22/10/14

Jak można tyle pisać o kotach ??!! :-)))




Znowu nas obgadują ...




  1. A ja mam pytanie: kotki nie chodzą po domu? Może to tylko ich sypialnia? :)
    OdpowiedzUsuń

    Odpowiedzi

    1. Dobrze zgadłaś, , to jest ich sypialnia...
      Muszę stadko na noc przynajmniej zgonić i policzyć :-)))
      Czasami któregoś szukamy, gdzie się zapodział...
      Usuń

Tutaj w Kociarni też jedzą.
Moment jedzenia jest ważny,
bo wtedy przychodzą i można sprawdzić, co się dzieje, czy głodne, czy pić, czy zdrowe,
Jak się nie pojawiają na porę jedzenia szukamy i wołamy kotka.
Cały czas są w jakiś sposób kontrolowane...
W sumie jest ich trochę i trzeba było wymyślić jakąś formę kontroli nad ich życiem.



Przebywają bardzo dużo na dworzu, wchodzą i wychodzą jak sobie chcą.
Ale takie jest ich życzenie , by zażywać świeżego powietrza...:-)
A okolica bardzo spokojna.




Poza tym śpią z nami, w różnych konfiguracjach, ale z tego zdjęć nie będzie :-)))

Ostanio śpi z nami Misia jako chora koteczka i Czekoladowy, bo to jego przywilej
i jest najbardziej pilnowanym kotem z tego powodu,że jakby wyszedł, to by nie wrócił...

Kociarnia była potrzebna również dlatego,że prowadzimy dom bardzo otwarty :-)
Czasami przychodzą tłumy ludzi z powodu organizowanych tutaj spotkań i imprez
i kotki muszą być zamknięte.
Psy wtedy też są zamykane.



Nie mogę zabrać tego chodnika do domu, bo Cesar uznał ,
że to jest bardzo dobre miejsce do leżenia, spania i przebywania na dworze.

O ile Karol pięknie chodzi po płocie ,
to Cesarowi wychodzi to jakoś mniej zgrabnie...
Może dlatego ,że jest duży i ciężki ?








Zdjęcia robiłam pisząc posta, wyszłam i sprawdziłam , kto mi wejdzie pod aparat :-)))
Dziwne, ale trawa ciągle bardzo zielona...




26 komentarzy:

  1. A o czym pisac w KLUBIE KOTA? Temat nasuwa sie oczywisty, wiec pisz dalej o kotach, bo to temat nie do wyczerpania. :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Co racja to racja:)
    Miłego dnia i niech zawsze stan kotów na zbiórce będzie kompletny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Każy z nas ma swoje zamiłowania i trzeba się tego trzymać. Lubię do Ciebie na blog przychodzić, bo Ty zawsze masz coś ciekawego o nich do powiedzenia z dawką humoru... oczywiście.

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Co to za pytanie - na kocim blogu...? Taki jest temat tej witryny, jak komuś się to nie podoba, to po co zagląda na blog o kotach? To jest ich tuba medialna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mają wspaniale bez wątpliwości!

    OdpowiedzUsuń
  6. Koteczkom i Tobie miłego dnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój kot ma ciepłe i wygodne spanie na sianie. Tam lubi sobie pomruczeć.

    OdpowiedzUsuń
  8. No cóż koty muszą się pogodzić z tym, że my chcemy dużo o kotach :-) Cezar na płocie wygląda przpięknie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. No własnie - o kotach nigdy dosyć - jak się je kocha to można pisać i pisać i pisać ..... aa !! i o psach też :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przecież to Klub Kota! Jak może być inaczej!
    Bardzo kochasz Swoich podopiecznych, super z Ciebie osoba! Podziwiam i ukłony składam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Krysiu zawsze znajdzie się temat do pisania,ale przecież koty to niewyczerpalne źródło tematów,szczególnie jak się ma taką gromadkę:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. A bo Ty płot jakiś dziurawy masz :-)))

    OdpowiedzUsuń
  13. można, można
    to nieustanne źródło inspiracji i fascynacji :)

    a tej kociej sypialni to zazdroszczę Krysiu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O kotach można pisać bez końca. I czytać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Koty to cudowne stworzenia. Wśród ludzi możemy spotkać się z opinią, że "koty są fałszywe" i gwarantuję, że nie tylko ja to słyszałem. Dla mnie nic bardziej mylnego, są to przecudowne i cholernie miłe stworzonka, które każdego ranka potrafią poprawić humor!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ech gdybym miała większy dom byłby on pełen kociego ciepła a tak to cud nad Wisłą mały kotek w kontenerku w pokoju czeka aż znajdzie się miejsce w fundacji Kocia Mama dla niego. Lorze nie przeszkadza a kotuś prycha na niego. Mały wychłodzony mocno na razie śpi.

    OdpowiedzUsuń
  17. O kotach pisać można, a nawet trzeba. Uwielbiam te zwierzaczki. Są bardzo przymilne, ale mają swój charakterek, któremu towarzyszy mnóstwo wdzięku i sprytu. Cudowne zdjęcia. Zawsze mi miło, kiedy czytam Twoje posty o kociakach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O kotach można pisać i czytać bez końca :)
    My tez sprawdzamy obecność, jak któregoś nie ma, szukamy, wołamy aż przyjdzie. Nawet sąsiedzi się już przyzwyczaili :)))
    U nas również trawa zielona, ale teraz takie trawy są Krysiu, Zielone nawet pod śniegiem :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajnie mają te koteczki z Tobą:)
    Buziaczki Krysiu:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zwierzęta są wdzięcznym tematem do opisywania i pięknym obiektem do zdjęć. Nie dziwię się, że tak cykasz fotki swoim kotkom. Nasza Dziunia (Azja) ma tyle zdjęć... z czasów kiedy jeszcze była z nami. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. One wszystkie u Was mają koci raj - ogródek do wychodzenia, własny pokój, pełna miska, ręce do głaskania i przytulania.. Lepiej być nie może :)

    OdpowiedzUsuń
  22. a o czym masz pisać w klubie kota?o świnkach morskich?kotów nigdy dość:)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Koty są super! Nigdy kotów dość! :D <3
    Fajne fotki :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. jak zwykle ciekawe zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...