurs.pl/multikurs.html
Język angielski jest wszechobecny na świecie i dlatego warto jest go uczyć się .
Afryka to język angielski,
Azja to język angielski,
Skandynawia to język angielski.
Jest wszędzie używany.
Jest to główny powód, dlaczego wybraliśmy wyjazd do Anglii.
Najprościej nauczyć się języka na miejscu i przy okazji.
Jeżeli macie jakieś konkretne pytania, to poproszę w komentarzach.
Jeżeli bardziej konkretnie to telefonicznie.
Czytam czytam i zaczynam trochę żałować,że na emigrację się nie wybieram. Z taką przewodniczką, to nie strach !!!! Serdeczności!
OdpowiedzUsuń:-)))
UsuńNie wiem czy jestem dobrą przewodnicką,
staram się tylko wiedzieć jak najwięcej o tym kraju.
Serdeczności !!!
Jak nie wszyscy lubia Anglie to... ja lubie!
OdpowiedzUsuńJestem zbulserwowana panoszeniem sie tego angielskiego ... jezyka, szczegolnie w Angli.
Pytanie. W jakim zawodzie Ty szukasz pracy w Angli po angielsku?
Anglii jakos bardziej mi lezy :D:D:D
UsuńMnie się tez Anglia podoba, chociaż jak wiesz jednak nie wszystkim podoba.
UsuńKażdy ma prawo do swojego zdania. :-)
Szukam pracę dla syna w serwisie maszyn.
Witam :) Zapraszam do udziału w konkursie kulinarnym z motywem zoologicznym , który promuje akcję "zwierzak to nie zabawka - nie kupuj go na prezent".
OdpowiedzUsuńNagrodami są akcesoria zoologiczne.
Prowadzę bloga kulinarnego więc jakoś musiałam połączyć w konkursie poruszany wątek zwierząt z wątkiem kulinarnym dlatego powstał konkurs kulinarno-zoologiczny :)
Więcej informacji tu: http://kasinkowe-gotowanie.blogspot.com/2013/12/zwierze-to-nie-zabawka-nie-kupuj-na.html
Zachęcam również do napisania na swoim blogu kilku słów w kwestii kupowania zwierząt pod choinkę.
Pozdrawiam gorąco
Pozdrawiam gorąco !
UsuńZajrzę...
Też nie polecam kupowania zwierzaka zamiast zabawki...
A po przepracowanym okresie podatkowym w Anglii warto wiedzieć, że należy się nam zwrot podatku. Często jest to po kilka tysięcy złotych które nam się należą. Wystarczy mieć P45 albo p60 które dajemy firmie odzyskującej podatki http://goo.gl/FHT995 i czekamy na kasę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńProszę nie robić kryptoreklamy. Można to zrobić samemu, za darmo, nie płacąc żadnej firmie pośredniczącej, wysyłając odpowiednie pismo do HMRC. Jak ktoś potrzebuje, pomogę, ZA DARMO! Bo dobra dusza jestem.
UsuńTo nie jest kryptoreklama... tylko jeśli ktoś tego nie potrafi zrobić, nie zna języka itd to lepiej oddać to firmie tyle w temacie. Ja właśnie tak miałem skorzystałem i byłem zadowolony, tak mi prościej. Nie wierze w dobre dusze, tym bardziej jeśli chodzi o moje pieniądze... Pozdrawiam
UsuńDziękuję za informacje.
UsuńJak przyjdzie czas skorzystam z pomocy :-)
Ale to chyba po Nowym Roku...
no chyba z tym językiem to troszkę przesadziłaś. chyba, że to praca sekretarki albo cos w tym stylu. ale i tak wtedy angielke zatrudnią.
OdpowiedzUsuńNiestety nie przesadziłam.
UsuńTo nie jest moja opinia, tylko Polaków , którzy tam przebywają.
Znasz język dostajesz lepiej płatną pracę,
nie znasz pracujesz na zmywaku lub w tego typu podobnej pracy.
A Wigilię i Święta gdzie spędzasz?
UsuńGdzie byś nie była - wszystkiego najlepszego i wesołych Świąt! :)
tak m
OdpowiedzUsuńU mnie ten komentarz na pół strony rozjechany ....
UsuńCiekawe co się stało, bo przez Chrome nie mogę wejść Błąd 400...Hmmm...
Jak to dobrze, że naszemu pudłu na rozpasie się tylko wydaje, że żyje obok chlewika, to mu niewątpliwie poprawia humor i samopoczucie. Dlatego z niechęcią sprowadzam go na ziemię, on żyje w chlewiku. Tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi.
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem o co chodzi ??!!
UsuńMam trochę znajomych w Anglii, nie wszyscy są zadowoleni. najlepiej aklimatyzują się młodzi i wykształceni Polacy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRóżnie to w życiu bywa :-)
UsuńWydaje mi się ,że najlepeij aklimatyzują Ci co mają motywację...
Witam kolezanke blogerke.Co tam slychac po sasiedzku w Liverpool?
OdpowiedzUsuńWitam , witam :-)))
UsuńCo słychać to będzie wiadomo w styczniu, bo znowu jadę...
Na razie była choinka dla polskich dzieci i Mikołaj i spotkania świąteczne :-)
No to się cieszę, że zapadła decyzja i widzę, że idzie Wam dobrze. Trzymam kciuki za Was!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki za kciuki, zawsze się przydadzą :-)
Usuń