11/08/17

29. Pod Żaglami : Podsumowanie czerwca i lipca


W czerwcu pływaliśmy 9 razy
i miałam taką cichą nadzieję,że w lipcu to hoho , to sobie popływamy.

Nic z tego , w lipcu pływaliśmy 2 całe i 1/2 razy...
Zgroza...

Tegoroczne lato jest tak niemożliwe ,że aż człowieka złość bierze.
Czekam cały rok na lato , a w tym roku
....albo zimno jak diabli i wieje za mocno
....albo leje i leje i wieje za mocno
....albo upał niemożliwy ,parno, duszno i wieje za mocno


Kiedy wracamy i widzimy ten komin elektrociepłowni, 
to wiemy ,że już jesteśmy w domu :-)


A kiedy wieje za mocno,
to nie pływamy, bo ja się boję tzn. dopiero się oswajam z żeglowaniem :-)))

Jak dla mnie to najlepiej , kiedy jest 0 w sakli Beauforta :-)))
Dobra dobra, pływam do 3 i ani grama więcej.
Ogranicza nas to bardzo, bo Kapitan swobodnie pływa przy 4 czy 5, ja nie !!!

Nie wiem jaki będzie sierpień , ale już widać ,że marny ...
Co będzie we wrześniu ? Może lepiej ?
Marna pociecha.

Pozostaje przyszły rok, ech co za życie nudne ...


Z ostatniej chwili:

Jakby było mało niespodzianek pogodowych,
to co chwila prąd wyłączają... wrrrr...



25 komentarzy:

  1. Krysia, no co Ty! Jak bedziesz tak czekac, to mozesz nie doczekac. ;) Musisz sie przemoc do silniejszego wiatru, przeciez dopiero wtedy jest radocha na zaglowce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się nie pływa, nie ma takiej możliwości ,żeby się przemóc , muszą być spełnione pewne warunki. Żaden doświadczony żeglarz nie ryzykuje pływania przy 5 z niedoświadczonym .
      Ci co zaryzykowali już nie żyją.
      Do obsługi jachtu przy silnym wietrze potrzebne są 2 osoby.

      Usuń
  2. Oj, może wrzesień Was uraczy złotą jesienią i będzie O.K. ale masz rację, pogoda jest tak kapryśna, że nasze organizmy zaczynają się buntować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wygląda na to,że się poprawi, taki jakiś dziwny rok, ale zobaczymy...

      Usuń
  3. Zgadzam się z Jotką, że złota polska jesień potrafi zrekompensować letnie kaprysy pogody. Tak więc życzę Ci pomyślnych i umiarkowch wiatrów, byś mogła zaznać satysfakcji z żeglowania. Pozdrawiam 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję ,że będzie złota :-)
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  4. Tyle ludzi korzysta z pływania, a ja nigdy nie próbowałam... Wydaje mi się to takie trudne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie masz kogoś pod ręką co pływa ?
      Rozejrzyj się dokładniej...

      Usuń
  5. tak pogoda jest straszna. albo skwar albo naraz deszcz i wichura i 15stopni różnicy w temperaturze w pare minut...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pieknie. Świetnie spędzacie wolny czas

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozumiem Twoje obawy, faktycznie szkoda kiedy ma się jacht i nie da się pływać, bo ciągle coś nie tak z pogodą. Życzę na resztę lata jak najwięcej udanych wiatrowo i pogodowo dni! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-)
      Tego roku lato i pogoda jest nieprzewidywalne niestety...

      Usuń
  8. Moim zdaniem lato nie jest takie złe, choć bywa duszno.
    Jednak jeśli chodzi o żagle to pewnie wymogi są ostrzejsze.
    Od razu bym się skusiła, żeby tak pożeglować. Ach :)
    Pozdrowionka piątkowe :) Miłego popołudnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale wiatry i burze, a wtedy lepiej nie pływać :-)
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  9. Najgorzej jest chyba to przy... zerze? ;)
    Choć ja również nie przepadam za doznaniami na granicach survivalu. Czyli Kapitan, Przewodnik mówi: "jak teraz łódka wejdzie dziobem w falę i wypłynie, to... to przeżyjemy", a załoga sina ze strachu schodzi na ląd i dłuuugo pamięta rejs.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej jest przy zerze ;-)))
      Nie wieje wtedy :-)
      Chyba tak bywa :-)))

      Usuń
  10. Jak jest flauta to się nie pływa tylko jedzie na silniku. Żagle są po to, by były wypełnione dobrze wiatrem i by ten wiatr odwalał za nas pracę przesuwania łódki po wodzie. Pomyśl sobie, że zawsze spełni się to co Ci pisane i jak komuś pisane utonięcie to nawet we własnej wannie w czasie kąpieli utonie. Jeżeli masz zaufanie do swego kapitana to na nim polegaj- skoro mówi, że można płynąć to płyń i nie marudz;)))
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem to wszystko wiem :-)
      Mam zaufanie do kapitana a i tak się boję...
      Miłego :-)

      Usuń
  11. Świetny blog :) Zapraszam do siebie :) https://hubert-kot-ktoryjezdzirowerem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. sierpień ma być generalnie słoneczny, więc może uda się zorganizować więcej wypraw. Głowa do góry! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miło, że chociaż w czerwcu udało się popływać.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...