30/07/12

Nie jestem głodny ?




Karolowi coś się stało
i po raz pierwszy po roku bytności u mnie nie zjadł wszystkiego z miski Czekolady....
Wreszcie mija mu syndrom wiecznego głodu ??!




Z wrażenia zrobiłam zdjęcie na pamiątkę nie wyjedzonej  karmy ,
ale zaraz przybiegł Czekoladowy oburzony, że następna dobiera się do jego miski
i zjadł wszystko i nie zostawił ani okruszka .







A następnie cały dzień przeleżał na różnych zimnych blatach
i miejscach jak najbardziej ochłodzonych...









40 komentarzy:

  1. Kotom pewnie tak gorąco, że nawet jeść się nie chce... Mój głodomór też je mniej... :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. no to ja mam wór bez dna i to pomimo, że jest u mnie dwa lata...Coco zawsze wyjada z pozostałych misek, ma ustaloną kolejność i nawet ich przestawianie nie pomaga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to ładnie, to robi tak jak Cesar, wszystkie miski wyczyści...

      Usuń
  3. Oj, upały to chyba wszystkie zwierzątka fatalnie znoszą. Nie śmiej się, ale ja mojemu, gdy wracamy ze spacerku chociaż krótkiego gdy duchota, bo się tego domaga, kładę na głowę zimy mokry ręcznik. Trochę się na początku wzbraniał, potem jakby na to zawsze czekał. Też ciągle szuka chłodnych kątów. Cóż... lato cudne, ale nic nie jest idealne... Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  4. To przez te upały pewnie. Tak, teraz koty wszystkie tam gdzie chłodniej, najlepiej na mokrej ziemi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak to pewnie przez upały koty nie chcą jeść.
    Ale fajne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pomyślałam , może faktycznie przez upały...

      Usuń
    2. Mój Lucek - żarłok też mniej je ostatnio ;)

      Usuń
    3. A, to jednak chyba upały...

      Usuń
  6. Jakbym Amisię widziała!

    OdpowiedzUsuń
  7. kurcze.. no właśnie chyba nic .. :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Opiłunio jak był malutki to był wiecznie głodny. czasem sie zastanawiałam gdzie on tyle pomieści?

    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest upał nie chce się jeść - nic się nie chce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dzisiaj na szczęście u nas chłodniej...:-)

      Usuń
  10. Kto by się objadał w taki upał :)
    Lepiej poleżeć i odpoczywać w cieniu :)

    Mój wiecznie głodny Figiel też nie miał apetytu ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O masz , też nie chciało mu się jeść ?
      Ale dzisiaj mamy już chłodek :-)

      Usuń
  11. Ano właśnie. To samo było z Kazikiem. W temacie polegiwania na chłodnym.A dzisiaj od rana co raz zganiam łobuza se stołu, bo dla odmiany to był teraz chciał się powygrzewać. Uparte cholery te koty, no:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leżenie na stołach to zawodowe zajęcie kotów ;-)))

      Usuń
  12. A ja myślę że już się nie boi głodu ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Koty tak jak ludzie, albo mają apetyt, albo nie za bardzo. Piękny ten Twój kot. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nasze działkowe koty zjedzą tyle, ile się im nałoży i często nie odchodzą od miski, tylko dopominają się o więcej. Jednak tym biedakom nie ma się co dziwić, bo przecież tylko my je karmimy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, koty są zależne od człowieka,
      dobrze ,że Was mają, to chociaż najedzą się biedaki...
      Pozdrawiam

      Usuń
  15. U kociaków u piesków też różnie bywa.
    Czasem kapryszą ale zazwyczaj wszystko zjadają.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że psy w upały nie chciały jeść...
      Pozdrawiam

      Usuń
  16. Kiedyś miałam psa, w upały chował się pod wanną w łazience, dopóki nie została zabudowana kafelkami. Nam jest gorąco, a co dopiero takim futrzakom? Nie wyobrażam sobie...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż pod wanną ??
      Ciekawe jakie miła futerko...

      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  17. W sprawach "jedzenia" kociaki są trochę podobne do ludzi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Czekoladka się chłodzi, a Karolek odchudza ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekoladka się chłodzi a Karolek już schudł ;-)))

      Usuń
  19. O.. ile schudł? (przepraszam za podzytywanie komentarzy do innych :D )
    Rozchorował sie czy co? Jak tam mozna nie wyjeść wsztkiego?:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zajęty bieganiem góra dół po schodach,
      schudł niewiele , na tyle by nie być grubasem...
      Może 25 deko :-)))

      Przecież wolno czytać inne odpowiedzi ??
      Nie wolno??
      Nie żartuj :-)))

      Usuń
    2. Zdrowy jak koń, nic mu nie jest :-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...