.
.
Do psów pracujących w różny sposób jesteśmy przyzwyczajeni.Psy , które prowadzą niewidomych, psy pracujące w Policji itd itp.
Kot pracujący to raczej zjawisko rzadziej spotykane.
Karolek znalazł pracę przy reklamie www.zoohurtowo.pl
Niedawno znalazłam ciekawy blog z pracującymi kotami.
Będę o nim pisać jutro .
Jestem ciekawa , czy jest więcej kotów pracujących
i czy znacie może takie koty w realu lub w Internecie?
Jeżeli tak to bardzo proszę o informacje na ten temat .
Takie pytanie zadałam na pewnym bardzo dużym forum.
1 podpisane zdjęcia na grupie i 2 wpisy , to spam ??
Chyba dziewczyna w życiu spamu nie widziała... :-)))
Ostatnio po blogach chodzi miła dziewczyna i wpisuje komentarze,
a niech spamuje, na zdrowie ! :-)
że na swoim blogu mogę zadawać pytania o pracujące koty
i nikt tego nie uzna za spam.
Pracujący Czekoladowy
Pracujący Karolek
Czy znacie pracujące koty w swoim środowisku lub strony w Internecie ?
.
.
Bemol też pracuje na swoje utrzymanie polując na myszy i szczury ;-)))))))))))
OdpowiedzUsuńBardzo fajna notka. A właścicielka forum rzeczywiście nie wie co to jest spam....
Pozdrawiam. Będzie mi bardzo miło jeśli "zaspamujesz" w ten sposób mojego bloga :D :D :D :D
Z przyjemnością... :- )))
Usuń:-)))
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńTak tak spamuj ile chcesz :))
OdpowiedzUsuńOk . :-)))
Usuńmiałam raz bannerek informujący,że pewna firma jest sponsorem jedzenia dla moich kotów, 100 zł za 10 dni to całkiem nieźle, nie?
OdpowiedzUsuńTo bardzo dużo .
UsuńW rzeczywistości tyle nie płacą,
trafiła Ci się niezła okazja.
" Dobre słowo rozwesela serce smutnego człowieka,
OdpowiedzUsuńnie oszczędzaj miłych słów-być może wielu ludzi na nie czeka..."
Spokojnego dnia życzę
Pozdrawiam
Dziękuję :-)
UsuńKoleżanka @rzeka z zaprzyjaźnionego bloga "Mój kot, mój komputer i ja" wstawiła kiedyś post o kocim "bibliotekarzu", okazuje się, że jest mnóstwo takich bibliotek, gdzie niemal na etacie rezydują koty: http://mojkotija-beata.blogspot.com/2012/03/kocia-rezydentura-w-bibliotece.html
OdpowiedzUsuńA coś mi się kojarzy ,że był taki wpis.
UsuńZajrzę do niego.
-;) Pewnie trudno to nazwać praca, ale moje szczęścia każdym swoim ruchem zapracowują na jedzonko dla siebie;-) Dają mi tyle radości, że nigdy im się nie odpłacę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;-))
O, to Ty pracujesz u kotów :-)))
Usuńeee no jak to nie na moje gabaryty :) ja sobie ze wszystkim poradzę :)
OdpowiedzUsuń:-))) Oj chyba tak :-)))
UsuńKarolku,nie odbieraj ludziom pracy>>> przecież jest bezrobocie....wystarczy że ładnie wyglądasz!Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńOj Karolek nie odbiera nikomu pracy :-)))
UsuńPozdrowionka !
Pracujące koty to bardzo ciekawy temat. Ja słyszałam o kocich terapeutach. Świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Daria
Koci terapeuci ?
UsuńCiekawe...
Musze się tym zainteresować.
Pozdrawiam :-)
Oj to świetna sprawa taka praca dla kocich terapeutów - felinoterapia. Często terapeutami są koty niesłyszące, pracują z dziećmi w hospicjach. Niedawno gdzieś czytałam na ten temat.
UsuńNawet w hospicjach ??
UsuńPewnie niesłyszące , bo łatwiej znoszą kontakt z dziećmi ...
czytałam kiedyś książkę o kocie ,który pracował w bibliotece:))..piękny rudzielec:)) mój Bury właśnie ciężko pracuje....leży już pół żywy na schodach tarasowych...pilnuje czy dobrze sadzę dalie:))...a pancia co?...przerwę na kawkę sobie zrobiła...oj czas wracać:)))
OdpowiedzUsuńNajcięższa praca , to praca nadzorcy :-)))
UsuńMoje wszystkie zagonione do pracy.. gdzieś tam na blogu zdjęcia są.
OdpowiedzUsuńSanchez pilnuje zawsze żeby pralka dobrze wywirowała pranie, Bezik piekarnik obstawił - patrzy czy temperatura sie nie zwieksza ani nie zmniejsza, Tequilla udeptuje pościel przed spaniem, żeby Duzi dobrze wypoczywali, a Tiger testuje jedzenie na naszych talerzach zebysmy sie nie zatruli przypadkiem i koordynuje prace reszty z parapetu :)
Co do innych kotów słyszałam jedynie o pracy terapeuty jak już ktos wyzej wspomniał. Z dzieciakami autystycznymi chyba.
Oho :-))))
UsuńTo solidnie ich pogoniłaś do roboty :-)))
To fajnie, jeśli kot nadaje się do reklamy i może pracować. W końcu dzięki temu ma lepszą karmę :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Ech, czasy takie ,że i koty nawet pracują ;-)))
UsuńBardzo ciekawy temat :)
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy ...;)
Ciąg dalszy będzie jutro :-)
Usuńa bo ja fajny jestem :) choć mam wrażenie że moje koty tego nie doceniają ..
OdpowiedzUsuńCóż robić taki układ :-)))
UsuńZwierzęta od zawsze pracowały dla człowieka odkąd człowiek je oswoił, udomowił i nadal pracują. Taka jest już zależność miedzy nami, a zwierzakami, dlatego bardzo szanujemy zwierzaki jako naszych braci mniejszych, gdyż wiele im zawdzięczamy.
OdpowiedzUsuńWckici pięknie to ujęłaś :-)
OdpowiedzUsuń