.
.
Przyłapałam Czekoladowego, jak znowu chciał się dostać do tabletek.Tak było kliknij tutaj.
Ręce mi się trzęsły z emocji, zdjęcia wychodziły mi źle,śpieszyłam się,
a Czekoladowy krążył koło drzwiczek i nawet łapką próbował otwierać.
Oczywiście jak to u Czekoladki pół metra w jedną stronę, pół metra w drugą nie miało znaczenia ...