09/05/14
Na kartonach
Rozłóż kartony na podłodze , a kot na pewno się pojawi :-)))
W związku z malowaniem pokoju kartony zostały umieszczone na podłodze,
aby jej nie pochlapać białą farbą .
Od razu pojawiła się inspekcja :-)))
Inspekcja nawet ucięła sobie drzemkę na słońcu :-)
Z ostatniej chwili :
Czekoladowy Joe o głosy dla wyjątkowej dziewczyny
http://madziara19.blogspot.com/2014/05/jedyna-taka.html
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie dziwię się , że wygrzewa futerko:))
OdpowiedzUsuńJak fajnie opisane:)
OdpowiedzUsuńCiągłe nadzorowanie postępów z malowaniem nawet kota powali.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńAch te nasze zwierzaki:) Mój pies też dzisiaj od rana pokazuje sztuki:))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale kotek wygrzewa się na słoneczku :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
Mnie też niedługo czeka malowanie :)
OdpowiedzUsuńkoty uwielbiają kartony. Ja moim daję do zabawy...
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńHihi, pogłaski dla inspekcji:))
OdpowiedzUsuńto prawda :) kartony nade wszystko :) ja mam porozkładane kilka w domu na stałe... ;)
OdpowiedzUsuńI będzie czysto a teraz fajna zabawa dla kotków. :)
OdpowiedzUsuńW końcu to jego mieszkanie ;)))
OdpowiedzUsuńTeż mam malowanie i...
Pozdrawiam :)
Zupełnie jak mój Niko! Też szuka każdego promyka słońca, by się położyć;)
OdpowiedzUsuńKartony, to rzecz bardzo pożądana:D
OdpowiedzUsuńNajlepiej, żeby karton był złożony! Wtedy można się w nim bunkrować i znienacka atakować drugiego kotowatego :D
OdpowiedzUsuńNajlepiej, żeby karton był złożony! Wtedy można się w nim bunkrować i znienacka atakować drugiego kotowatego :D
OdpowiedzUsuń