POLITYKA PRYWATNOŚCI

16/09/12

Kobiety




FB A. Rękawiecka


 






Muszę to dopisać...
Wiem ,że każdy ma swoich faworytów w głosowaniu na Konkurs,
ale bardzo proszę nie pisać o tym tutaj na moim blogu.
Ja muszę zachować bezstronność i bardzo proszę...
Na swoich blogach można agitować, spamować, zapraszać do głosowania...



45 komentarzy:

  1. Qrcze ...nie mam męża idioty...a i pieniądze by sie znalazły..bo nie lubie zakupów:))....hihihi...och my kobiety:))..pozdrawiam Krysiu:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Słusznie prawisz o nas jako kobietach :) Na razie nie narzekam, ale dzięki za dobre rady ...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Krysiu! Tak jest, już tak robić nie będę hihi.Krysiu tylko jak tu się upewnić...... .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kim jestem? Na pewno NIE prawdziwa kobieta!
    Jakos zawsze znajduje cos do ubrania, a moj slubny na pewno nie jest idiota. Dzieci? Normalne sa, do geniuszu im brakuje. Czasami nie mam racji i z trudem, ale przyznaje sie do tego. Salatke i zupe robie z tego, co pod reka, czyli z niczego, ale awantury nie leza w mojej naturze.
    Buuu, byc jak Marilyn Monroe! Byc kobieta, byc kobieta - marzysz ciagle bedac dzieckiem... A ja co? Hybryda jakas?

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja? Hmmm, wygląda z tego, że czasem jestem najprawdziwszą kobietą:))

    OdpowiedzUsuń
  6. nie daj Boże te mądrości z demotywatorów!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nawet trochę zabawne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. sporo racji w tym. Niby każdy człowiek jest inny a tyle podobieństw... zaskakujące;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak trochę do śmiechu to przy niedzieli można...:-)
      Chociaż jeżeli ktoś się pod tym podpisuje to też dlaczego nie :-)

      Usuń
  9. Ja się chyba nie wyłamałam z agitacją :)
    Co do prawd o kobietach, prawie każdą można przyczepić do bardzo wielu z nas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie wyłamałaś :-)))
      Oj tak , ale to przecież tylko demotywatory...

      Usuń
  10. czy jestem prawdziwą kobietą ? Hmmm, nigdy nie mam czasu, mąż nie jest idiotą,potrafię zrobić zupę z gwoździa i sałatkę z reszetek z lodówki...
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno jesteś ,
      chociaż nie w tym kontekście co powyżej na zdjęciach :-)))
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  11. Ja napisałam tylko, że mam faworyta, ale nie zdradziłam, kto to. Miau.

    A co do obrazków, to ten pierwszy widziałam już wcześniej i ten punkt z mężem idiotą dziwi mnie niezmiernie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie do Ciebie Ew9c0ia, tylko ogólnie :-)))
      Emocje ruszają i wolę uprzedzić...

      Ktoś to sobie wymyślił z jakichś względów
      i pewnie miał w tym swoją rację, ale swoją :-))

      Usuń
  12. Prawdą jest, że z niczego potrafię ugotować zupę, choć ze mnie marna kucharka.
    Zawsze uwielbiałam piękną Marilyn Monroe.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jeśli chodzi o pierwsze zdanie.
      Ja też jeśli chodzi o drugie zdanie :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  13. Eh, ja niestety z niczego to umiem tylko zrobić awanturę...;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oprocz meza idioty i genialnych dzieci jakby sie zgadzalo...;) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze ,że chociaż częściowo :-)))
      Pozdrawiam ;-)

      Usuń
  15. Ha, ha, ha. Chyba zaopatrzę się w kotkę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń


  16. u mnie do wygrania bransoletki od Biżuterianki, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Najbardziej podoba mi się ten mąż idiota! :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Nareszcie tutaj dotarłam . Wszyscy blogowicze niezmiernie płodni , bo postów mnóstwo do czytania . U Ciebie ciągle coś się dzieje . Teraz konkurs i przepiękne zdjęcia . Chyba wszyscy ci co kochają zwierzęta mają Jasną duszę .
    Przeczytałam o kobietach i z przykrością stwierdzam , że chyba mało we mnie prawdziwej kobiety . Pozdrawiam serdecznie . Aromatyczna .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :-)
      Z duszą u kochających zwierzęta masz rację,
      to inny gatunek człowieka...
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  19. Chętnie bym poznał facetów nr 1; 3 i 4.
    Sądzę, że mam prawo do bycia nr.2 po Twoim komentarzu (serdeczne dzięki) w - jak to nazwałaś - klubie.
    A piszemy więcej. Szczególnie Piotr.1
    Ale aktywni jesteśmy pod adresem:
    http://leszek-moje-reflesje-blog-onet.blogspot.com/p/inwokacja.html
    Pozdrawiam i czekam na odwiedziny!

    P.S.
    Nie wiem dlaczego nie skasowałem tego bloga. On był bróbną wersją w poszukiwaniu nowej "skóry".

    OdpowiedzUsuń