11/05/17

8. Pod Żaglami : Kamizelki ratunkowe



Jak tak dalej pójdzie,
to kamizelki ratunkowe będą nam służyć do wykopywania się spod śniegu.

W tym roku pogoda jest tak wredna ,
że jak długo żyję, to nie pamiętam tak zimnego maja,
a żyję już długo na tym świecie :-)

Przyjechały właśnie takie śliczne .
Pachnące nowością kamizelki ratunkowe dla wszystkich
z wyjątkiem jednej asekuracyjnej dla kapitana,
bo kapitan umie pływać bynajmniej nie amatorsko.




 Kupione w firmie OLIMP Białystok tutaj kliknij


 Kamizelka ratunkowa dla nie umiejących pływać
jest z  kołnierzem do podtrzymywania głowy
Ma gwizdek dodatkowo




Kamizelka asekuracyjna dla umiejących pływać
Nie ma kołnierza
Nie ma gwizdka



Są różne rozmiary:  S M L XL XXL 



Dodatkowo gwizdek do kamizelki ratunkowej




Bez kamizelki nie mogliśmy wypłynąć , wymagają tego przepisy,
ale i co najważniejsze nasze bezpieczeństwo tego wymaga.

Kamizelka asekuracyjna  jest dla kapitana,
bo w razie niebezpieczeństwa wkłada tę kamizelkę
i biega po jachcie, a reszta zakłada asekuracyjne z kołnierzami.

Jak wpadniesz do wody to nie ma znaczenia czy umiesz pływać czy nie,
lepiej mieć na sobie kamizelkę ratunkową ,
bo podtrzymuje również głowę.

Mimo wszystko łatwiej jest poruszać się w kamizelce  asekuracyjnej,
ale słabiej ona chroni człowieka w wodzie.
Trzeba być bardzo dobrym pływakiem.
Najlepiej mieć żółty czepek i być byłym ratownikiem :-)


Kamizelka ratunkowa :

... unosi człowieka na wodzie
... podtrzymuje głowę w wodzie
... ma gwizdek możesz sygnalizować ,że jesteś w wodzie
... kamizelka dla wszystkich

... utrudnia poruszanie się na jachcie


Kamizelka asekuracyjna:

... unosi człowieka na wodzie
... tylko dla umiejących pływać
... łatwiej w niej poruszać się

... nie ma kołnierza do unoszenia głowy
... nie ma gwizdka



Parę dni temu było tak :

- No chodź popłyniemy , chociaż na chwilkę no chodź - jęczę do kapitana..
- Nie wolno, nie ma kamizelek...
  Czy ty chcesz mnie do więzienia wsadzić ?- surowo odpowiada kapitan ...
- Eeeee - moja odpowiedź ...


:-)))


Wczoraj :

- Płyniemy ? Są kamizelki - jęczę do kapitana - no chodź płyniemy ...
- Czy ty dziewczyno chcesz mnie wykończyć, jest za zimno.
  Jest tak zimno,że chyba w zimę na Bałtyku jest cieplej niż obecnie... Nie da rady ...
- Eeeee...- moja odpowiedź


I takie to nasze rozmowy z powodu tych nienormalnych temperatur... ech...





25 komentarzy:

  1. Jak kto umie plywac, to na co mu kamizelka? Asekuracyjna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wpadniesz do wody niespodziewanie i w chwili stresu, walki z żywiołem lepiej coś mieć na sobie...
      Cokolwiek, bo i tak w tym momencie umiejętność pływania może nie mieć znaczenia.
      To wszystko wygląda tak jak na filmach :-)))
      Raz przeżyłam taką sytuację sztormowa i dziękuję.
      Wolę wiatr bliżej zera :-)

      Usuń
    2. Musi byc kamizelka, mozesz bomem w glowe zarobic i sobie za bardzo nie poplywasz.

      Usuń
    3. Tak właśnie może być...

      Usuń
  2. No co zrobisz, jak nic nie zrobisz? Taki mamy klimat, mus czekać, za to potem będzie lepiej smakować:-)
    Ładne te kamizelki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dzisiaj zimno nadal chociaż słońce świeci...

      Usuń
  4. Też mam dla córki kamizelkę z Olimpu, sprawuje się świetnie, aby tylko pogoda była. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ponieważ zwykle łódkę wypożyczamy, to kamizelki sa na wyposażeniu, i musze przyznać, że z roku na rok lepszej jakosci. Kiedy dzieciaki były małe,dla nich kupiłam - i to były dobrze wydane pieniądze. Teraz będę musiała kupić dla wnuków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak u mnie, te kamizelki to również dla wnuków :-)

      Usuń
  6. Oj cierpliwość nie jest Twoją dobrą stroną Krysiu :D
    Po 15 maja będzie pięknie,w końcu odejdą zimni ogrodnicy i zimna Zośka i po kłopocie,będziesz mogła zamęczać swojego kapitana :)))))))))
    Serdeczności zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką nadzieję ,że będzie wreszcie ciepło :-)
      Serdeczności :-)

      Usuń
  7. To mnie oświeciłaś z tymi kamizelkami. Nie umiem pływać ale wchodzę na różne pływające sprzęty i zwykle dostaję asekuracyjną. Przyznaję, że takiej z kołnierzem, to jeszcze nie widziałam w życiu. Czyli, jeśli wypadnę za burtę, to w takiej asekuracyjnej raczej umarł w butach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, będzie ciebie unosić, ale lepiej mieć tę ratunkową...

      Usuń
  8. Pływałam np. po delcie Dunaju. Od razu otrzymaliśmy kamizelki. Niezbyt mi ona odpowiadała i położyłam na kolanach. Kapitan zwrócił mi uwagę, że jeżeli jej nie ubiorę to muszę opuścić stateczek.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba się dostosować do poleceń kapitana niestety...
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  9. Oj, piękne to wakacje na wodzie. Miłego żeglowania:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Raz w życiu, bodajże w 2002 mnie, koleżankę i mamę strażacy ewakuowani z domku letniskowego, bo wszystko było zalane (powódź ogromna) - pamiętam, że wtedy kamizelki było obowiązkowe dla każdego.
    Pozdrowionka cieplutkie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wodzie musza być kamizelki ...
      Pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
  11. Dziś jest ładnie to może się uda jaki rejs ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kamizelka ratunkowa jest niezbędna jeśli pływamy nie ważne czy statkiem czy żaglem, musimy ją mieć założoną, ja własnie też chcę kupić i znalazłam takie https://gosup.pl/kamizelki-ratunkowe-9 mam nadzieje że będą dobre, chociaż nie znam się na kamizelkach.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...