09/03/18

Jak flamingi



Wpadła do nas pani doktor weterynarz Beata Lalik z wizytą przyjaźni
i na widok Julka zdziwiła się :

-A co on taki różowy ??

Faktycznie kolor sierści Julka zmienił się bardzo i wygląda w realu jak flaming.
Jest różowy.
Mam różowego kota ?? !!

Na zdjęcia tego nie widać tak wyraźnie , ale w realu jest różowy.
Na lato jaśnieje, na zimę ciemnieje .
Ciekawe zjawisko :-)









36 komentarzy:

  1. Bardzo lubię flamingi, także z powodu ich pudrowego różu:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To na pewno jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie każdy może się pochwalić różowym kotem.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie, różu Julisia niestety nie widać, ale wierzę na słowo.
    Flamingi bardzo lubię, śliczne są.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tu raczej winno być FLAMINGI :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale róż to jeden z piękniejszych kolorów; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Słonko odwala kawał dobrej roboty, dzięki temu i Twój flaming "Na lato jaśnieje, na zimę ciemnieje", urozmaicenie musi być ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ponoć różowy to stan umysłu! ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój ulubienic 😘 Jest różowy super ha ha

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam jeszcze o różowym kocie:) choć powiem szczerze, ze na zdjęciu tego nie widzę:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Krysiu ale masz ciekawego, fajnego i pięknego kotka. Nic dziwnego, że nazywa Julisz Cezar. :) .

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale super, też bym chciała różowego kota :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdecydowanie Julek zmienia ubarwienie na bardziej wiosenne :) Podobno róż ma być must have sezonu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny zwierzak. Sama radość.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam nic przeciwko różowi :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Faktycznie ciekawe zjawisko i nie spotkałam się wcześniej z takim :D Kocia magia! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przecież Julek nie może być jak każdy normalny kot! On jest wyjątkowy, więc kto mu zabroni być różowym;)
    Pozdrawiam Krysiu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. I tak kot stał się flamingiem :P Widać sierść zmienia mu kolor tak samo, jak nasze włosy :) My też latem "jaśniejemy" :D

    OdpowiedzUsuń
  19. To jakiś enzym w ślinie, tak jak u białych piesków chyba. Zbrązowieje.

    OdpowiedzUsuń
  20. Różowy kot? Faktycznie ciekawe zjawisko, przygarnęłabym takiego :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Różowy kot ;-) Moja córka byłby zachwycona! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Różowy kot ? Cudoo 😂

    OdpowiedzUsuń
  23. Oh jakie cudo, tylko takiego tulić i tulić. Prawdziwy oryginał

    OdpowiedzUsuń
  24. Hahahah nooo różowego kota to ja jeszcze nie widziałam :D może do telewizji z nim pójdziesz, sławny będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajna podusia na tapczanie leży :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniały kociak :) Moja mama ma podobnego kota, tylko jego sierść jest dłuższa :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...