.
.
Siedziałam z Mają przed komputerem.Obok siedział Czekoladowy.
W pewnym momencie wepchnął się bez pardonu
między mnie a Maję.
Ciasno,miejsca mało i tak cierpiał przez 20 minut
zanim zdecydował się opuścić niewygodne miejsce.
Wyraźnie było widać,że jest niezadowolony z tego ,
że Maja siedzi na moich kolanach a nie on :-)))
Siedzę obok Pańci
Wpycham się bezwzględnie na kolana pomiędzy Maję a Pańcię
Leżę na kolanach, strasznie mi ciasno
Wychodzę , stanowczo za ciasno
ale grzeczne dziecko, nie sprawdzało kotu co ma w oczku, w uszku i czy ogon jest dobrze przyczepiony?
OdpowiedzUsuńJakoś na razie nie sprawdzało,
Usuńale to chyba dlatego ,że w domu ma 4 koty :-)))
Koty to wyjątkowe foch-mistrze :) Mamy z Lui niezły ubaw, gdy zaczynam ją drapać po głowie, to Mefisto robi takie powłóczyste spojrzenie, fuka dwa razy i odchodzi obrażony, ale z taką niby pozą "wali mnie to" :)
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał ,
Usuńże koty też mają potrzeby emocjonalne :-)
Jak ma się kontakt na co dzień to się to widzi.
A to czekoladka...zazdrośnik>>>wytrzyma.
OdpowiedzUsuńZazdrośnik, dobrze,że on taki łagodny zazdrośnik :-)
UsuńMoże kiedyś ci wybaczy, he he;-)
OdpowiedzUsuńJuż wybaczył ;-)))
UsuńNo to już wiem, czemu koty boją się dzieci - bo personel absorbują, uczucia podkradają...on się czuje zagrożony (niesłusznie).
OdpowiedzUsuńTaka zazdrosna była moja jamniczka, zawsze jak kot wszedł mi na kolana, albo go pogłaskałam, obrywał (był wciskany w podłogę). Zawsze musiałam pogłaskać pierwszą Kreskę, a potem mogłam do woli głaskać kota.
Jamniczki to w ogóle są bardzo ciekawe psy
Usuńi mam wrażenie, że takie nietypowe ;-)
Zwierzaki są zazdrosne. W sąsiedztwie głaszczę takie sympatyczne psy. One ciągle między sobą się przepychają do pieszczot. A jak zobaczy to mój kot Bemol, który przy okazji sobie spaceruje w tym rejonie to głośno miauczy. A psy na niego zaczynają szczekać :-)
OdpowiedzUsuńI słusznie,
Usuńbo jeszcze zbiorą miejsce przy Dużych :-)))
Ja też bym się obraziła jakby mi nie udostępniono miejsca na kolanach :) Co ten biedny kot musi znosić... :))
OdpowiedzUsuńFaktycznie , biedny kotek ;-)))
UsuńZazdrośnik
OdpowiedzUsuńNa pewno :-)
UsuńHe he, ale w końcu jednak odpuścił, za okrągły jest ;-)))
OdpowiedzUsuńNormalnie było za ciasno :-)))
Usuńhahahah pewnie mial nadzieje,ze "wygryzie" Maje:)
OdpowiedzUsuńzdrowych i wesolych:) pozdrawiam!
Miał, miał taką nadzieję :-)))
OdpowiedzUsuńDziękujemy za życzenia !